Mocowanie podcisnieniowe - kilka pytan

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
ali
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 146
Rejestracja: 28 wrz 2005, 14:30
Lokalizacja: Poznań

#11

Post napisał: ali » 04 sty 2009, 20:42

Dziekuje za odpowiedzi, otrzymalem bardzo duzo ciekawych informacji np. zeby nie kupowac tego stolu z allegro (bo prawde mowiac rozwazalem jego zakup) i wykombinowac cos samodzielnie.

To ze stol prozniowy nie jest "tabletka na wszystkie bole" to ja sobie doskonale zdaje sprawe, jednak przy frezowaniu cienkich a duzych materialow mam problemy z tym, ze mi material zaczyna wpadac w wibracje i tylko do tego ma to byc stosowane.

Mysle, ze najpierw sprawdze metode z odkurzaczem bo to najprostsze, a potem pewnie zakupie pompe prozniowa taka jak dalem link na poczatku (przyda mi sie tez ona do innych zastosowan). Troche sie zastanawiam nad materialem na wykonanie takiego stolu, z jednej strony alu super, z drugiej czy nie zrobic ramki z alu a same plyty z otworkami z jakiegos tworzywa (jeszcze podzielic stol na kilka sekcji) i w razie jakiegos zonka nie bede mial calego stolu do remontu.

Jeszcze raz dziekuje.


pozdrawiam
Jakub Jędrzejczak

Tagi:


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#12

Post napisał: skoczek » 04 sty 2009, 20:45

Witam serdecznie.
Wielki ukłon w stronę Kolegi AndrzejJS. Bardzo pomocny opis. Często brakuje na forum takich odpowiedzi jak ta, bo nie wszyscy chcą się dzielić swoją wiedzą tajemną, a szkoda.
Pozdrawiam, skoczek.


b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#13

Post napisał: b_j » 04 sty 2009, 23:00

Tak czytając opis w którym kolega przedstawia swój stół z naklejaną taśmą nasuwa mi sie jedno pytanie. Sam cały czas mam na innej maszynie pprzykręcone profile aluminiowe poczym zostały one przfrezowane przezco mam prawie idealnie równoległą powierzchnie. Następnie mocuje czesto laminat poprzez taśme do tymczasowego montażu na stole. Mam bardzo duży problem z tym ze po dłuzszym czasie stół jakby popkrywa sie nalotem i po przetarciu lekko palcem zostaje taka czarna substancja na palcu. Przezco wogóle sie nie trzyma taśma. Czy ktoś wie czego to jest efektem,jak to usunąć? Przecieranie np. rozpuszczlnikiem tylko pogarsza sprawe ? Sadze że szkopół tkwi w stopie aluminium- ale z doswiadczenia wiem że każdy stop podobnie brudzi. Czy jest na to jakas rada ? Jak stop najlepiej użyć aby nie było z tym problemu. Bo jak juz ktoś sobie zrobi taki stół a tasma będzie mu sie po tygodniu odkleajała to go ... strzeli ( wiem jak to jest :d )


AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa

#14

Post napisał: AndrzejJS » 05 sty 2009, 12:55

Witam!
Dziekuje autorowi tematu za punkt!
Dziekuje rowniez koledze skoczkowi za mile slowa!
Tez uwazam ze powinnismy sie dzielic pozytecznymi informacjami z innymi. Rozumiem jednak kolegow ktorzy dzieki swoim wynalazkom i innowacjom mogli obnizyc koszty produkcji i zwiekszyc swoje zyski. Jasne ze takich rozwiazan sie nie ujawnia bo to podcinanie galezi na ktorej sie siedzi.
Moje przygody ze stolami prozniowymi zaczely sie od tego wlasnie ktory opisalem. To bylo w r. 1990, moze -91. Od tego czasu obejrzalem i wyprobowalem wiele roznych konstrukcji. Kilka takich stolow zbudowalem unowoczesniajac stare maszyny albo jako dodatkowe wyposazenie nowych. Wiekszosc z mich rozwiazan istniala wczesniej. Zdarzalo sie ze moj ,,WYNALAZEK'' zastosowany w nowej konstukcji to rozwiazanie, o ktorym nie mialem pojecia, uzyte przed wielu laty w jakiejs starej grawerskiej maszynie!

Kolega b_j napisal: ,,Mam bardzo duży problem z tym ze po dłuzszym czasie stół jakby pokrywa sie nalotem i po przetarciu lekko palcem zostaje taka czarna substancja na palcu.''

Moze to jakas reakcja chemiczna kleju na twojej tasmie z aluminium? Aluminium jest odporne na kwasy ale niektore stopy konstrukcyjne zawierajace miedz (niem. ,,duraluminium'') czernieja w srodowisku kwasowym. Srodowisko zasadowe jest dla aluminium zabojcze. Normalnie powierzchnia aluminium utlenia sie i to wyglada jak szary luzny proszek, dla tego trudno kleic albo lakierowac powierzchnie aluminium bez przygotowania. Najlepsza metoda jest anodowanie (eloksalowanie) albo uzycie podkladu dwuskladnikowego, wystepuje pod roznymi nazwami handlowymi, ma zoltozielony kolor i miesza sie go z aktywatorem ktory jest przezroczysty. Nanosi sie to pistoletem natryskowym albo przy pomocy gabki bardzo cienko. Po paru minutach powierzchnia ciemnieje wyraznie i jest sucha i szorstka w dotyku. Jesli nie sciemnieje to trzeba zmyc acetonem, przeszlfowac, odtluscic i sprobowac jeszcze raz! Nastepnie cienka warstwa jakiegs twardego lakieru i ma sie powierzchnie twarda i odporna chemicznie.

Dalej o moim stole:
Ta folia ktora okladam stol to zwykla folia dekoracyjna ktora uzywa sie w reklamie np. ,,ORACAL''. Kupuje te najtansza, jest najgrubsza. Te folie sa pokryte klejem na bazie akrylu i nigdy nie zauwazylem zeby reagowal z aluminium mojego stolu. Tak jak napisalem wczesniej, zadaniem tego oklejenia stolu folia jest tylko jego ochrona przed uszkodzeniem kiedy frez przechozi przez material. Naklejam tyle warstw folii zeby uzyskac grubosc okolo 0,2mm. Dodatkowa korzyscia jest mozliwosc wygrawerowania linii referencyjnych na tej folii (ostatnia warstwa ma kolor kontrastujacy z poprzednimi i grawerowane linie sa wyrazne). Prawie nigdy nie uzywam przylepca dwustronnego, tylko wtedy kiedy obrabiam duza ilosc gotowych detali i trzeba przykleic do stolu kilka kawalkow tworzywa sztucznego ktore maja sluzyc jako przykladnice. W ten sposob tworze na stole 4 a czasem wiecej ,,gniazd obrobczych''. Czesto dostaje zamowienia na frezowanie krawedzi i otworow w malych sciankach frontowych do urzadzen elektronicznych (panelach) z poliweglanu lexan, itp.). Maja naniesione symbole, skale i logotypy przy pomocy sitodruku. Problem polega na precyzyjnym pozycjonowaniu detalu i to w ciagu paru sekund, takie naklejone kawalki plastyku z przefrezowanymi krawedziami to zapewniaja. W praktyce wyglada to tak: pompa prozniowa wlaczona jest przez caly czas, detale kladzie sie na stole zaczynajac od krawedzi przylegajacej do przykladnicy opuszczajac nastepnie reszte detalu na stol (po polozeniu nie ma szans na przesuniecie detalu), rzut oka na vakuumetr, start maszyny dobrze jest wybrac pozycje parkowania wrzeciona blisko detali na stole (walka o sekundy!), usuniecie wiorow sprezonym powietrzem, zdjecie detali ze stolu, jeszcze raz sprezone powietrze, polozenie nowych detali, start i tak w kolko! Taki cykl trwa kilkadziesiad sekund. Nie mam pojecia jak to mozna zrobic bez stolu prozniowego. Mozna przylepiac detale tasma dwustonna ale wtedy, na poczatku ciezko je zdjac a po pewnym czasie spadaja same. Mozna uzywac typowych zaciskow i srub do stolu teowego ale wtedy zmiana detalu trwa cala wiecznosc!
Kiedys zbudowalem uchwyt pneumatyczny do mocowania okienek z poliweglanu w ktorych trzeba bylo frezowac kilka otworkow i kanalkow. Odpowiednio uformowana plytka z aluminium wyposazona byla w szereg ,,pazurkow'' otaczajacych miejsce na ktore spadalo okienko upuszczane przez ramie robota, pazurki najpierw sterowaly okienko tak zeby spadlo na wlasciwe miejsce a potem dociskaly to okienko do podstawy w miejscach ktorych nie trzeba bylo go frezowac. Opracowanie i wykonanie tego uchwytu trwalo kilka tygoni, dzialal wspaniale i niezawodnie ale tam chodzilo o tysiace sztuk, moze dziesiatki tysiecy.
Jeszcze o moim stole:
Tylko te otworki ktore znajduja sie pod detalem sa otwarte, jesli po wyciecu detali zostaje szeroki pasek materialu dookola -odpad to mozna go przytrzymac rowniez kilkoma otworkami. Wszystkie inne otworki na stole sa albo nieprzeklute albo zamaskowane. Dosyc istotna sprawa jest sposob uszczelniania krawedzi detali lezacych na stole prozniowym. Cienkie plyty i blachy nie sprawiaja klopotow ale grubsze i bardziej sztywne tak. Do tymczasowego uszczelniania niepotrzebnych otworkow i do uszczelniania krawedzi detali na stole uzywam przylepca/tasmy do pakowania. Wyprobowalem wiele rodzajow i tylko jedna nie rozlazi sie przy zdejmowaniu i nie zostawia resztek kleju, jest to produkt firmy TESSA o symbolu 4100.
Jeszcze jedno, do tego typu prac uzywam malej pompy olejowej, lamelkowej, laboratoryjnej, firmy Leybold, dajacej proznie o cisnieniu bezwglednym kilku milibarow

Tyle na razie.

Ciekawe by bylo poczytac o doswiadczeniach innych kolegow.

Pozdrawiam wszystkich.

AndrzejJS

Awatar użytkownika

widget.k-bush
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 94
Rejestracja: 12 wrz 2007, 11:00
Lokalizacja: roznie

#15

Post napisał: widget.k-bush » 26 kwie 2009, 00:00

Witam Szacowne Grono.

Prawie 7lat pracy przy roznych cnc nauczylo mnie roznych sztuczek.

Oto 4 z nich:

1. jesli mozna uzywac na podklad mdf-u 2.5 mm,
to mozna rowniez i 12mm, ktory mozna pozniej wielokrotnie wyrownywac.
Poczatkowy koszt jednej plyty duzy,
ale to chyba i tak miejszy niz wielokrotne kupowanie 2.5mm :wink: .
sami policzcie.

2. jesli raster jest na stole to taki sam mozna wyfrezowac na podkladzie i tez uzyc tych samych gum co na stole i najwyzej uszkodzic podklad z mdf-u.

3. przy roznych nawet malych ksztaltach mozna w mdf-ie wyfrezowac najpierw kontur bez detalu, nastepnie wewnatrz konturu okolo 10 -20 mm od krawedzi wyfrezowac rowek na gume ta sama co na stole ale mozna uzywac innej (glebokosc zalezna od gumy np.: dla gumy o wysokosci 8mm i szerokosci 6mm robimy rowek frezem 6mm na glebokosc okolo6mm), mozna dodac kilka otworow na przelot(dla lepszego przyciagniecia po wew. stronie konturu), jak rowniez mozna rowniez po wew. stronie nakleic popier scierny aby maly element sie nie obracal przy obrobce.

4. aby podcisnienie nie uciekalo na boki mozna mdf polakierowac :idea:



powodzenia
widget.k-bush
..............................
http://forum.meble.pl
http://www.e-manta.eu/forum/portal.php
http://www.cnc.info.pl
...............................

Awatar użytkownika

lenherd
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 482
Rejestracja: 20 sty 2006, 23:38
Lokalizacja: wrocław

#16

Post napisał: lenherd » 26 kwie 2009, 14:14

widget.k-bush pisze:aby podcisnienie nie uciekalo na boki mozna mdf polakierowac
albo kupić laminowany i pomalować akrylem tylko krawędzie.


Robert_Maryniak
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 03 wrz 2016, 18:06
Lokalizacja: Pomorze

#17

Post napisał: Robert_Maryniak » 03 wrz 2016, 18:13

Mam pytanie pracuje od niedawna na Roverze A - nesting do rozkroju płyty meblowej. Przy próbie splanowania płyty podkładowej z MDF'u (mdf przymocowany do stołu za pomocą kilkudziesięciu srub ) wyskakuje błąd :
- Niedostateczne podciśnienie (631)
-Transmisja inwestora nie powiodła się.

Przy załadowanej płycie maszyna normalnie pracuje, błąd jest tylko gdy nie ma nic na stole roboczym. Znajdę gdzies w oprogramowaniu maszyny opcje do sterowania podciśnieniem?
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to proszę o podpowiedź.


juzwa1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 183
Rejestracja: 11 lut 2015, 18:55
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post napisał: juzwa1 » 04 wrz 2016, 20:25

Może tak być że w przypadku samej płytyt MDF wyskakuje Ci błąd. Gdy położysz płytę docelową która masz obrabiać to ona powoduje uszczelnienie płyty podkładowej przez co jest mniejsza strata podciśnienia i nie ma błędu.


Robert_Maryniak
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 03 wrz 2016, 18:06
Lokalizacja: Pomorze

#19

Post napisał: Robert_Maryniak » 11 wrz 2016, 11:49

No właśnie tylko niewiem gdzie tkwi problem w podciśnieniu. Ogólnie wszystko jest ok, lecz gdybym chciał wyrównać stół odpowiednim narzędziem to niestety wyskoczy mi ten błąd i maszyna nie ruszy. Pewnie jest gdzieś w oprogramowaniu jakieś ukryte menu konfiguracji podciśnienia ale nie mogę znalezc, ewentualnie problem w źle zamontowanym stole.


Bartosz29
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 5
Rejestracja: 14 mar 2016, 15:39
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Podciśnienie

#20

Post napisał: Bartosz29 » 04 sie 2017, 11:24

Podciśnienie może być generowane przez pompę próżniową lub eżektor. Schmalz oferuje różne rozwiązania. Odnośnie podciśnienia nie ma lepszej firmy na polskim rynku z taką wiedzą.Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”