Barwienie HDF

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
titleDe
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 171
Rejestracja: 09 lip 2010, 18:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

Barwienie HDF

#1

Post napisał: titleDe » 16 cze 2019, 14:08

Cześć,

Czy macie jakieś doświadczenie w barwieniu płyty HDF?
Na rynku dostępne są barwione płyty MDF.
Jak można zabarwić HDF na kolory np. żółty, zielony, niebieski, czerwony, biały?
W taki sposób, aby nie zdeformować cienkiej płyty.

Mam jeszcze pytanie o zabezpieczenie powierzchni. Czym można zabezpieczyć powierzchnię i krawędzie HDF? Czy jest środek, który zachowuję się jak lakier bezbarwny -wsiąka w powierzchnię, utwardzą ją, nadaję połysk lub mat, wypełnia szczeliny, ale można go wcierać?

Po lakierze tworzą się smugi, bąble powietrza, a całość trzeba szlifować. Chcę pozbyć się tego, a całość polerować ręcznie do uzyskania zadowalającego efektu.

Dzięki za podzielenie się doświadczeniem.




RobWan
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1617
Rejestracja: 17 paź 2004, 20:49
Lokalizacja: Swarzędz
Kontakt:

Re: Barwienie HDF

#2

Post napisał: RobWan » 17 cze 2019, 10:20

titleDe pisze:Po lakierze tworzą się smugi, bąble powietrza, a całość trzeba szlifować.

Nieprawda. :-)
Barwienie - bejca. Ale widać strukturę HDF-u, mało kolorów.
Malowanie bezproblemowe, dużo kolorów, idealne krycie.
A krawędzie i powierzchnię podkładem do MDF-u. Ale to wszystko natryskowo, jeżeli ma być profesjonalnie.

Ręczne wcieranie to tylko olej. Ale wracamy do koloru czyli kiepsko.

Co do wyginania, to lakierować dwie strony.

Napisz konkretnie co to za elementy. Masówka czy kilkanaście sztuk? jakie gabaryty? Jaka oczekiwana jakość?

Robert


Autor tematu
titleDe
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 171
Rejestracja: 09 lip 2010, 18:56
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Barwienie HDF

#3

Post napisał: titleDe » 17 cze 2019, 12:43

RobWan

Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia -u mnie taki efekt powstał :wink:

Elementów kilkanaście -klejona z kilkunastu warstw HDF 3 mm mozaika, ok 0,5 m x 0,5 m

Elementy cięte laserowo, dlatego unikam szlifowania, ponieważ chcę zachować nienaruszone krawędzie po cięciu -przyciemnione i ostre.

Kolor nie musi być bardzo jaskrawy, ale jednak widoczny. Muszę spróbować z bajcą, choć taka "napita płyta" pewnie w jakimś stopniu się odkształci. Malowanie odpada, nie chodzi zupełnie o ten efekt. Tak jak wspomniałem wcześniej na wzór barwionego MDF.

Każdy specyfik, który wymaga solidniejszego szlifowania między warstwami odpada. Mogę polerować do uzyskania zadowalającego efektu czymś miękkim. Ważne jest zabezpieczenie powierzchni. Jakiego hasła szukać w sieci? -nie lakier i nie olej.

Oczekiwana jakość? -ma wyglądać jak milion $$$ :lol:


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 749
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Barwienie HDF

#4

Post napisał: pavyan » 17 cze 2019, 13:14

Jeśli mogę radzić - jednak trochę mało danych, przede wszystkim nie wiem czy chcesz możliwie głęboko "wejść" z barwą czy tylko powierzchniowo - nie używaj bejcy wodnej. Ale barwienie czymkolwiek na wskroś bez próżni - nie uda się.
Właśnie wodna bejca może spowodować (a nawet na pewno spowoduje) "spuchnięcie" chłonnego materiału typu MDF czy HDF (bo to taka lepsza pilśnia :D ). Spirytusowa lub syntetyczna (na rozpuszczalniku organicznym) nie powinna.
Szukaj bejcy przynajmniej spirytusowej z jak najmniejszą zawartością wody (lub koncentratu bejcy), lub bejcy na syntetykach. Pamiętaj, że bejca raczej wymagać będzie końcowego lakierowania bezbarwnego (ale są też lakierobejce) jako "utrwalenia".
Dawno temu zajmowałem się nieco drewnem, używałem jakichś koncentratów bejcy - niektóre były... "uniwersalne"; można było je rozcieńczać wodą lub spirytusem... ale czy np. rozpuszczalnikiem NITRO, tego już nie pamiętam.
Skoro kiedyś były takie koncentraty ("prywatne", w maleńkich buteleczkach plastykowych i większych 0,25l), to zapewne istnieją również dzisiaj.
Być może gdzieś mi się przewraca kilka niedobitków, poszukam, może etykietki się zachowały - choć są marne szanse by producent jeszcze egzystował.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”