Strona 1 z 1
Jaki olej do drewna?
: 07 lut 2012, 14:26
autor: kak
Co prawda drewno już obrobiłem, ale musze je skleić i nie wiem czy klej nie nie puści jak olejem to posmaruje?
Zrobiłem małą szkatułke. Skrzyneczka dębowa, wieczko mahoniowe i patyczki bukowe do ozdoby. Mam 4 oleje i zrobiłem 4 próbki na każdym kawałku drewna.
Olej do teaku, olej lniany, jakaś mieszanka do drewna i olej wazelinowy.
W ogóle nie widze żadnej różnicy, poza tym że śmierdzą inaczej
Chciabym żeby drewno mahoniowe było jak najbardziej czerwone, dąb troche brązowy a buk jasny, może sie odrobinke błyszczeć i nie chce żeby było tłuste w dotyku.
Da sie to czymś zrobić?
: 07 lut 2012, 15:47
autor: MlKl
Olej wazelinowy nie polimeryzuje na powietrzu - odpada. Olej lniany jak najbardziej. Kolory - bejcą.
: 07 lut 2012, 16:43
autor: Pawel Pawlicki
Jasne że się da. Co do klejenia to nie wiem jakiego używasz kleju, jeśli rozpuszczalnego w wodzie (wikol, stolarski etc.) to lepsza spoina - penetracja kleju powierzchni drewna będzie przez zaolejowaniem. Ale w przypadku szkatułki to nie ma aż takiego znaczenia.
Olej od lakieru różni się tym, że wnika w głąb drewna - im głębiej tym lepiej i - to ważna cecha - nie powinien wysychać na amen (utwardzać się). Drewno pracuje pod wpływem zmian wilgotności powietrza oraz temperatury, rozszerza się i kurczy - jeśli olej wewnątrz celulozowej struktury drewna wyschnie i utwardzi się, to po kilku latach straci swoje hydrofobowe właściwości, zrobi się siatka mikropęknięć i drewno będzie chłonąć wodę jak gąbka. Oczywiście w przypadku szkatułki to nie ma znaczenia, pisze o tym bo jestem wielkim fanem olejów - kiedyś przy nabrzeżu w szwedzkim Kalmarze zobaczyłem drewniany kuter rybacki który wyglądał jakby zwodowano go kilka dni wcześniej. A był z 1911 roku. Ostatni remont przechodził przed 20 laty. Zainteresowałem się bo kiedyś pracowałem jako cieśla a potem szkutnik i po niemałym śledztwie na terenie Szwecji (nie było googla jeszcze) przy pomocy znajomych odkryłem Owatrol. Owatrol podobno został wynaleziony przez malarza szyldów w XIX wieku gdzieś w USA (Cleveland) który potrzebował co jakiś czas zmieniać cos w malowanych przez siebie szyldach, potrzebne mu były farby olejne, które nie wysychały do końca i które będzie można czymś delikatnie zmywać. Farby nie zrobiły furory ale olej okazał się znakomitym impregnatem. Inna historia mówi, że taka mieszanka pochodzi z Chin i jest znacznie starsza. Skład Owatrolu jest "tajny" (jak Coca Coli) ale jest tam olej tungowy który jak wiadomo pochodzi z Chin.
Od tamtej pory jestem wielkim zwolennikiem Owatrolu i na łódkach i w innych miejscach, można nim impregnować tarasy, okna drewniane, ławki itp. Procedura jest prosta i przyjemna, trzeba nasycić olejem drewno tak długo aż przestanie go wchłaniać (czasem to oznacza 30 warstw, ale nie trzeba czekać aż wyschnie, poza tym maluje się bardzo łatwo) Bonus jest gigantyczny - ma się piękne drewno przez co najmniej kilkanaście lat. W dotyku jest jedwabiste, ani trochę nie jest tłuste. Od laru lat można kupić Owatrol (D1 i D2) w Polsce.
Do szkatułki z twardego drewna można tez użyć mieszaniny technicznego oleju lnianego i terpentyny balsamicznej 50/50, do oleju do teaku mam ostrożne podejście. Teak jest tak bardzo nasycony swoją własna żywicą, że na łódkach nie wymaga w ogóle olejowania, wydaje mi się że to produkt do naciągania właścicieli tarasów, teak po zaolejowaniu bardziej się brudzi a potem trzeba go czyścić i olejować bez końca i o to chodzi producentom.
Na temat oleju wazelinowego w impregnacji drewna nic nie wiem. Myślę że lepszy jest do smarowania. Prędzej stawiałbym na tą "jakąś mieszankę do drewna".
W domu próbowałem różnych olei do drewna kupionych w markecie budowlanym, wszystko to były jakieś mażące smarowidła, z nieciekawym efektem na końcu. Po wielu próbach, wszystkie meble (dębowe samoróbki) mam nasycone Owatrolem D1 i pociągnięte Owatrolem D2, za każdym razem kiedy siadam przy stole, dotykam go z przyjemnością.
: 07 lut 2012, 17:03
autor: Yogi_
Jeśli ma być matowe to może być
Altaxin niestety nie nadaje się do nabłyszczania - w przeciwieństwie do opisów na allego. Matowy ok, błyszczący po pół roku wrażenie lepienia się do ręki. Owatrol jak najbardziej

. Olej lniany z terpentyną też dłuuugo schnie. Niestety owatrolu nie ma w ilościach małych, ale jeśli zamierzasz robić więcej to polecam zakup, robi się szybko (5 - 7 dni), łatwo i przyjemnie.
: 07 lut 2012, 18:28
autor: kak
Dzięki. Bedzie Owatrol Marine
Tzn najpierw test.
: 07 lut 2012, 19:18
autor: Yogi_
kak pisze:Owatrol Marine
Yyy... ?
Nie kombinuj, kup puchę D1 i puszkę D2
Np. tu:
http://sklep.spinex.pl/index.php?kat=35&id=75
D1 polecam dużo więcej, bo więcej wychodzi.
Zalecana procedura:
1-szy dzień - malowanie D1 warstwa po warstwie aż przestanie wchłaniać, niewchłoniety wytrrzeć.
2-gi i następne każdego dnia jedna warstwa D2 (minimum 4)
: 08 lut 2012, 06:23
autor: kak
Koło mnie w sklepie Owatrol D1 i D2 się Marine nazywa.
Dzięki za instrukcje.

[/list]