Strona 1 z 2

Nietypowe brzeszczoty prośba o identyfikację

: 19 paź 2013, 22:11
autor: morghul
Witam kolegów,
znalazłem w warsztacie ojca nowe brzeszczoty firmy Globus. Nie mam zielonego pojęcia do czego są przeznaczone (podejrzewam że do drewna po kształcie zęba). Nie wiem też w jakiej maszynie mogły pracować.

Oznaczenie to:
Globus
DNPA(r lub c) 400
NCV1

Wysokość 37mm, grubość 1,8mm.

Na stronie Globusa nic podobnego nie znalazłem.

Czy mogę liczyć na pomoc w identyfikacji narzędzia i podpowiedź w jakiej maszynie były wykorzystywane?




Obrazek Obrazek

: 20 paź 2013, 02:04
autor: dudis69
Witam.
morghul pisze:znalazłem w warsztacie ojca nowe brzeszczoty
To poszukaj jeszcze uchwytu i będziesz miał komplet. :wink:
Wyglądają jak ostrza do ręcznej piły (ogrodnika).

: 20 paź 2013, 11:25
autor: typhon
Kiedyś były produkowane piłki stolarskie gdzie brzeszczoty były wkładane do rękojeści, poszukaj może znajdziesz resztę piłek.

: 20 paź 2013, 11:28
autor: RomanJ4
To do czegoś podobnego
Obrazek

: 20 paź 2013, 14:35
autor: morghul
Czyli zgodnie twierdzicie, że to ostrza do ręcznej piłki? Szczerze mówiąc to wydawało mi się że to ostrza maszynowe. Są dość grube i zęby mogłyby być bardziej rozgiete. Takie mam przynajmniej wyobrażenie o ostrzach do ręcznych pił do drewna.

: 20 paź 2013, 16:07
autor: dudis69
morghul pisze:... twierdzicie, że to ostrza do ręcznej piłki?
Na jakieś 100% :mrgreen:
Globus- Wapienica produkuje je w dalszym ciągu, nawet mocowanie ostrza w uchwycie jest jednakowe. :wink:

Obrazek

Zwężający się brzeszczot i układ zębów (amerykancki) świadczą o zastosowaniu do cięcia krzywoliniowego w drewnie mokrym.
Tzw. piła otwornica znajdziesz wiele przykładów w necie.

: 20 paź 2013, 21:56
autor: morghul
dudis69,
faktycznie, jakaś pomroczność u mnie wystąpiła bo sprawdzałem na ich stronie i nic podobnego nie widziałem ale teraz znalazłem. Nawet znalazłem uchwyty do nich. Niestety mi raczej się nie przyda więcej niż kilka sztuk (to i tak będzie zapas do końca życia ;) ).

W ogóle okazało się po dokładniejszym przegrzebaniu piwnicy, że jest tych brzeszczotów duuuuużo więcej ;), nie chcę wiedzieć skąd się w takiej ilości wzięły ;) ale musiały leżeć ze 30 lat minimum. Wszystkie w papierze i fabrycznie zakonserwowane.

Ma ktoś pomysł co z nimi zrobić poza wywożeniem na złom bo szkoda? Raczej nie są używane przy produkcji gdzie mogą być potrzebne większe ilości.

: 20 paź 2013, 22:04
autor: RomanJ4
Allegro?

: 20 paź 2013, 22:06
autor: morghul
Przeglądałem zarówno obecne jak i archiwalne aukcje i nikt nie sprzedaje samych brzeszczotów, pytanie czy dlatego że nie ma na nie zbytu czy dlatego, że jest ich deficyt na rynku ;).

: 20 paź 2013, 22:41
autor: dudis69
Oglądając Twoje zdjęcia tak po cichu obstawiałem na lata 70-te ubiegłego wieku.
morghul pisze:co z nimi zrobić ... bo szkoda
:mrgreen:
A bo ja wiem...
Cóż, NCV1 to w sumie bardzo dobra stal na noże, wyklep sobie z nich jakiś scyzoryk.
Duuużo scyzoryków. :wink:
Hmm... możesz też wyszlifować końcówkę brzeszczotu w ten deseń:
Obrazek
...zakupić piłę tzw. lisi ogon i wyrżnąć tym co masz w zapasie, pół Tajgi.
Na koniec, końców..., możesz się też zalogować na http://www.knives.pl/www/
i zaproponować forumowiczom zakup materiału w rozsądnych pieniądzach.
Ale jak to mówią... Twoje małpy, Twój cyrk. :wink: