Czym chłodzić frezik hss podczas obróbki drewna. Niestety jak atakuje twarde drewno to mimo niskiej prędkości obrotowej - kress 1 - 9tysięcy i posuwu rzędu 1 m/min frezik mi się przykapca, ale gorzej jest z drewnem bo ono robi się czarne na krawędzi.
Jak to wyeliminować? Frez to jeszcze obejdzie, ale gorzej że detal się przysmaża.
maciej
Chłodzenie freza
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 329
- Rejestracja: 07 lut 2010, 13:07
- Lokalizacja: Toruń
Właśnie sobie uzmysłoiłem, że to kopci się w dwóch ostatnich przejściach frezu na pełnej grubości, tak że frez wchodzi już głęboko w ostatnich przejściach a góra elementu trze już o tą część freza gdzie nie ma ostrza- tj. prowadzącą.
Chyba będę musiał trochę te freziki zmodyfikować szlifierką bo nie mają odsadzenia między chwytem a ostrzem.
maciek
[ Dodano: 2011-07-28, 17:56 ]
Profesjonalnie zmodyfikowany hss fi 4 do cięcia do głębokości 20 mm tak aby mi się detal nie przypalał z częścią prowadzącą - przy pomocy szlifierki
Zobaczymy czy odniesie skutek czy się ukręci. Na zdjęciu pierwszy frez jest orginał bez podcięcia.
maciek
[ Dodano: 2011-08-02, 21:33 ]
Testy przeprowadzone. Te frezy tanie hss to gówna - nigdy więcej leżaków magazynowych. Loteria - jeden tnie aż miło, drugi w pierwszym elemencie się fajci. Ostrość chyba przypadkowa.
Jeśli chodzi o zrobione podcięcie to jak najbardziej skuteczne.
Kończę z wycinaniem na wskroś w grubym twardym drewnie, bo już mnie to wnerwia, fakt mnóstwo się nauczyłem, ale robota idzie marnie. Pora na reliefy.
maciek
Chyba będę musiał trochę te freziki zmodyfikować szlifierką bo nie mają odsadzenia między chwytem a ostrzem.
maciek
[ Dodano: 2011-07-28, 17:56 ]
Profesjonalnie zmodyfikowany hss fi 4 do cięcia do głębokości 20 mm tak aby mi się detal nie przypalał z częścią prowadzącą - przy pomocy szlifierki

Zobaczymy czy odniesie skutek czy się ukręci. Na zdjęciu pierwszy frez jest orginał bez podcięcia.
maciek

[ Dodano: 2011-08-02, 21:33 ]
Testy przeprowadzone. Te frezy tanie hss to gówna - nigdy więcej leżaków magazynowych. Loteria - jeden tnie aż miło, drugi w pierwszym elemencie się fajci. Ostrość chyba przypadkowa.
Jeśli chodzi o zrobione podcięcie to jak najbardziej skuteczne.
Kończę z wycinaniem na wskroś w grubym twardym drewnie, bo już mnie to wnerwia, fakt mnóstwo się nauczyłem, ale robota idzie marnie. Pora na reliefy.
maciek
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
A może da się zrobić tak, że wziąć starą, bąć nową sprężarkę od lodówki, podłączyć wąż i ja zrobiłem tak, że wziąłem końcówkę prądową od migomatu i dolutowałem na twardo do rurki miedzianej, jako dysza. Podłaczyć na czymś i chłodzić powietrzem. Ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie, bo nigdy nie robiłem czegoś takiego. Po prostu tak mi coś do głowy przyszło.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21