Gubienie otworów w wygiętym materiale

[loook]

No właśnie....mam Artcama....i tu chyba nie ma opcji frezowania i wiercenia pod katem...i mam tylko 3 osie..

[kubus838]

No właśnie....mam Artcama....i tu chyba nie ma opcji frezowania i wiercenia pod katem...i mam tylko 3 osie..

Jeszcze raz Ci tłumacze.
Program CAM dzieli Twój materiał na "plastry", jeden plaster to jedno przejście pracującego freza. Ilość plastrów to ilość przejść freza co jednocześnie daje bryłe którą sobie "narysowałeś" w CAD-zie. Frezowanie zaczyną się od góry materiału i wtedy zostaje wyfrezowana Twoja bryła razem z otworami/dziurkami i już Ci nie jest potrzebne żadne cudwiertło. Teraz tylko musisz się nauczyć "układać" cały proces obróbki począwszy od kształtowania skończywszy na wykończeniu. Tylko, że do tych obróbek powinieś ustawić kąty wejście freza, prędkości itp. Tylko musisz pamiętać, że jakikolwiek frez nie może frezować całym obwodem bo ulegnie zniszczeniu, jak również nie może frezować całą długością części roboczej bo się połamie. Może najpierw narysuj sobie jakiś element i przygotuj sobie plik z g-codami (g-cody to jest droga pracującego freza) a potem możesz albo spróbować go na frezarce, albo lepiej będzie jak przeprowadzisz sobie symulacje obróbki na komputerze.

robert

[loook]

Kubus838,

Aż tak, złe ze mną nie jest tworze gcody w Artcamie i wycia to wszystko w Machu.
Wiem, o czym mówisz, tzn co to plastry i przejscia.
Mówisz o frezowaniu bocznym, zbieraniu...ja nie mam frezarki 3d, to zwykła frezarka wycinajaca element, to ca wyslalem na fotce ma 5mm grubości.

Frez ma grubości roboczej 6mm , otwory maja 1,2mm, wiec chyba bede potrzebował wierteł

Mówisz o ustawieniu lata wejścia frezu/wiertła,ale ja nie mam takiej możliwości ani w Artcamie ani moja maszyna tego nie wykona.

[lajosz]

Frezowanie zaczyną się od góry materiału i wtedy zostaje wyfrezowana Twoja bryła razem z otworami/dziurkami i już Ci nie jest potrzebne żadne cudwiertło.

Nie do końca mogę się z tym zgodzić.

Otóż jeśli do frezowania wykańczającego użyjemy freza o średnicy większej niż średnica otworu, to otwór po prostu nie zostanie wyfrezowany.
Co więcej, nie trzeba tego sprawdzać fizycznie bo wystarczy symulacja żeby się o tym przekonać.

[ Dodano: 2014-04-02, 21:30 ]
Można to jeszcze spróbować robić w ten sposób, że podfrezowujesz cześć modelu na płasko i dopiero wtedy wiercenie.
Masz w ten sposób pewność, że wiertło/frez jest prostopadłe do powierzchni obróbki.

Coś jak tu:

[kubus838]

Kolego lajosz

Masz racje z tym, że ja to powtarzałem to już kilka razy, że jeżeli frez ma średnice równą bądź większą niż średnica otworu to program nie pozwoli na frezowanie otworu i najlepiej to sprawdzić na symulacji.

kolego loook
Ja się sugerowałem, ża to Twoje urządzenie posiada trzy osie czyli X, Y, Z i sterowane jest z komputera po wypowiedzi "Nie mam frezarki 3d, to zwykła 3 osiowa, dlatego wiertło nie wchodzi w materiał pod katem prostym... " a teraz piszesz, że pliki przygotowujesz w artcamie i do obsługi używasz macha. Ja nic Ci nie mówie o frezowaniu bocznym. Jeżeli frezarka ma trzy osie i sterujesz nia poprzez macha to jak Ty jej używasz - bo się gubię? Czy może Twoja frezarka to urządzenie coś w stylu 2d (jak zwykły ploter)? Jakoś nie moge sobie wyobrazić i chodzi mi oto abyś wytłumaczył: czy dwie osie "x" i "y" są sterowane przez macha a "z" już nie? Przepraszam ale ja się już pogubiłem i nie chce dopisywać ideologii. Możesz mi to wytłumaczyć?

robert

[loook]

Qubus838,

Juz mowie

Mam frezarke 3 osiowa, porusza sie tylko w osi xyz, dlatego jak ułożę ma stole mój materiał, wiertło schodzi w osi z w dół i trafia na wygięty materiał i nie wierci otworów pod katem prostym.

Firma od której kupiłem maszynę mówiła, ze Art ma i moja maszyna nie mogą zmienić konta wejścia wiertła...owszem może to zrobić mach, ale i tak maszyna nie ma takiej możliwości.
Proponowali mi dokupienie 4 osi, dzięki której bede mógł obrócić materiał ( i to za pomocą Macha, artcam tez nie ma tej funkcji) ale posprawdzalismy i nie bardzo było jak zamontować materiał.
Wracając do sedna sprawy, otwory sa nie równo bo wiertło schodząc trafia na nierówny materiał i prawdopodobnie dostaje poślizgu,,,jutro powinienem mieć te nowe twardszy wiertła zwolnie zejście prawie do minimum, dam 30000 tys obrotów i może sie nie będzie ślizgać...chociaż watpię....
Jakie mogę wypróbować jeszcze opcje ?

[MlKl]

Ten materiał to jest powyginany ze swej natury, czy też ma wypukłości po frezowaniu? Jak to drugie, to odwróć kolejność operacji, najpierw powierć otwory, a dopiero potem frezuj.

[loook]

Miki,

materiał jest specjalnie sklejony...przypomina żagiel, tak jak ten hotel w Arabii i najpierw robię otwory potem frezuję, jeśli bym najpierw frezował, to bym go wyciął i wtedy nie ma mozliwości zrobienia otworów...chyba że oddzielnie,ale poto mam maszynę, żeby ona to zrobiła...przynajmniej tak sobie założyłem.

[kubus838]

Kolego loook

Popraw mnie jak się myle.

1 Czy w Twojej frezarce, możesz poruszać trzema osiami przy pomocy macha?

2 Jeżeli jest tak jak wyżej. To po co wiercić najpierw otwory? Przecież frezarka może w trakcie frezowania "wywiercić" otwory i to frezem.

3 A jeżeli wiesz gdzie te otwory mają być wykonane to może w materiale je napunktuj wtedy wiertło nie będzie się ślizgało - może to jest i głupie ale najprostsze i przyszło mi to do głowy jak napisałeś, że najpierw otwory a później frezowanie.

robert

Ale jeszcze jedna sprawa. Piszesz, że najpierw wiercisz a potem frezujesz i wiertło po łuku Ci sie ślizga. Czy to znaczy, że ten element z łukiem masz gotowy? Czy w gotowcu masz zrobic otwory a póżniej jeszcze jakś obróbka?

robert

[loook]

1. oczywiście
2. Najpierw otwory a potem element, inaczej się nie da, jak wytnę najpierw element to potem już go nie umocuję, żeby wyciać otwory..

Gdybym tak dało radę, to bym otwory wierciał sobie oddzielnie wiertarką czy czymkolwiek