Strona 1 z 3
Tanie piły spalinowe - z allegro - Czy rzeczywiście fatalne
: 21 kwie 2010, 09:26
autor: Cordoba_2004
Witam
Może temat jest głupi ale wbrew pozorom bardzo trudno znaleźć rzeczowe informacje na temat pił tanich w sieci.
Otóż na allegro w kategorii "pilarki spalinowe" są piły po 200-400zł gaźnik markowy prowadnica niby też.
Piły te mają 12-24 mce gwarancji
Oczywiście ja wiem że:
- nie są to marki znane
- nie nadają się do pracy ciągłej cieżkiej
Ale obserwując ilość sprzedanych sztuk jest ona kolosalna.
Czy do domowych amatorskich zastosowań w stylu podcinanie drzew lub pocięcia kawałków pni itd nie nadają się ?
Czy ich trwałość jest aż tak marna ?
Oczywiście wiem że nie jest to piła tak dobra jak te z górnej półki ale np wiertarki za 40-50 zł do zastosowań domowych te obecne sprawdzają się doskonale i nie psują.
Mam też możliwość obserwacji ekip budowlanych z wyżynarkami i piłami tarczowymi niemarkowymi i całkiem sobie chwalą ponieważ różnica ceny jest kolosalna.
Uprzejmie prosił bym o opinie ponieważ nie ma drugiego takiego forum jak to i ludzi którzy tak się znają na tym temacie jak Wy.
Dzięki
Re: Tanie piły spalinowe - z allegro - Czy rzeczywiście fata
: 21 kwie 2010, 11:21
autor: koala.g
Cordoba_2004 pisze:
Mam też możliwość obserwacji ekip budowlanych z wyżynarkami i piłami tarczowymi niemarkowymi i całkiem sobie chwalą ponieważ różnica ceny jest kolosalna.
Jak szalunki robią to nie ma problemy , jeśli chciałbyś zrobić dokładne i ładne łączenie to można się pochlastać
Co do pił to ojciec przez chyba 10 lat miał solo modelu nie pamiętam 660 czy 600 .
Dość dobrze się sprawdzała , cięcie pni , drzew , desek , podcinanie drzewek.
W końcu silnik się tak popsuł ze nie opłacało się naprawiać.
: 21 kwie 2010, 11:32
autor: ezbig
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale jestem m.in. grafikiem i miałem okazję 2 tygodnie temu składać do druku nową instrukcję obsługi do takiej piły dla importera (robiłem zdjęcia i przy okazji rozbierałem to na części). Powiem, że nie wiem ile trzeba tego wyprodukować, żeby cena była tak atrakcyjna i jeszcze na tym dało się zarobić, bo wykonanie jak na moje oko jest rewelacyjne. Trwałości nie ocenie, to podobno ma służyć "przy domu". Człowiek, któremu to robiłem ma hurtownię ogrodniczą i prowadzi serwis. On stwierdził, że profesjonaliści, kupują sthil-a i inne pro kosiarki nawet po kilka tys. zł za szt., ale i tak zużywają ich 3-4 w jednym sezonie - więc te pro nie jest takie też znowu trwałe. Przy domu, jak szanujesz to i ta tania się sprawdzi - generalnie on reklamacji na te chinki nie ma. Jak jest jakiś problem to od razu widać, ale on sprawdza wszystko przed sprzedaniem, więc problemów potem nie ma.
: 21 kwie 2010, 13:04
autor: ALZ
Miałem podobny problem bo potrzebuję piły sporadycznie. Popytałem znajomych i opinie różne, ale sprowadzają się do jednego-trzeba mieć szczęście. Jedni nie mieli żadnych problemów inni klęli na czym świat stoi. Na wszelki wypadek kupiłem elektryczną Makitę.

: 21 kwie 2010, 16:24
autor: piwkot
Też się zastanawiałem jak jest z tymi piłami. Za 300 stówki to bym chyba zaryzykował. Ważne żeby dbać, czy czyścić filtr, dbać o smarowanie łańcucha i nie męczyć przy zajechanym łańcuchu. Chociaż z drugiej strony używanego stihla kupisz za 500-600 więc jest zagwozdka. Sam mam stihla 023 i złego słowa nie powiem. Jest już u mnie w domu ok. 15 lat. Przeżyła 3 budowy i kilka remontów dachów, niezliczone wizyty w lesie i takie tam. Zero remontów czy problemów, rok temu po raz pierwszy regulowałem gaźnik. W tym roku wymieniłem prowadnice i co ciekawe oryginalna stihla była 5 zł droższa od podróbki. Łańcuch oryginalny też nie jest drogi. Tak, że bym się zastanawiał czy nie kupić takiej używanej. Ogólnie rzecz biorąc jest nad czym myśleć

: 21 kwie 2010, 17:35
autor: jora38
Trzy lata temu miałem ten sam dylemat.
Szukałem kilka miesięcy, przeczytałem ileś tam opinii w internecie. Wniosek był taki, że kupiłem małą spalinową Makitę. Nie będę tu pisał, że tamte są złe, ale opinie były, tak jak ktoś tu już wspomniał, mieszane, jedni chwalili inni narzekali.
: 21 kwie 2010, 21:03
autor: Mariuszczs
też miałem taki dylemat - poprosiłem znajomych i przywieźli mi husqvarne z USA i kosztowała jak pamiętam mniej niż 500 zł i ma ciut dłuższą prowadnicę niż ten sam model u nas na runku
ogólnie jeśli trafisz używanego wspomnianego stihla to się nie zastanawiaj bo wcześniej taką pożyczałem od teścia i mimo że ma też ok 15 lat i nie była w dobrych rękach to odpala i chodzi bez problemów
: 21 kwie 2010, 23:50
autor: piotr3
ja też bardziej popieram firmowe używki(w moim przypadku Husqvarna36-300pln) niż tani chłam. Trwałość np.2500h a nie 50, dostępność części, niezawodność i komfort pracy pomimo nierzadko niższej mocy.
: 22 kwie 2010, 00:15
autor: ezbig
Dorzucę swoje trzy grosze. Może na allegro nie warto kupować takiej taniej kosiarki, ale jak masz sklep na miejscu to czemu nie. U mnie w małej mieścinie jest ze 3 sklepy z takimi kosiarkami. Serwis jest na miejscu w każdym sklepie. Rozbierałem to do nadrobniejszej śrubki (8 modeli) i powiem, że nie wiem co tam ma się psuć. Hurtownik, o którym wspominałem, sprzedaje to już kilka lat i w serwisuje je tak samo często jak markowe. Jak coś się psuje to raczej z powodu złego używania, niż z wad i niesolidności (to samo dotyczy markowych).
: 22 kwie 2010, 07:51
autor: piwkot
ezbig pisze:Dorzucę swoje trzy grosze. Może na allegro nie warto kupować takiej taniej kosiarki [...]
Mowa jest o pilach spalinowych
