Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 lut 2007, 11:55
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Witam.
Korzystając z większej ilości czasu w domu wreszcie wziąłem się za projekt frezarki. Kupiłem od chińczyków zestaw "prowadnic 20mm z wózkami i śruby trapezowe 1000x700x400". Do tego frez 2.2kW chłodzony wodą. W drodze 4x silniki nema34 8N z closed loop.
Frezarka głównie do pleks i sklejki, ale chciałbym mieć możliwość frezowania w aluminium. Silniki wziąłem większe bo biorę pod uwagę, że w przyszłości przebuduję tą frezarkę na większą.
Tak czy siak pooglądałem masę filmów i konstrukcji na necie i zdecydowałem się na frezarkę podobną do tej:
W swoim projekcie skróciłem oś Z bo 400mm wydawała mi się przeogromna. Wysunięcie obecnie osi Z to jakieś 140mm i zastawiam się, czy na takim wysunięciu w ogóle będę w stanie coś wyfrezować? Przecież robi się z tego duża dźwignia. Brak mi punktu odniesienia bo rysunki maszyn z reguły nie mają wymiarów. Płyta na której będzie wisieć frez ma 15mm grubości. Tylna płyta 20mm
Korzystając z większej ilości czasu w domu wreszcie wziąłem się za projekt frezarki. Kupiłem od chińczyków zestaw "prowadnic 20mm z wózkami i śruby trapezowe 1000x700x400". Do tego frez 2.2kW chłodzony wodą. W drodze 4x silniki nema34 8N z closed loop.
Frezarka głównie do pleks i sklejki, ale chciałbym mieć możliwość frezowania w aluminium. Silniki wziąłem większe bo biorę pod uwagę, że w przyszłości przebuduję tą frezarkę na większą.
Tak czy siak pooglądałem masę filmów i konstrukcji na necie i zdecydowałem się na frezarkę podobną do tej:
W swoim projekcie skróciłem oś Z bo 400mm wydawała mi się przeogromna. Wysunięcie obecnie osi Z to jakieś 140mm i zastawiam się, czy na takim wysunięciu w ogóle będę w stanie coś wyfrezować? Przecież robi się z tego duża dźwignia. Brak mi punktu odniesienia bo rysunki maszyn z reguły nie mają wymiarów. Płyta na której będzie wisieć frez ma 15mm grubości. Tylna płyta 20mm
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 527
- Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Jakoś dziwnie żeś to wszystko zaprojektował... Zobacz jak wyglądają klasyczne krzzyżaki między osią X-Z. Kwadratowa płyta między wózkami starczy na niej mocujesz nakrętkę śruby osi Z. A krokowiec z łożyskowaniem śruby i wrzeciono mocujesz na Zetce. Tak to się robi. No i 140mm w Z to tak dosyć słabo. Założysz dłuższy frez i na materiał miejsca już zabraknie. Obstawiam że detali wyższych niż 70mm do dna nie obrobisz. Weż jeszcze pod uwage to ze gdybys chcial cos w imadle obrabiac to wtedy zostaje Ci tylko 100mm i musisz w tym uwzglednic dlugosc frezu i materiał.
Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 lut 2007, 11:55
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Blady pisze:Zobacz jak wyglądają klasyczne krzzyżaki między osią X-Z
No to zaprojektowałem coś takiego. Mam wózki HGH więc nie mogłem zrobić kwadratu tylko prostokąt. Szerokość krzyżaka 164. Rozstaw obu osi 120mm. Grubość 30mm. Oczywiście brakuje otworowania pod łby śrub ale to tylko model koncepcyjny. Natomiast w tego typu konstrukcji silnik osi Z będzie jeździł razem z wrzecionem, ale jednocześnie będzie obciążał tą oś. Czy tak powinno być?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 527
- Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Obciążenie osi z to żaden problem dla samego silnika a często pomoże przy np wierceniu. Poza tym można ją zrównoważyć jakimś siłownikiem lub sprężyną. Sam krzyżak nie musi być kwadratem ale staraj się wózki z osi x umieścić maksymalnie blisko wózków z osi z. Teraz zdecydowanie lepiej to wygląda.
Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 lut 2007, 11:55
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Chcąc wykorzystać to co dostałem, czyli śrubę 400mm i prowadnice 400mm udało mi się wyciągnąć maksymalny skok osi Z = 181mm. Musiałem wykonać podfrezowanie w które wjeżdża dolne mocowanie śruby BF12 i poupychać SFU ale się udało. Odwróciłem też całą kołyskę o 180 stopni by wózki wystawały od dołu.
Dzięki Blady za poradę . Następne etapy projektu też tu wrzucę.
Dodane 12 minuty 58 sekundy:
Natomiast mam wrażenie, że w rzeczywistości nie da się tego złożyć .
Dzięki Blady za poradę . Następne etapy projektu też tu wrzucę.
Dodane 12 minuty 58 sekundy:
Natomiast mam wrażenie, że w rzeczywistości nie da się tego złożyć .
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 134
- Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:18
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
No fajnie wyszedł krzyżak , swoją drogą ciekawe co daje dodanie boków jeszcze jak :
https://youtu.be/7Kgo-6cIbTs?t=561
usztywnia Z'ke ?
https://youtu.be/7Kgo-6cIbTs?t=561
usztywnia Z'ke ?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 453
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
"Natomiast mam wrażenie, że w rzeczywistości nie da się tego złożyć "
Jako, że mam niemal identycznie zrobione..
to da się to zrobić ale jest strasznie upierdliwe. Wszystko przez to, że kupiłem wózki okazyjnie bez kołnierza. Teraz jak bym robił to dołożyłbym do tych z kołnierzem bez dwóch zdań.
Jedna uwaga jak już masz takie złożenie to powsadzaj śruby mocujące wózki bo może się okazać, że trzeba będzie gdzieś zrobić pogłębienia pod łby... jak u mnie na froncie.
edyta: nie doczytałem, że masz pogłębienia w planach - to ok...
Jako, że mam niemal identycznie zrobione..
to da się to zrobić ale jest strasznie upierdliwe. Wszystko przez to, że kupiłem wózki okazyjnie bez kołnierza. Teraz jak bym robił to dołożyłbym do tych z kołnierzem bez dwóch zdań.
Jedna uwaga jak już masz takie złożenie to powsadzaj śruby mocujące wózki bo może się okazać, że trzeba będzie gdzieś zrobić pogłębienia pod łby... jak u mnie na froncie.
edyta: nie doczytałem, że masz pogłębienia w planach - to ok...
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 37
- Rejestracja: 28 maja 2014, 16:08
- Lokalizacja: Łódzkieee
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Cześć
Da się i to bez takich akrobacji
https:// allegro .pl/oferta/krzyzak-x-z-hiwin-20-cnc-9168966643 (usuń spacje)
Da się i to bez takich akrobacji
https:// allegro .pl/oferta/krzyzak-x-z-hiwin-20-cnc-9168966643 (usuń spacje)
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 453
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
"Da się i to bez takich akrobacji"
no ale masz tam 4 sztuki wózków z kołnierzem a to zmienia rzecz...
no ale masz tam 4 sztuki wózków z kołnierzem a to zmienia rzecz...
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 lis 2006, 18:07
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwsza frezarka 1000x700 - czy oś Z nie jest za słaba?
Też przymierzam się do budowy frezarki z ruchomą bramą, jedynie o trochę mniejszym polu roboczym bo ok 600 x 400 x 150-200. I właśnie po przeglądnięciu różnych projektów w internecie, skłaniam się do projektu podobnego do tego. Także trzymam kciuki za ten projekt