Problem z cięciem płyty meblowej i płyty wiórowej
: 26 lut 2009, 18:13
Witam. Mam ogromny problem i brak doświadczenia. Potrzebuję ciąć płytę meblową laminowana(na bazie płyty wiórowej) o grubości 18mm oraz płytę wiórową 22-25mm.
Mam domowe cnc, na metalowej konstrukcji, max posuw dla każdej osi 25mm/s, wrzeciono Kress 1050 FME, sterownik na md4052, silniki 3,1Nm, Frezarka ma kasowanie luzu, nie zauważyłem aby pojawiało sie przesunięcie. Mogę wyciąć otwór i puszczać maszynę kilka razy w miejscu i nigdy mi nie szczelina nie powiększy, więc to raczej nie powoduje poszarpanej krawędzi, bo na początku jak jest nowy frez to jest oki.
Próbowałem:
1)frez fi 6 , dla proste pionowe ostrza do drewna, frez tani po 6min pracy dym i pisk.
2)frez fi 6 4-piórowy i 2-piórowy do metalu chyba - pisk podczas cięcia, tez szybko dym sie pojawiał.
3)frez fi 3 z węglika spiekanego, uchwyt tez fi 3, o części roboczej 9mm, ciął ładnie, ale podczas zagłębiania pojawiał sie tez bym bo wióry pozostające w rowkach paliły sie.
Pierwsze 2 frezy były "podobno" z HSS.
Ustawiałem tak aby za jednym przejściem scinać od 3 do 6 mm za jednym przejazdem. Prędkości ustawiałem na ok 10-18mm/s., obroty ustawiałem na pokrętle na 3-4
Moje pytania:
1) jakiego typu frezy(jaki kształt i jaki materiał) należy używać do płyt meblowych i wiórowych aby była ładna i nie poszarpana krawędź.
2) czy zawsze podczas Cięcia wydobywa sie pisk???
3)Jakie posuwy, jaka głębokość za jednym przejazdem i jakie obroty wrzeciona??? (na ile ustawiać to pokrętło??? )
4) no i aby część robocza wystarczyła do Cięcia takich płyt.
Gdzie kupować frezy???
Proszę o jakieś propozycje, pomoc w doborze frezu na moje wrzeciono, mam tulejki fi3, fi1/8", fi6, fi8.
Dla mnie ważniejsze od prędkości jest jakość cięcia i idealnie gładka krawędź. No i żeby nie piszczało tak strasznie i nie wydobywał sie dym.
Z góry dziękuje za każdą pomoc.
Mam domowe cnc, na metalowej konstrukcji, max posuw dla każdej osi 25mm/s, wrzeciono Kress 1050 FME, sterownik na md4052, silniki 3,1Nm, Frezarka ma kasowanie luzu, nie zauważyłem aby pojawiało sie przesunięcie. Mogę wyciąć otwór i puszczać maszynę kilka razy w miejscu i nigdy mi nie szczelina nie powiększy, więc to raczej nie powoduje poszarpanej krawędzi, bo na początku jak jest nowy frez to jest oki.
Próbowałem:
1)frez fi 6 , dla proste pionowe ostrza do drewna, frez tani po 6min pracy dym i pisk.
2)frez fi 6 4-piórowy i 2-piórowy do metalu chyba - pisk podczas cięcia, tez szybko dym sie pojawiał.
3)frez fi 3 z węglika spiekanego, uchwyt tez fi 3, o części roboczej 9mm, ciął ładnie, ale podczas zagłębiania pojawiał sie tez bym bo wióry pozostające w rowkach paliły sie.
Pierwsze 2 frezy były "podobno" z HSS.
Ustawiałem tak aby za jednym przejściem scinać od 3 do 6 mm za jednym przejazdem. Prędkości ustawiałem na ok 10-18mm/s., obroty ustawiałem na pokrętle na 3-4
Moje pytania:
1) jakiego typu frezy(jaki kształt i jaki materiał) należy używać do płyt meblowych i wiórowych aby była ładna i nie poszarpana krawędź.
2) czy zawsze podczas Cięcia wydobywa sie pisk???
3)Jakie posuwy, jaka głębokość za jednym przejazdem i jakie obroty wrzeciona??? (na ile ustawiać to pokrętło??? )
4) no i aby część robocza wystarczyła do Cięcia takich płyt.
Gdzie kupować frezy???
Proszę o jakieś propozycje, pomoc w doborze frezu na moje wrzeciono, mam tulejki fi3, fi1/8", fi6, fi8.
Dla mnie ważniejsze od prędkości jest jakość cięcia i idealnie gładka krawędź. No i żeby nie piszczało tak strasznie i nie wydobywał sie dym.
Z góry dziękuje za każdą pomoc.