Frezowanie sklejki 2mm Dremelem

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
loobeensky
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 28 cze 2016, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Frezowanie sklejki 2mm Dremelem

#1

Post napisał: loobeensky » 28 cze 2016, 17:14

Cześć,

nie wiem, czy pytam w dobrym miejscu, ale...

Chcę wyfrezować w sklejce o grubości 2mm kilka wijących się, dżdżownicowatych dziur o niewielkiej szerokości: 1-2mm. Takie małe robaki. Mam Dremela 3000 do którego dokupiłam dwa "frezy/ściernice diamentowe" (trudno mi powiedzieć, co to dokładnie jest, bo dla sprzedawcy to chyba wszystko jedno, a ja jestem jeszcze zielona), jeden o grubości 1mm, drugi - 2mm, takie:

Obrazek

Próbowałam wyciąć w sklejce rowek, ale milimetrowy frez strzelił dosłownie po 30 sekundach. Ten drugi wycina materiał wyjątkowo opornie. Pracuję na niskich obrotach, żeby drewno mi się nie sfajczyło i tnę z ręki. W czym może leżeć problem? Czy to są w ogóle frezy, czy ściernice i czy można tym zrobić to, co chcę?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2016, 17:34 przez loobeensky, łącznie zmieniany 3 razy.



Tagi:


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2826
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#2

Post napisał: koala.g » 28 cze 2016, 17:30

To chyba jest bardziej do grawerowania w szkle.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#3

Post napisał: kubus838 » 28 cze 2016, 18:14

Witam
Musisz kupić sobie frez do drewna - ta fima takie ma. A w Twoim przypadku ten frez musi mieć na "czubku" jeszcze ostrza. Dremelkiem też da rade frezować drewno.

Może zakup sobie odpowiednie frezy do drewna z ostrzem na końcu części roboczej(czyli na czubku) i delikatnie muskaj końcem freza drewno. Nawet nie napisalaś gdzie te otwory mają się znajdować. Czy na obrzerzach sklejki czy wewnątrz sklejki. A w dremelku ustaw skale obrotów na 3/4.

robert


Autor tematu
loobeensky
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 28 cze 2016, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post napisał: loobeensky » 29 cze 2016, 00:06

Rzeczywiście, nie napisałam, pardon: otwory maja być w środku sklejki i nie dotykać krawędzi, takie jak tu (tyle, że poskręcane):

Obrazek

Mówiąc "do drewna" masz na myśli te, które wyglądają trochę jak typowe wiertła? Zapytam jeszcze: a milimetrowe frezy Maillefera lub Antilope? Takie o, proste lub spiralne:

Obrazek

(Zakładając, że wsadziłabym je w wywiercony w sklejce otwór?) Dremel podobne frezy reklamuje jako nadające się do drewna, ale...

Dzięki za rady!


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2826
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#5

Post napisał: koala.g » 29 cze 2016, 00:39

Nie lepiej laserem wyciąć?


Autor tematu
loobeensky
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 28 cze 2016, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post napisał: loobeensky » 29 cze 2016, 00:53

No właśnie nie bardzo, bo to do zastosowań artystyczno-biżuteryjnych, wzory będą mi się zmieniały jak w kalejdoskopie, każdy egzemplarz wyfrezowany ma być delikatnie inny, chcę mieć możliwość eksperymentowania, a i wszelkie niepowtarzalności wynikające z ręcznej pracy są pożądane.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#7

Post napisał: kubus838 » 29 cze 2016, 02:06

Laserem też można zrobić wzory które będą wygladały jakby robione były ręcznie. Tylko jest małe ale, trzeba do takich prac mieć swoje urządzenie "laserowe" które toche kosztuje i po laserze zostana przypalone krawędzie cięcia.

Ten frez który wskazałaś to nie wiem czy się nadaje do do takich prac. Nic nie kombinuj z psedu nowościami tylko kup sobie frez do drewna dwupiórowy z ostrym "czubkiem" i zacznij się nim bawić. jak już zdobędziesz doświadczenie i wyczucie to wtedy możesz kupować "nowoczesne" frezy. Przy takim frezie nawet nie będziesz musiał wiercić otworów w sklejce tylko od razy możesz zacząć frezować.


robert


Autor tematu
loobeensky
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 28 cze 2016, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post napisał: loobeensky » 29 cze 2016, 16:44

No właśnie, myślę, że frez wyjdzie mi taniej ;). I chyba znalazłam to, co chciałam: klik!, dzięki!


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#9

Post napisał: kubus838 » 29 cze 2016, 17:17

Mniej wiecej o to chodzi. A dlatego mniej więcej, że jest to frez przygotowany do aluminium a reszta o materiałach miekkich to dodatek napisany przez handlowca. Zachodzi różnica w kątach ostrzy. Kiedyś próbowałem frezem do drewna pobawić się przy aluminium. A że robiłem to frezarką cnc z chłodzeniem to frez wytrzymał około 7-8 cm. Człowiek który ostrzy frezy powiedział mi właśnie o różnicy w kątach ostrzy. Ale mówie ja to robiłem około 8 lat temu. Dzisiaj wiem, ze technika się posuneła i może są nowe rodzaje takich frezów które służą do frezowania drewna i metali miękkich. Frezy do drewna i metali miekkich róznią gdy na nie popatrzeć. Napewno frezem do aluminium frezowałem tworzywa sztuczne i szło rewelacyjnie ale były to bardzo stare frezy bo jeszcze kupione w zsrr.

robert


Autor tematu
loobeensky
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 28 cze 2016, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#10

Post napisał: loobeensky » 04 lip 2016, 12:55

To chyba muszę zrezygnować z końcówki wiercącej, bo frezu dwupiórowego, do drewna, wiercącego i na trzpieniu 1/8" za diabła nie mogę nigdzie wyszukać. Dzięki! Wiadomo może, jaki kąt mają mieć ostrza pracujące w drewnie? Szukałam, ale znaleźć nie mogę. I jeszcze jeden szczegół - BHP. Maska jest, okulary są, tylko co z ewentualnym strzelającym frezem? Duże obrabiarki mają osłony, ale jak zabezpieczyć się przy Dremelu, pracując w mieszkaniu? Myślałam, żeby zmontować sobie jakąś mini-kabinę z pleksiglasu, ale może są lepsze rozwiązania.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”