nowy frez diamentowy przypala przy wchodzeniu w płytę

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
marcin3324
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 24
Posty: 31
Rejestracja: 12 wrz 2013, 16:46
Lokalizacja: Kostrzyn wlkp

#61

Post napisał: marcin3324 » 11 mar 2014, 21:42

mdf jest przykrecony do stolu a rolki sa automatycze od gory



Tagi:


lajosz
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1614
Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
Lokalizacja: Ziębice

#62

Post napisał: lajosz » 11 mar 2014, 22:16

kubus838 pisze:Kolego lajosz

A pewny tego jesteś. Płyta położona na mdf nie poleci w górę ale się po nim ślizga i teraz jeżeli frez wirujacy wchodzi w nią na calą grubość i jeszcze zaczyna ją "pchać" w osi x lub y to chyba płyta na mdf zaczyna się ślizgać i robi się niebezpiecznie. Nawet jeżeli to są duże gabaryty to w pewnym momęcie może zacząć "tańczyć" na stole
Wiem co masz na myśli, ale:

Przykładowo masz maszynę ze stołem podciśnieniowym (taki raster).
W rowki stołu wciskasz uszczelkę (taki oring z mikrogumy) dookoła tego stołu i na tym stole kładziesz MDF-a o wymiarach nieco tylko większych niż płyta meblowa, np. po 5mm z każdej strony.
Na tym MDF-ie z kolei kładziesz płytę meblową.
Włączasz podciśnienie i ........ spróbuj to przesunąć.
Teraz wycinasz formatki z głębokością np. 0.5mm poniżej płyty meblowej (tak żeby tylko przecięło na wylot)
Po wycięciu nie zwalniasz próżni i nie wydmuchujesz ewentualnego pyłu i wiórów.
Spróbuj przesunąć pojedynczą formatkę.

No i na koniec.
Mam nadzieję, że odróżniasz MDF-a od płyty pilśniowej, płyty OSB, płyty paździerzowej, płyty MFP i innych.


frontside
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 10
Posty: 226
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
Lokalizacja: warszawa

#63

Post napisał: frontside » 11 mar 2014, 23:11

kubus838 pisze:Kolego lajosz

A pewny tego jesteś. Płyta położona na mdf nie poleci w górę ale się po nim ślizga i teraz jeżeli frez wirujacy wchodzi w nią na calą grubość i jeszcze zaczyna ją "pchać" w osi x lub y to chyba płyta na mdf zaczyna się ślizgać i robi się niebezpiecznie. Nawet jeżeli to są duże gabaryty to w pewnym momęcie może zacząć "tańczyć" na stole a z racji dużych gabarytów i wagi to tylko powstrzymuje ją pracujacy dość gróby frez. A z tego co ja czytałem to tam były dwie płyty sklejone/złączone ze sobą płaszczyznami, więc był to podwójny ciężar i z rozbujaniem jego nie ma wiekszych problemów przy tego typu obróbce

Ale przecież płyta meblowa z obu strona pokryta jest laminatem który powietrza nie przepuszcza dlatego do niej stosuje się stół podciśnieniowy. A mdf to ja pierwsze słysze, żeby wogóle przepuszczał powietrze. Nie podważam tu Twojego doświadczenia bo nie oto tu chodzi ale mnie uczyli, że stół w przysysem to stosuje sie do materiałów które mają na tyle gęstą strukture, że żadne gazy ani płyny przez nią nie przechodzą. Nawet jeżeli stosujemy blokady z boków to ja bym dwóch płyt bał się przysysać do stołu jednocześnie. Nigdy nie przenosiłeś płyt - jak chcesz podnieść płyte leżącą na drugiej to jest ciężko ale jakbyś ją pchnął to się ślizga jak na przyslowiowym lodzie.


robert
Idea, jest taka, że jeżeli płyta laminowana nie rzepuszcza powietrza to przepływ może być bardzo mały - podciśnienie i tak "się zbuduje". MDF oczywiście dławi przepływ ale to nie szkodzi tak długo jak wielkość formatki jest wielokrotnie większa od grubości MDF-u (zakładamy, że pompa daje radę).

Płytę ciężko jest podnieść z tego samego powodu dla którego bardzo trudno jest podnieść pojedyńczą kartkę papieru.

Możesz używać "podsysu" do porowatych materiałów - jedynym czym musisz się przejmować to różnica ciśnień po obydwu stronach materiału - to ona daje siłę która dociska materiał do stołu. Można przenosić papier/tekturę za pomocą podciśnienia, tak samo jak i MDF który powietrze przepuszcza. Za pomocą odkurzacza jesteś w stanie dosyć mocno złapać nawet firankę, która porowatą jest.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#64

Post napisał: kubus838 » 11 mar 2014, 23:15

Dokładnie o tym myślałem. Ale po zablokowaniu dysz w stole, Ty miales takie małe koreczki a ja jeszcze na każdym przewodzie taki mały "kranik" jak położyłem zwykłą płyte meblową to czy ona była duża czy mała to jej nawet uderzając młotkiem w bok nie mogłem przesunąć ale jak zrobiłem podkładke z mdf i musiałem powycinać półki za jednym przejściem to 10cm po wejściu freza płyta zaczała przesuwać się w tą strone w którą "jechał" frez. Efekt, żeby było śmiesznie frez cały tylko w płycie krawędzie poszczerbione/powyłamywane i w paru bocznych dociskach aż się śruby połamały. Ale jak w tej konfiguracji ciołem na trzy przejścia, krawędzie ładne a płyta nawet nie drgneła, ale kiedy chciałem nią poruszyć na włączonej pompie to z trudem ale ja zepchnołem ze stołu. Jaki wniosek? Płyta meblowa na podkładce jak frez jedzie na trzy przejścia to bez kłopotu tnie, ale płytę wtedy można przesunąć z trudem ale można. Jak chciałem to wyciąć za jednym razem to płyta zaczeła się ślizgać pod oporem pracującego freza. I teraz czy ja dobrze mówię, najpierw płyte mdf chciałem użyć jako podkładke ale później pożegnałem stół z pompą i zrobiłem z niej fronty do szafek. Z tego co mi magazynier/zaopatrzeniowiec przywiózł to mała być płyta mdf i mnie też się wydawało, że to mdf.


robert


tommur
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 84
Rejestracja: 01 gru 2011, 17:31
Lokalizacja: Szczecin

#65

Post napisał: tommur » 12 mar 2014, 10:14

Marcin123. Powstawiaj screeny z szykowania programu na centrum.
To może powiemy ci gdzie jaki błąd robisz i może znajdziemy dodatkową opcję której nie uzywasz.
Ja mimo, że mam biedne oprogramowanie na Masterwoodzie i nie do nestingu płyt, to mam możliwośc ustawienia wejścia/wyjścia freza po łuku lub zejścia skosem na materiał.

A tym bardziej jesli masz Rovera i dedykowane oprogramowanie do nestingu, to ta opcja powinna być z automatu.
CNC Masterwood Project 310L V4
Zaprawdę powiadam wam "Dbajcie o czystość stożka każdej obrabiarki CNC" :D


Autor tematu
marcin3324
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 24
Posty: 31
Rejestracja: 12 wrz 2013, 16:46
Lokalizacja: Kostrzyn wlkp

#66

Post napisał: marcin3324 » 12 mar 2014, 17:45

Dziekuje wszystkim za pomoc . Doszedłem do ładu kat 3d linowy 80 st. załatwił sprawę ,teraz nic nie przypala przy 2 płytach wiórowych 16 mm przy jednym przejściu 15 m/min.


animag18
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 19
Rejestracja: 24 mar 2010, 09:51
Lokalizacja: polska

#67

Post napisał: animag18 » 09 kwie 2014, 20:19

bardzo duzy kat ustawiles..

ja mam tez maszyne od Biesse, frezuje 3 plyty 10m/min, a elementy sa naprawde skomplikowanel.... odezwij sie na priv, to podam Ci namiar na lepsze frezy niz te z firmy Ita:)


ojckel
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 9
Rejestracja: 28 gru 2011, 10:14
Lokalizacja: rzeszów

#68

Post napisał: ojckel » 03 maja 2014, 10:10

Musisz zmienić obroty na mniejsze i będzie ok.
Sprubuj frezem THM zgrubnym nawet przy 24000 tyś nie będzie palił i ładnie odprowadzał wiór.
PAMIĘTAJ OBROTY MNIEJSZE :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”