Grubościówka MAKITA
: 01 lis 2009, 01:01
Witam Szanownych grupowiczów.
Czy ktoś ma może do czynienia z grubościówką firmy Makita o symbolu 2012NBX ?
http://www.znarzedziami.pl/produkt/131, ... 12NBX.html
Otóż używam chwilowo jakiejś noname'owej strugarki kupionej w markecie budowlanym. Nie jest to może szczyt techniki, ale na moje tymczasowe potrzeby jakoś daje radę. Niestety grubościówka ta ma jedną dużą wadę - jest piekielnie głośna. Co prawda używam słuchawek i jakoś wytrzymuję, ale zanosi się na to, że będę używał jej znacznie częściej, po trochu też do prac zarobkowych. I tu leży pies pogrzebany - domownicy zaczynają się już skarżyć na hałas (niestety z domu słychać trochę odgłosy dobiegające z garażu). Mając na uwadze nerwy domowników i po trochu mój słuch, postanowiłem zakupić jakąś cichsza wersję tej maszyny.
Okazało się to nie takie proste - właściwie przy żadnej producent nie podaje poziomu hałasu, oprócz właśnie tej wspomnianej Makity (według producenta "tylko 83 decybele").
Szczerze powiedziawszy nie wiem czy to dużo, czy mało i stąd moje pytanie - czy warto ją kupić? Czy faktycznie jest znacząco cichsza? No i czy faktycznie jest to sprzęt "nie do zajechania", jak gdzieś wyczytałem?
A może jakieś inne propozycje w tej klasie cenowej (MAKITA kosztuje ok. 2700pln)?
Byłbym bardzo wdzięczny za ewentualną pomoc...
Czy ktoś ma może do czynienia z grubościówką firmy Makita o symbolu 2012NBX ?
http://www.znarzedziami.pl/produkt/131, ... 12NBX.html
Otóż używam chwilowo jakiejś noname'owej strugarki kupionej w markecie budowlanym. Nie jest to może szczyt techniki, ale na moje tymczasowe potrzeby jakoś daje radę. Niestety grubościówka ta ma jedną dużą wadę - jest piekielnie głośna. Co prawda używam słuchawek i jakoś wytrzymuję, ale zanosi się na to, że będę używał jej znacznie częściej, po trochu też do prac zarobkowych. I tu leży pies pogrzebany - domownicy zaczynają się już skarżyć na hałas (niestety z domu słychać trochę odgłosy dobiegające z garażu). Mając na uwadze nerwy domowników i po trochu mój słuch, postanowiłem zakupić jakąś cichsza wersję tej maszyny.
Okazało się to nie takie proste - właściwie przy żadnej producent nie podaje poziomu hałasu, oprócz właśnie tej wspomnianej Makity (według producenta "tylko 83 decybele").
Szczerze powiedziawszy nie wiem czy to dużo, czy mało i stąd moje pytanie - czy warto ją kupić? Czy faktycznie jest znacząco cichsza? No i czy faktycznie jest to sprzęt "nie do zajechania", jak gdzieś wyczytałem?
A może jakieś inne propozycje w tej klasie cenowej (MAKITA kosztuje ok. 2700pln)?
Byłbym bardzo wdzięczny za ewentualną pomoc...