więc dostał odpowiedż, nie jestem jasnowidzem.Nie wiem jak podpiąć dwa silniki krokowe do jednego sterownika, a bardzo by mi to uprościło sprawe
Jak do jednego sterownika (Y) można podpiąć dwa silniki krok
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Tam masz znikome opory. W frezarce, podczas frezowania silniki mogą być różnie obciążone, zależnie od tego po której stronie pracuje wrzeciono. Nie wiadomo jak będzie zachowywał się "czoper" sterownika w takie sytuacji, bo będzie kontrolował sumę prądów. Może nastąpić przesterowanie słabiej obciążonego silnika.pltmaxnc pisze:Zawsze byłem zwolennikiem połączenia jeden sterownik - jeden silnik.
Jednak na świecie powstaje tysiące konstrukcji w których jeden sterownik zasila dwa silniki.
Takie rozwiązanie jest stosowane w większości RepRapów - drukarek 3D.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 681
- Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
- Lokalizacja: Warszawa
Jeden silnik... jeden sterownik.
Kombinowanie kilku silników pod jeden ster to usiłowanie nadawania sygnałów dymnych.
Chopper utnie prą na 4A - który silnik dostanie ile?
Alternatywnie aby mieć po 4A na silnik teoretycznie dajmy 8A - ponownie pojawia się pytanie, który silnik dostanie 8A i dlaczego nie obydwa po 4...
Kombinowanie kilku silników pod jeden ster to usiłowanie nadawania sygnałów dymnych.
Chopper utnie prą na 4A - który silnik dostanie ile?
Alternatywnie aby mieć po 4A na silnik teoretycznie dajmy 8A - ponownie pojawia się pytanie, który silnik dostanie 8A i dlaczego nie obydwa po 4...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Sami jasnowidze
Skąd wiecie że to frezarka , na dodatek z wrzecionem
Przecież pytanie brzmiało
a może to jest ploter rysujący w którym takie połaczenie jest przez analogię do reprapa możliwe , też małe silniki ze znikomym obciażeniem.
A czy Kol. Raven sprawdzał kiedyś rozkład prądów fazowych przy równolegle połączonych silnikach ?
Wróżycie z fusów , czy świadomie wprowadzacie Kolegę w błąd ?
Skąd wiecie że to frezarka , na dodatek z wrzecionem
Przecież pytanie brzmiało
(domyślnie dla osi Y)Nie wiem jak podpiąć dwa silniki krokowe do jednego sterownika, a bardzo by mi to uprościło sprawe
a może to jest ploter rysujący w którym takie połaczenie jest przez analogię do reprapa możliwe , też małe silniki ze znikomym obciażeniem.
A czy Kol. Raven sprawdzał kiedyś rozkład prądów fazowych przy równolegle połączonych silnikach ?
Wróżycie z fusów , czy świadomie wprowadzacie Kolegę w błąd ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Wszystko zależy co, komu, dlaczego i po co
. Jak podłączyć silniki ? Jak inne odbiorniki: można i równolegle, można i szeregowo. Ważne żeby parametry silników były takie same, szczególnie przy szeregowym połączeniu
U mnie oba silniki dostaną to samo, bo są ze sobą zapięte szeregowo do jednego sterownika. Mam miejsce na kolejny sterownik, ale stwierdziłem że póki co nie mam takiej potrzeby. Fakt, że moje sterowniki są na 75V. Szeregowe silniki chodzą trochę słabiej, ale chodzą całkowicie wystarczająco. Kiedyś maszynka podczas frezowania spodniej strony prawie 100kg stołu, z lekka ten stół przesunęła (nie był przymocowany do podstawy) kiedy zawibrował, ale kroków nie zgubiła

Raven pisze:Jeden silnik... jeden sterownik.
Kombinowanie kilku silników pod jeden ster to usiłowanie nadawania sygnałów dymnych.
Chopper utnie prą na 4A - który silnik dostanie ile?
Alternatywnie aby mieć po 4A na silnik teoretycznie dajmy 8A - ponownie pojawia się pytanie, który silnik dostanie 8A i dlaczego nie obydwa po 4...
U mnie oba silniki dostaną to samo, bo są ze sobą zapięte szeregowo do jednego sterownika. Mam miejsce na kolejny sterownik, ale stwierdziłem że póki co nie mam takiej potrzeby. Fakt, że moje sterowniki są na 75V. Szeregowe silniki chodzą trochę słabiej, ale chodzą całkowicie wystarczająco. Kiedyś maszynka podczas frezowania spodniej strony prawie 100kg stołu, z lekka ten stół przesunęła (nie był przymocowany do podstawy) kiedy zawibrował, ale kroków nie zgubiła

Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Silnik to nie jest opornik !!!
W silniku indukują się napięcia sinusoidalnie zmienne, a ich wartość i faza zależy od wielu czynników.
Trudno się spodziewać, że w dwóch silnikach wszystko będzie identycznie tak samo.
To że komuś dwa silniki podłączone pod jeden sterownik kręcą się i nie dymią, to absolutnie nic nie znaczy, w szcególności nie jest dowodem na poprawność takiego połączenia.
.
W silniku indukują się napięcia sinusoidalnie zmienne, a ich wartość i faza zależy od wielu czynników.
Trudno się spodziewać, że w dwóch silnikach wszystko będzie identycznie tak samo.
To że komuś dwa silniki podłączone pod jeden sterownik kręcą się i nie dymią, to absolutnie nic nie znaczy, w szcególności nie jest dowodem na poprawność takiego połączenia.
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Wydaje mi się, że robicie z igły widły
. Przecież nawet w pojedynczym, 8-mio drutowym silniku muszę połączyć ze sobą po dwie fizycznie różne cewki, w których na skutek błędów wykonania mogą indukować się napięcia trochę różne w fazie. I co ? I nic, sterownik zwyczajnie musi sobie z tym radzić. Co za różnica dla sterownika, czy jest jeden silnik 4.5Nm 8mH 4A czy dwa silniki spięte szeregowo po 1.9Nm i 2mH 4A? (dane silników oczywiście wzięte z sufitu)

Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
I naprawdę myślisz że to można porównać do dwóch osobnych silników ?jacek-1210 pisze:Przecież nawet w pojedynczym, 8-mio drutowym silniku muszę połączyć ze sobą po dwie fizycznie różne cewki, w których na skutek błędów wykonania mogą indukować się napięcia trochę różne w fazie. I co ? I nic, sterownik zwyczajnie musi sobie z tym radzić.
A tak w ogóle ten drugi sterownik to raptem kilka procent kosztów całej maszyny, więc nie bardzo rozumiem jaki sens mają takie kombinacje.
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
W moim przypadku (brak sprzężenia mechanicznego silników), połączenie szeregowe ma jeden istotny walor: w przypadku sfajczenia jednego z silników, drugi nie przekosi i nie powygina mi z rozpędu bramy. Przy niezależnych sterownikach musiałbym dołożyć jakiś układ zabezpieczający przed rozsynchronizowaniem obu śrub
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 
