Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

habit_m_
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 329
Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
Lokalizacja: Toruń

#11

Post napisał: habit_m_ » 22 maja 2011, 20:55

Pasek na szerokość 25 będzie najlepszy. ja mam paski szerokości 20 mm i da się takie kupić, bo Ci co sprzedają paski tną z pasa 25 pasek 20 to nie jest dla mnich problem.
Ja jak pisałem dałbym następnym razem 25, zrobiłem 20 bo takie miałem dwa napinacze gotowe i jedno koło napędzające.

[ Dodano: 2011-05-24, 20:27 ]
MarcinxD pisze:Witam, założenia:
- pole pracy 1250x800, zetka chyba wystarczy 100mm
- wałki w osi X 1000, Y 1500, Z 250
- wałki podparte w wszystkich osiach (chińskie)
- silniki w osi X 3Nm, w Y,Z 2Nm
- napęd paski zębate w X, Y HTD 5M, w Z śruba trapezowa jakaś o skoku 4mm bądź od biedy mam 10x2 potem można zmienić na coś o większym skoku
- rama skręcana, podobna do kolegi bartus1, lecz w osi Y profil chciałbym by był 200x100 x4 bądź jak nie dostanę takiego to myślałem nad dwoma 100x100x4 postawionych pionowo, rama chciałbym by była z 100x50
- Zetka cała stalowa z blachy 10mm dana na laser dla zachowania jakieś tam precyzji;]
- wrzeciono nie jestem jeszcze pewien ale chciałbym chińskie 1.5kw bądź ew. kress 1kw
- 20mm posuw na obrót silnika w osiach X,Y, przy zastosowaniu przekładni 1/4
- elektronika do przedyskutowania

I teraz wątpliwości:
- paski jakie? mam do wyboru 15mm bądź 25mm szerokości, najbardziej chciałbym 20 no ale problemy są z dostaniem. Cenowo różnica nie jest aż taka duża a lepiej dmuchać na zimno;]
więc czy zastosować pasy bez końcowe do bramy 15mm czy 25mm?
- napęd wózka osi Y/Z myślałem nad daniem pasa stałego a poruszającego się silnika jak na przykładzie 3 lecz problem byłby jak zmieścić na wózku całą przekładnię, zniknąłby problem z drganiami pasa przy jego szerokości, ew. myślałem by kupić 3m pasa i zrobić jak w przykładzie 1. Co wg. was lepsze?


Pozdrawiam



Rozwiązanie 1 jest najlepsze. Najprostrze do zrealizowania. ja mam takie z tym że kupiłem pasy bezkońcowe-zamknięte. A jak się później okazało kupiłem okazyjnie zamiast 2 - 4 płytki montażowe, więc równie dobrze następny pas mogę mieć z metra bo mam po dwie płytki do montażu na każdym widziku ramy.
Ostatnio znalazłem firmę, że bez problemu sprzedadzą mi 10 mb pasa z metrażu firmy gates z tym że ja ezmę od nich o szerokości 25 mm a oni mi za free przetną na 20 mm. Jak chcą to można. Dla porównania 20 mm pas gates bezkońcowy wymiar 2350mm - około 70 zł brutto 1 szt,. 10 mb pasa 25 mm szerokości z metrażu gates - 460 netto.


Zetka 100 mm - też myślałem że będzie dużo, ale praktyka wykazała, że zetka się uszczupliła po wykonaniu do 80 mm - do tego jeśli jest ona ze śruby trapezowej to radzę zrobić dłuższą bo wykonanie jest takie sobie tyc śrub i luźno pracują tylko do niewielkiej odległości do łożysk.
Do tego dodatkowe stoliki montażowe do reliefów - zrób 150-200 mm.


Śruba 10 x 2 za mała, nie ze względu na wymiar a na skok. Ja mam 12x3 ale nie da się uzyskać dużych prędkości, po pewnym zwiększeniu prędkości silnik zamiast kręcić śrubą tylko buczy a mocy ma, wydaje mi się że śruby ze skokiem 6-10 mm są ok. Przy mniejszych prędkości na pasach są znaczne a prędkość obróbki tłumiona jest śrubą osi z.


Jeśli chodzi o palenie laserem to szału niema. Ja paliłem blachy do montażu ramy przed spawaniem i tylko otwory były ok, gabaryt zewnętrzny oczywiście rzuciło - i to bl 5 mm. 10 rzuci na 100 %. Proponuję formatki al.


sterowniki tylko m542.

Co do materiału to myślę żee największy będziesz miał problem kupić to co Ci potrzeba w odcinkach jakie Ci potrzeba niż lagi po 6 mb. Co do rozwiązań konstrukcyjnych to skupiłbym się w pierwszej kolejności nad zakupem materiału i dopiero jaki materiał udało by mi się nabyć - tak bym rozwiązywał konstrukcyjnie. No chyba że odpad masz wliczony w cenę. :mrgreen:


Wałki podparte proponuję oś najdłuższa min 20, suport w sumie ja mam na 800 mm - fi 16, - można dać ale rzy takiej belce to dałbym fi 20.

Od siebie. Widzę że mój obszar roboczy 520 x 880 jest trochę mały do drewna-no ale musi być, a Twój kusi się do super zastosowań na 1500 x 1000 - jeśli kolega może sobie pozwolić na zwiększenie to proponuję. Moja druga będzie miała jakieś 1200 x 2500mm.

maciek



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#12

Post napisał: MarcinxD » 18 gru 2012, 22:02

Wielkie dzięki za odpowiedź, paski i kola mam już kupione na os X- 2 pasy bez końcowe o dł. 2000mm szer. 25mm (gumowe) a na Y kupiłem 3m pasa 25mm lecz poliuretanowy z kordem stalowym, zrobię jednak z ruchomym pasem ponieważ nie wziąłem pod uwagę tego, że gdyby pas stał to siła naciągu jego przenosiła by się na łożyska co mogło by doprowadzić do szybszego ich zużycia.
Koła kupione, dzięki uprzejmości pracowników WZL2 mam koła powiercone wystarczy tylko nagwintować :lol: nie dawałem im by wytoczyli mi otwory pod wał ponieważ nie wiem na razie jak rozwiąże kwestię ułożyskowania wałów na których będą znajdować się koła, chcę zrobić wszystko na łożyskach w obudowach żeliwnych jak zrobił to kol. Bartuss1 w swoim ploterze.


Nad osią X właśnie się zastanawiam nad wałkami 20, a na Y zostawię chyba 16 lecz jeszcze to przekalkuluję
Oś Y robię dłuższą od osi X ponieważ wydaje mi się że prościej będzie ustawić dłuższe wałki będące bliżej siebie i będę mieć lepszy dostęp do stołu od przodu.

Zastanawiam się by też dać na oś Y silnik 3Nm ponieważ jest niewiele droższy a na pasku powinna być widoczna różnica.

Wymyśliłem, że osłony prowadnic i pasków zrobię min. w osiach X i Y z profili jakie są stosowane w roletach zew. ponieważ mam tego parę metrów (dokładnie PP75)
Obrazek Obrazek


Maszyna 1500x1000 by też była fajna lecz mógłbym nie wytrzymać finansowo (nie mam stałego dochodu) a miejsce na pewno w domu się znalazło ^^ (w piwnicy 2 pomieszczenia o pow około 20m2 każdy i jedno 12m2 gdzie znajduje się styroploter który zarabia na frezarkę)

[ Dodano: 2011-07-08, 19:20 ]
Żeby nie było że nic nie robię :mrgreen:
długo się zastanawiałem co z elektroniką lecz po wielu dniach stwierdziłem że kupię sterowniki M542 + silniki krokowe 3Nm na każdą oś (trochę przesada taki silnik na Z ale przeżyjemy). Elektronikę już przetestowałem i wszystko ładnie działa :D zdjęć skrzynki nie będę dawał ponieważ tam nic nie ma ciekawego do oglądania :razz: (chyba, że komuś zależy)

Pochwalę się, że kupiłem już wrzeciono :D chińczyk 1.5kw + falownik zacnej firmy Hy :lol: czekam aktualnie na paczkę z nim;] Miałem na początku ściągać go samodzielnie z chin, koszt około 1300zł licząc dolara po 3zł, +ew. cło i VAT więc mogło by wyjść by około 1650zł a w Polsce udało mi się kupić za 1100zł ;] odliczy się VAT z faktury i wrzeciono wyniesie mnie około 850zł więc w tej cenie nic lepszego nie dostanę, oczywiście trzeba liczyć do tego dodatkowe koszty jak chłodnica, wentylator pompa i parę metrów węża ale za to mamy cichutkie mruczenie wrzeciona (widziałem jak to chodzi na targach w poznaniu, mieli tam 2 takie na frezarce)

Pozdrawiam

[ Dodano: 2011-08-08, 17:18 ]
Prace powoli do przodu ;]
na stanie mam już całą mechanikę:
wałki podparte fi 20 na X (1000mm)
wałki podparte fi 20 na Y (1500mm)
wałki podparte fi 16 na Z (250mm)
+ łożyska w obudowach otwartych po 4 na oś.
Jak mam czas to rysuje sobie elementy frezarki w AC.
Brama będzie na 99% na profilu stalowym 160x80x4 (zamiast 2 profili 100x100 pospawanych w jeden 200x100) myślę że niewiele stracę na sztywności a zyskam na czasie :wink:




[center][ Dodano: 2012-12-18, 21:20 ][/center]
Miało być szybko wyszło jak zawsze...
Oczywiście projekt nie umarł :wink:
Wiele wody w Wiśle już upłynęło, człowiek stał się starszy, bogatszy o doświadczenie więc teraz mam znowu kilka pytań.
Maszynka nie daje mi spać po nocach ale za to teraz będziemy szli ostro z nią :wink:

Główne założenie stworzenia maszyny na pasach zębaty jednak upadło ze względu na problemy (miało być szybciej i prościej w budowie a okazało się odwrotnie ale pasy wykorzystam i tak do jakieś maszynki).

Jestem w posiadaniu nakrętki trapezowej z grupowego zamówienia którą wykorzystam do osi Z (w miejsce malutkiej 10x2).



Mam kilka pytań:
1. Zastanawiam się teraz nad śrubami jakie wykorzystać do napędu osi X Y moje propozycje:

a) Śruby kulowe w osiach X Y 20x5/ bądź 20x10 (znowu dylemat ale skłaniałbym się do 20x10 ze względu na ogólne przeznaczenie maszyny, a momentu na pewno wystarczy)
Wady: koszty około 1800zł (3 nakrętki, 3,8m śruby i bloki łożyskujące które się pojawiły na allegro w dobrej cenie wg. mnie)
Zalety: na pewno lepsze niż trapezowe, szybkość, o wiele sztywniejsze co przy śrubie 1.6m będzie miało duże znaczenie.
Myślę, że mam możliwość obrobienia śrub kulowych pod bloki łożyskujące wiec odpada koszt ich obróbki.

b) Śruba kulowa w osi Y (1,6m) i śruby trapezowe w osi X (2x 1,1m)
Wady: mamy nadal w jednej osi trapezówkę, mniejsza szybkość w osi X
Zalety: niższy kosz ale bez super rewelacji

c) Wszystkie osie na trapezówkach
Wady: sądzę, że mogę mieć problemy z sztywnością śruby o długości 1,6m,
Zalety: na pewno tańsze niż dwie poprzednie opcje :wink:

Czy według was watro jednak iść w stronę śrub tocznych?

2. Załóżmy, że kupiłem śruby 20x10 i bloki łożyskujące z allegro które mają otwór 10mm wydaje mi się to trochę mało przy śrubie 20mm co o tym sądzicie? Mogę jeszcze zapytać sprzedawcę czy dałoby radę kupić te bloki z otworem 15mm.


3. I teraz zostaje jeden problem którego miało nie być przy pasach :twisted:
Mam 2 opcje napędu śrub:

a) silniki 3Nm na każdą śrubę, 2 sterowniki
Wady: w przypadku zgubieniu kroku gubimy geometrię, droższa opcja
Zalety: brak innych elementów ruchomych przy przeniesieniu napędu, większy moment "ciągnący bramę"

b) jeden silnik 3Nm na środku maszyny i przeniesienie napędu na obie śruby za pomocą pasa zębatego HTD 5M 15mm
Wady: pas jednak się rozciąga, wielki pas na końcu maszyny, moment 3Nm na całą bramę (sama stal bez wałków silników i wrzeciona 30kg)
Zalety: W przypadku zgubienia kroku mniejsze komplikacje, mniejszy koszt (chyba?)

Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów :wink:



Oto foty tego co jest/było:
fot.1 Takie małe ukazanie jak powinna wyglądać cała maszynka (proszę nie zwracać uwagi na boki bramy, są zmienione i tak nie wystają do tyłu poza łożyska liniowe)
Obrazek

fot.2 Mały screen jak wygląda to w AC
Obrazek

fot.3 Sama rama
Obrazek

fot.4 Pierwsze przymiarki :mrgreen:
Obrazek

fot.5 Sterowniki w skrzynce. Myślę, że schludnie to wygląda (do sprawdzenia jest jeszcze czy mostek prostowniczy nie wymaga radiatora)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 sty 2013, 01:05 przez MarcinxD, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Marcin

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#13

Post napisał: MarcinxD » 22 gru 2012, 19:42

Zaszło kilka zmian których wgl. nie brałem pod uwagę :wink:

Śruby będą zamawiane wszystkie o skoku 5mm, o średnicach 16 i 20mm. Bloki łożyskujące będą "fabryczne", Pan z alledrogo nie odpisał na żadnego mojego maila więc stracił klienta :wink:
Przeniesieniu napędu będzie poprzez pas zębaty i jeden silnik na środku maszynki- najwyżej jak prędkości G0 nie będą wystarczające to zmieni się silnik na większy.


Powierzchnie pod śruby i prowadnice w osiach X i Y będą prawdopodobnie obrabiane :mrgreen:


Muszę w wolnym czasie przysiąść do AC i porysować wszystko :wink:

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#14

Post napisał: MarcinxD » 18 sty 2013, 21:23

Nikt nie komentuje czyżby wszystko było w najlepszym porządku?

Mam bardzo ważne pytanie do doświadczonych użytkowników forum a mianowicie:
Profil zastosowany na bramę czyli 160x80x4 i przyspawany punktowo co 75mm płaskownik 60x10
będzie sprawiał kłopoty przy obróbce pod prowadnice? Brama będzie miała prawdopodobnie obrabiane najpierw stopki (widoczne na zdjęciu nr.4, nie chodzi mi o cały element tylko blachę która jest przykręcana do profilu kwadratowego) a potem obracana o 90stopni i obrabiane powierzchnie pod prowadnice i tu czy nie będzie problemu ponieważ przykręcona byłaby (chyba) wtedy na samych stopkach i czy na środku podczas planowania nie będzie problemów?
Czy jednak iść w obróbkę z jednego mocowania co jest możliwe na tamtej maszynie?

Proszę o pomoc :roll:
Pozdrawiam Marcin

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#15

Post napisał: tom22 » 18 sty 2013, 22:01

Jeśli masz możliwość zrobić z jednego mocowania to tylko tak zrób.
zwróć uwagę jak to będzie mocowane najlepiej swobodnie - tzn bez dociskania do stołu itp
aby nie było dodatkowych naprężeń co może spowodować że po zdjęciu ze stołu dalej będzie krzywe.
Moim zdaniem konstrukcja maszyny bardzo sensowna.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#16

Post napisał: MarcinxD » 19 sty 2013, 08:15

Okej to będę robił z jednego mocowania tylko czy nie bedzie drgała brama za bardzo na środku? Bo jeżeli tak to bym pomyślał nad stopami na środku które by się najpierw splanowało a potem obrabiało pod prowadnice.
Pozdrawiam Marcin

Awatar użytkownika

spol
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 422
Rejestracja: 20 lut 2012, 21:13
Lokalizacja: Polska

#17

Post napisał: spol » 19 sty 2013, 09:16

Zrobiłem kiedyś podobny ploter właśnie na paskach - HTD5M 25 i drgań nie było o których piszesz przy czym belka bramy 120x120x5x2200 wrzeciono kress materiały głownie mdf. Zerknij u mnie w albumie jest. Obecnie jestem w fazie projektu kolejnego paskowca ale już na HTD8M 30 :) Odnosząc się do tego kolorowego rzutu - łożyska w X proponuje minimum rozsunąć na początek i koniec profilu do którego są przykręcone. Osobiście zastosował bym tam przedłużane sam zobaczysz że te małe mogą sie nie sprawdzić w praktyce.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#18

Post napisał: MarcinxD » 19 sty 2013, 10:00

Spol od dawna mam nawet zdjęcia Twojej maszynki na kompie :razz: Teraz zrobiłbym właśnie jak Ty czyli pas stojący wał przez bramę ale poszła decyzja, że kulowe i tego już teraz będę się trzymał :wink:
Pasów i kół zębatych nie sprzedaje ponieważ myślę nadal o maszynce na paskach więc przydadzą się kiedyś ;)
Co do drgań to mi chodzi o drgania podczas obróbki bramy pod prowadnice czy głowica nie będzie zostawiać przez to jakiś nierównych powierzchni. No nic zobaczymy co powie operator jak ją zobaczy ma doświadczenie więc na pewno jakoś wszystkiemy zaradzimy ;)
Myślę, że brama jak na przeznaczenie jest dosyć mocna.

Odnosząc się do tego kolorowego rzutu - łożyska w X proponuje minimum rozsunąć na początek i koniec profilu do którego są przykręcone.
Chodzi Ci o fot1? Tam jest to trochę źle narysowane wszystko :wink: Zobacz na fot2 po lewej jest rzut z boku i narysowany jest rozstaw łożysk (185mm), będą wycięte otwory w razie gdyby jednak 2 łożyska liniowe nie wystarczyły.
Pozdrawiam Marcin

Awatar użytkownika

tom22
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 479
Rejestracja: 22 lis 2008, 18:29
Lokalizacja: Mazowsze

#19

Post napisał: tom22 » 19 sty 2013, 13:14

MarcinxD pisze:Okej to będę robił z jednego mocowania tylko czy nie bedzie drgała brama za bardzo na środku?
wszystko zależy jak będzie mocowana do obróbki - należy po prostu tak zamocować żeby nie drgała - pokazuje to, że takie sprawy należy przewidzieć już podczas projektowania.
błędem moim zdaniem jest to, że te stopy zostały przyspawane - należało wykonać stopy które łatwo można by obrobić zachowując kąt prosty - na belkę przyspawać płaskowniki następnie zabielić razem z płaskownikami pod prowadnice i montować całość na śruby.
Spawanie jest wygodne , ale w tym wypadku komplikuje dalsze działania.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 19
Posty: 230
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#20

Post napisał: MarcinxD » 16 lut 2013, 18:08

Prace idą oczywiście do przodu. Tak szybko jak papież to ja nie zrezygnuję ;-)

Na zachętę zdjęcie bramy na frezarce coby sprawdzić czy w ogóle da radę to splanować. Okazało się, że sam profil jest nawet w miarę prosty, na stole frezarki blacha (stopki) o dł. 235mm unosiła się tylko o około 1mm więc całkiem nieźle.
Obrazek

Sama brama posiada już przyspawane płaskowniki 60x12 pod prowadnice i jej masa przekroczyła wartość X więc samemu już trzeba się namęczyć by coś z nią zrobić więc w związku z tym będą po 3 łożyska liniowe na wałku. Aż tak drogie nie są a zaszkodzić nie zaszkodzą a mogą pomóc. Najwyżej w przyszłości zastąpi się je hiwinkami 20mm.

Podczas spawania płaskowników doświadczyłem tego czego chciałem uniknąć czyli spaw trochę pociągnął bramę (nie mam za bardzo jak to zmierzyć dokładnie wszystko będzie wiadomo jak już będzie na frezarce wtedy się pomierzy). Zastosowałem bardzo prymitywną metodę usunięcia szczytowych naprężeń w sposób pukania młotkiem bezpośrednio po skończeniu spawu (nie wiem czy to w ogóle coś dało tak na prawdę ale psychicznie czuje się lepiej ;P ).

Poczytałem trochę w tym mądrym internecie nt. stabilizacji konstrukcji za pomocą odprężania wibracyjnego i wychodzi, że jest to metoda tak samo skuteczna jak normalnie w piecu choć jak będę robił jakąś mniejszą maszynkę typowo do alu to i tak wolałbym to do pieca wsadzić niż wibrować.
Tylko co za bardzo nie rozumiem "wymuszaniu różnych postaci drgań rezonansowych" wg. wikipedii wychodzi na to, że uderzając w różne miejsca konstrukcji będzie ona rezonować z różną częstotliwością (dobrze rozumiem?). Do czego zmierzam jako, że nie zanosi się by konstrukcje odprężyć to czy dobrym (nie złym) pomysłem byłoby wprowadzanie konstrukcji w rezonans poprzez jego wymuszanie (czyli waląc młotkiem przez długi czas :razz: ). Powinno pomóc na pewno nie zaszkodzi więc plan jest taki, że w bardzo amatorki i garażowy sposób zrobię tak by młotek co np. 1s uderzał w konstrukcję (wymuszał drgania) i tak zostawiłbym ją na np. 72h zmieniając co jakiś czas miejsce uderzania młotka (jakoś nie chce mi się sezonować konstrukcji przez 1.5 roku choć wyczytałem, że 80% naprężeń znika po 2 mies. sezonowania).

Do maszynki i jakoś nie mogę nigdzie znaleźć w nakrętek 15x1 (a najlepiej by 10x1, 12x1 i 15x1 były w jednym sklepie). Może ktoś ma możliwość odsprzedania paru sztuk?

Czekam jeszcze za blokami łożyskującymi i właśnie zamawiam już śruby kulowe.
Wrzeciono miało być chłodzone przez chłodnicę którą dostałem od kuzyna (o jakieś ruskiej lodówki czy coś w tym stylu ważne, że nie była aż tak duża) jednak jakoś nie uśmiechało mi się prowadzić prawie 6m przewodu więc uzyskałem w drodze licytacji małą chłodnicę z pompką do chłodzenia komputera więc cały zestaw będzie śmigał razem z Zetką (btw. pompka jest bardzo dobrej firmy i jak zobaczyłem ile tak na prawdę ona sama kosztuje to się przeraziłem :shock:). Zasilana jest na 12V i zasilanie do niej chyba nie będę dawał z ekranem ponieważ i tak to jest tylko 12V i nie jest zmienne a i trochę mało miejsca się robi w prowadniku kablowym.
Obrazek

Brakuje jeszcze tylko pasków i kół zębatych a będę zamawiał koła i robił przekładnie 1:1 albo 1.6:1 celem sprawdzenia czy silniki dadzą radę i kosztem momentu nie uzyskam trochę lepszej dynamiki pracy (wtedy albo 5mm skoku/ obr. albo 8mm przesuwu na obrót).

Zdecydowałem się dać po 2 silniki i 2 sterowniki niż jeden pas/ łańcuszek do napędu bramy. Wyjdzie trochę taniej (choć to aż tak na względzie nie było). Najbardziej obawiałem się pszekoszenia bramy ale myślę, że jak mój styroploter jest na 2 silnikach i nieraz ciął po 3.5h i wracał do tego samego położenia wiec ustawienie odpowiednich bezpiecznych prędkości max i przyspieszeń będzie tylko kwestią czasu.

Na małe pożegnanie zdjęcia fajnego wrzeciona które miałem okazję pomacać a cenę przemilczę (więcej niż cała moja maszyna). Szkoda, że nie chcieli się wymienić na mokrego chińczyka bo mocowanie też jest 80mm :twisted:
Obrazek
(ceramiczne łożyska, 40k rpm, chłodzone wodą i przedmuch powietrzem)
Pozdrawiam Marcin

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”