witam.
miałem już i rybarium i ślimakrium
swojego czasu miałem 4 rybaria w domu .
różne ryby potrzebują różnych warunków .
śmiesznie było jak w jednym rozmnożyły się glonojady - musiały mieć sporo mułu .
śmiesznie wyglądało jak rząd małych był przyssany do szyby - a wszystkim ogonki powiewały w takt falek na wodzie .
w jednym pielegnice najpierw zjadły inne ryby ( ani się spostrzegłem ) , następnie " przemeblowały " całość po swojemu i złożyły ikrę .
" mama " albo " tata " cały czas wachlowały nad kamieniem z przyszłym potomstwem .
no i musiałem założyć kolejne rybarium - bo by pozjadały dzieci .
ryby niby nie za mądre - ale jak ktoś obcy podszedł do szyby to wszystkie małe uciekały do paszczy mamy .
można by tak długo pisać .
pozdrawiam - z rybim pozdrowieniem - BUL ! BUL !