Wycinam i graweruję obudowy (kto wie czy nie wammwsoft pisze: frezować obudowy do urządzeń mało seryjnych, gdzie koszt samego frezowania jest zerowy gdy ma się to na miejscu

Pozdrawiam serdecznie, skoczek
Wycinam i graweruję obudowy (kto wie czy nie wammwsoft pisze: frezować obudowy do urządzeń mało seryjnych, gdzie koszt samego frezowania jest zerowy gdy ma się to na miejscu
Dzięki za sugestie bliższe tej tematyceskoczek pisze:Witam serdecznie.Wycinam i graweruję obudowy (kto wie czy nie wammwsoft pisze: frezować obudowy do urządzeń mało seryjnych, gdzie koszt samego frezowania jest zerowy gdy ma się to na miejscu). To się tak wydaje że koszt samego frezowania jest zerowy. Jeżeli masz zrobić jedną obudowę prototypową to możesz ją przyczepić "na ślinę" i Ci to wyfrezuje. Musisz jednak policzyć czas jaki zejdzie Ci przy napisaniu lub wygenerowaniu kodu, naniesieniu poprawek, jak coś jest nie tak. Musisz doliczyć koszt frezów (choć stosunkowo rzadko się je psuje), amortyzacji maszyny lub po prostu wkalkulować ewentualne koszty usunięcia awarii. Dodatkowo jeżeli robisz już choćby małą serię to mocowanie "na ślinę" się nie sprawdza i trzeba zrobić sobie jakiś przyrząd by było to powtarzalne. Następnie trzeba pudełka wyczyścić, spakować, umówić się z kurierem. To wszystko składa się na jakiś koszt. Dlatego dobrym pomysłem jest własna maszyna, ale musicie wziąć pod uwagę to że koszt wyfrezowania nawet jednego pudełka nie jest zerowy. Jest niższy gdy to robicie na własnej maszynie niż koszt zlecenia komuś dokładnie paru sztuk pudełek, a z kolei zlecenie komuś dokładnie paru sztuk generuje dużo wyższy koszt niż koszt jednostkowy dla średniej partii. Najdrożej jest po prostu dla paru sztuk. Tak więc idea posiadania własnej maszyny jest poprawna, choć taka chinka nie wyglada zbyt ciekawie, więc trzeba sobie policzyć ile setek albo tysięcy obudów trzeba zrobić by taka chinka się zwróciła (bo żadnej poważniejszej roboty na niej nie zrobicie).
Pozdrawiam serdecznie, skoczek
Mam "parę" maszyn, trochę większych ale małe też się znajdą. Tak więc nawet z tymi średnimi FIBOXami dałoby radę. Może z tymi 1250x1000x320mm dopiero byłby już trochę większy kłopot.mwsoft pisze:Ale mam do Ciebie inne pytanie - możesz się pochwalić z jakiej frezarki korzystasz?