IMPULS3 pisze:mwsoft pisze:Niezłe zarobki w tej branży muszą być, skoro powiedzmy kilka tysięcy za powiedzmy miesiąc pracy po godzinach, dla powiedzmy hobbysty z forum to mało

mwsoft pisze:Nawet nie mamy żadnej porządnej wiertarki stołowej, bo tak naprawdę do niczego nie była nigdy potrzebna, a co dopiero reszta potrzebnego warsztatu

Utopię kasę i czas tylko w to.
Przeczytaj swoje wypowiedzi. Czy przypadkiem nie zaprzeczasz sam sobie?

Nie bardzo czuję, gdzie widzisz związek między tymi wypowiedziami. Skoro ktoś wyłożył dajmy na to 50 tyś. na podstawowy warsztat, to powinno mu się to zwrócić w ciągu maksymalnie 1-2 takich zleceń?
W porządku, nie ma sensu dyskusja o robociznach, bo jeden weźmie 3 tyś zł i będzie to dla niego adekwatna kwota, a inny poczuje się obrażony gdy tylko się wspomni o kwocie innej niż 5 cyfrowa
Doszedłem do wniosku, że nawet gdy gdyby się to komuś zleciło, to albo wyjdzie tyle samo co za małoseryjnego gotowca, lub też będzie tanio, tylko z ciągłym doglądaniem i "walką z materią", tak jakby się to samemu robiło.
Na chwilę obecną poznałem dwa forumowe gotowce, czyli maszyny kolegów gmaro oraz bakprint. Obie wraz z wrzecionem i stołem teowym czyli podstawowym wyposażeniem pewnie się zamkną w min. 14 tyś zł brutto. Trochę inny pułap cenowy, ale zobaczymy co znajomy na to powie. Czy są jakieś inne porównywalne propozycje w tej cenie?
Mimo ruchomego stołu te maszyny mają już prześwit 200-300, więc kwestia długich przedmiotów nie jest już aż tak krytyczna.