AWARIA szafki pod obciążeniem ponad PÓŁ TONY

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce drewna i materiałów drewnopochodnych ręcznej jak i za pomocą CNC

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#31

Post napisał: pukury » 16 paź 2010, 00:13

witam.
no to świetnie że sprawa się pozytywnie zakończyła .
powiedz tylko - kto poniesie odpowiedzialność za to że po głowie zaczęło mi chodzić
postawienie akwarium !!??
kto mnie usprawiedliwi przed moją żoną ?? :lol:
:lol: :lol:
pozdrawiam .


Mane Tekel Fares

Tagi:


Autor tematu
cactus
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 09 paź 2010, 13:00
Lokalizacja: zza płota

#32

Post napisał: cactus » 16 paź 2010, 06:58

Heh... zwal na mnie ;)
Ja tylko wszelkie koszty związane z akwarium zaniżałem o conajmniej połowe, czasem nawet 2/3 i jakoś poszło :) Żona płaciła za komode i żyje sobie w przekonaniu, że to ona była najdroższym (i zarazem stanowiącym połowe poniesionych kosztów) elementem niezbędnym do tego małego kawałka jeziora w domu ;)
Na początku a po co, a na co a teraz jak redukowałem haremy do pożądanych układów płci to mi powiedziała żebym się sam zredukował ;)
Prędzej ja wylece niż jej kochane rybki ;)
Powodzenia i pozdr.


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

#33

Post napisał: koala.g » 16 paź 2010, 10:19

Możesz zacząć od czegoś małego i prostego.
Ślimakarium 50l z ampulariami :D
Same krewetki w 50l też fajnie wyglądają i są takie egzotyczne.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#34

Post napisał: pukury » 16 paź 2010, 10:37

witam.
miałem już i rybarium i ślimakrium :lol:
swojego czasu miałem 4 rybaria w domu .
różne ryby potrzebują różnych warunków .
śmiesznie było jak w jednym rozmnożyły się glonojady - musiały mieć sporo mułu .
śmiesznie wyglądało jak rząd małych był przyssany do szyby - a wszystkim ogonki powiewały w takt falek na wodzie .
w jednym pielegnice najpierw zjadły inne ryby ( ani się spostrzegłem ) , następnie " przemeblowały " całość po swojemu i złożyły ikrę .
" mama " albo " tata " cały czas wachlowały nad kamieniem z przyszłym potomstwem .
no i musiałem założyć kolejne rybarium - bo by pozjadały dzieci .
ryby niby nie za mądre - ale jak ktoś obcy podszedł do szyby to wszystkie małe uciekały do paszczy mamy .
można by tak długo pisać .
pozdrawiam - z rybim pozdrowieniem - BUL ! BUL !
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka drewna”