Strona 1 z 3
Popękany klocek drewniany
: 31 sty 2014, 23:58
autor: kak
Kolega chce żebym mu zrobił skrzyneczkę z jednego kawałka ciemnego drewna.
To ma być na elektronikę i ma stać pod wzmacniaczem lampowym o takich samych rozmiarach, do jego słuchawek i z komputera muzykę odtwarzać.
Prototym ze sklejki zrobiłem.
Dzisiaj mi dał klocek palisandrowy, ale po przyjrzeniu się jest cały popękany. Nie wiem czy tak było, czy klimat w moim mieszkaniu mu zaszkodził bo dopiero nie dawno mu się przyjrzałem jak słoje oglądałem.
Da się z tego klocka takie pudełeczko zrobić czy puzle się z tego zrobią?
Nie można tych szpar czymś skleić lub wypełnić?

: 01 lut 2014, 00:21
autor: koala.g
Nowy dobry klocek i próżniowa stabilizacja drewna żywicą.
: 03 lut 2014, 08:53
autor: grg12
Sorry że się tak podepnę - dymyślam się że pęknięcia to efekt zbyt szybkiego schnięcia drewna? Da się ich jakoś uniknąć bez nasączania żywicą? Powiedzmy - szybko obrobić i zalakierować? Albo zostawić w nieogrzewanym garażu, w ciemnym kącie, na 10 lat?
: 03 lut 2014, 11:39
autor: koala.g
Dwa lata sezonowania a potem suszarnia i niby powinno być ok.
Są jeszcze jakieś preparaty zabezpieczające przeciętne włókna żeby klocki zbyt szybko nie schły.
A tu inny typ żywicy do namaczania klocka.

: 03 lut 2014, 19:54
autor: kak
Dzięki za odpowiedź. Trochę utrudnia takie stabilizowanie mój projekt

Nie wydaje mi się żeby żywica cały klocek przesiąkła. 60mm gruby i ciężki.
Wymyśliłem żeby go przefrezować na odpowiednią grubość i może epoxy z pyłem z tego drewna zmieszaną spróbować w pęknięcia wcisnąć w próżni.
Tylko że wtedy smarowanie drewna olejem odpada. Cała skrzyneczka musiała by być posmarowana epoxy, bo pęknięcia będą się bardziej błyszczeć.
W ostateczności pociąć klocek w plastry i skleić z nich skrzyneczkę, ale nie o to chodziło.
Czytałem że żeby drewno za szybko nie wyschło podczas sezonowania, w "płatkach mydlanych" drewno gotują, jak mniejsze kawałki.
Przerąbane trochę że tak drewno pęka. Ale po Amazonce pływają kajakami wyciętmi z jednego całego drzewa

: 03 lut 2014, 21:17
autor: DejaVu
ja bym wyfrezował i nasączył klejem kostnym. zapobiegnie dalszemu pękaniu. następnie bo już na olej za późno z racji źle wysezonowanego drewna użył lakieru szybkoschnącego w macie lub satynie. wcześniej podkładowy bezbarwny zmieszał z pyłem i zaszpachlował.
: 05 lut 2014, 18:06
autor: kak
Mój kolega mimo popękań pragnie zobaczyć jak klocek wygląda 10mm pod powierzchnią.
Tak jak klocek leży na zdjęciu, z której strony lepiej go przefrezować, od góry, czy od dołu, bo jakoś nie mam wyczucia jak słoje się zachowają po wycieniowaniu klocka - czy wygnie się, bardziej popęka?
Klocek ma 60mm grubosci a muszę go na 30mm przefrezować, jak coś z tego w ogóle będzie.

: 05 lut 2014, 20:51
autor: fus23
Witam
Więc potrzebujesz 30 mm grubości tego klocka

Ja bym zebrał po 10 milimetrów z jednej i drugiej strony wybrał bardziej popękaną płaszczyznę na górę i w niej frezował zagłębienia pod elektronikę
Jeśli mocno złapiesz go po bokach wzdłuż słoi to raczej nie wyrwie ci go z pod freza pomimo spękań
Po skończonej obróbce możesz mieć puzzle ale wcale tak nie musi być jeśli się tak stanie to po prostu go skleisz kwestia dorobienia pokrywki do pudełka zostaje
Pozdrawiam
: 05 lut 2014, 21:21
autor: kak
Dzięki. Może i tak zrobię. Myślałem z której części spróbować skrzyneczkę zrobić, bo można i tam gdzie słoje mają większą średnicę i tam gdzie średnica jest mniejsza. Może jedna część jest lepsza od drugiej.
Czy jak posmaruję olejem zaraz po zrobieniu skrzyneczki, zapobiegnie to dalszemu pękaniu?
: 18 lut 2014, 11:58
autor: Skarabe
Jest to egzotyk więc importowany do kraju był suchy i jeżeli wcześniej nie był tak spękany to pokusił bym się o obrobienie tego materiału ponieważ myślę że spękanie jest tylko powierzchniowe. klocek na bardzo duże naddatki na gabarycie, więc masz możliwość wycięcia tego ze środka.
Tylko pamiętaj zabezpiecz materiał po obrobieniu (olej lub lakier)
pozdrawiam