Pierwsza frezarka ze sklejki

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Witty
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 26 lut 2016, 20:06
Lokalizacja: Poznań

Pierwsza frezarka ze sklejki

#1

Post napisał: Witty » 26 lut 2016, 20:33

Witam,
niedawno rozpocząłem pracę nad konstrukcją mojej pierwszej frezarki ze sklejki. Ma mieć ona cele jedynie edukacyjne, raz po raz wyfrezować coś w materiałach typu: skejka, mdf, pleksa, może PCB. Sterowanie za pomocą Arduino CNC Shield z użyciem grbl i Chilipeppr, może kiedy całość będzie gotowa znajdę bardziej "dojrzałą" alternatywę. Oś X jest już prawie skończona, niestety ze względu na ograniczone miejsce w pokoju, stół roboczy jest zwyczajnie krótki. Zdecydowałem się na konstrukcję z ruchomym stołem, ponieważ konstrukcyjnie wydało mi się to prostsze, niż wariant z ruchomą bramą. Napęd osi X zrealizowałem na śrubie trapezowej 16*4, dla osi Y zakupiłem już pasek zębaty HTD 5M. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale chciałem połączyć różne rozwiązania napędu, żeby nauczyć się przy tej konstrukcji jak najwięcej. Podczas planowania całości nasunęło mi się kilka pytań i mam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony będzie mógł mi pomóc.

1. Gdzie umieścić wałki dla osi Y? Rozważam dwie możliwości:
Obrazek

Obrazek


Pierwsza wydaje mi się "klasyczna". Na drugą wpadłem, kiedy uświadomiłem sobie, że wszystkie moje łożyska liniowe są najtańszymi, jakie znalazłem na rynku, w związku z czym nieźle się dygoczą na boki podczas ruchu. Mowa o łożyskach liniowych w obudowach otwartych OSBR16U. Wydaje mi się, że takie umieszczenie prowadnic w różnych płaszczyznach może korzystnie wpłynąć na zniwelowanie kiepskiej jakości łożysk, a w dodatku obciążenie na jednej prowadnicy będzie skierowane pionowo, a nie "odrywając" prowadnicę od konstrukcji.

2. Kolejne pytanie pewnie okaże się banalne, ale w jaki sposób frezarka wie, gdzie zaczyna się nasz blok materiału, z którego ma zacząć frezować? Wiem, że urządzenie może znaleźć się w pozycji startowej z wykorzystaniem krańcówek, ale to nie jest odpowiedź. Czy może ten blok materiału i jego pozycję trzeba już zdefiniować w programie CAM?

Pytań pewnie będzie więcej, wraz z kontynuacją pracy na pewno coś się pojawi, z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.



Tagi:

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#2

Post napisał: Alvar4 » 26 lut 2016, 23:35

Zero materiału jest tam gdzie punkt X0 i Y0 na rysunku w CAD. Czyli jak rysujesz sobie zazwyczaj na prawo i do góry od punktu 0, 0, to przed frezowaniem zerujesz maszynę na lewym dolnym narożniku. Analogicznie robisz jeśli punkt 0,0 masz na przykład na samym środku rysunku to maszynę zerujesz na środku materiału.
Co do wałków to pierwszy sposób jest najłatwiejszy w ustawianiu i montażu. Drugi będzie trochę sztywniejszy (o ile dolną prowadnice umieścisz jeszcze niżej niż jest na rysunku) ale montaż tez nieco bardziej skomplikowany i łatwiej skopać geometrię.
Jeśli wybierzesz pierwszy sposób to rozsuń prowadnice między sobą przynajmniej o połowę bo są za blisko i tracisz na sztywności.
Obrazek


Autor tematu
Witty
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 26 lut 2016, 20:06
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: Witty » 27 lut 2016, 20:49

Dzięki za odpowiedź, podrzucam do oceny obecną wersję projektu:

Obrazek

Obrazek

Szukając budżetowych rozwiązań na oś Z znalazłem aukcję z takim modułem THK KR20 w cenie 200zł:

Obrazek

Myślicie, że to się nada, czy wózek jest za mały i całość zbyt wątła? Alternatywą jest śruba trapezowa i wałki, ale nie ukrywam, że zakup takiego gotowego modułu byłby wygodny, bo mechanika i konstruowanie całości zdecydowanie nie jest moją mocną stroną :D

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#4

Post napisał: Alvar4 » 27 lut 2016, 21:20

Generalnie możesz się wzorować na frezarce którą skonstruował Oprawca. Całkiem przyjemny drewniaczek mu wyszedł: https://www.cnc.info.pl/topics58/400x30 ... =lignofolu

Co do tego modułu KR20 to musiał byś sobie sprawdzić jakie to ma wymiary bo może się okazać że to za maleńkie będzie. Poza tym jeśli tylko nie ma luzów to można by zaryzykować to na oś Z.
Obrazek


steff.k
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 529
Rejestracja: 07 paź 2013, 20:12
Lokalizacja: Kraków/Kraśnik

#5

Post napisał: steff.k » 27 lut 2016, 21:34

Witty pisze:Dzięki za odpowiedź, podrzucam do oceny obecną wersję projektu:





Szukając budżetowych rozwiązań na oś Z znalazłem aukcję z takim modułem THK KR20 w cenie 200zł:



Myślicie, że to się nada, czy wózek jest za mały i całość zbyt wątła? Alternatywą jest śruba trapezowa i wałki, ale nie ukrywam, że zakup takiego gotowego modułu byłby wygodny, bo mechanika i konstruowanie całości zdecydowanie nie jest moją mocną stroną :D
Ja bym jeszcze prowadnice w Y przybliżył do siebie, przynajmniej do zakresu osi Y. Chyba że stół będzie naprawdę gruby i nie będzie się uginał po środku.

Zalinkowana Kr20 ma raptem 40 mm szerokości. IMHO zdecydowanie za mało jak na frezarkę.
Serwa DC Rulez!!!
Frezowanie gwintów :D


Autor tematu
Witty
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 26 lut 2016, 20:06
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: Witty » 29 lut 2016, 16:20

Oś Z zostawiam dopóki cała reszta nie będzie stała i działała, po udanych testach na cienkopisie do niej wrócę ;)

Kolejne wątpliwości dotyczą przymocowania elementu poruszanego pasem zębatym do samego pasa. Wiem, że jest wiele wariantów zamocowania paska zębatego, ale najprostszy wydał mi się taki, w którym pas tworzy ciasną elipsę, w dwóch końcach ma koła zębate, przy czym jedno jest napędzane silnikiem, a drugie osadzone na jakiejś tulejce i do paska jakoś przytwierdzam to, co chcę poruszać.
Obrazek
Tylko pytanie - jak przytwierdzam? Barbarzyńskie rozwiązania sugerują wiercenie w pasku i skręcenie całości, ale jakoś to do mnie nie przemawia. Płytki mocujące, które znalazłem też nie są chyba tym, czego szukam, chyba, że pomóc sobie płaskownikami? Dostępne u sponsora płytki posiadają otwory montażowe bez gwintów, więc zupełnie nie wiem jak powinno wyglądać eleganckie zamocowanie całości.
Następna sprawa trochę na wyrost, ale robię kosztorys, więc muszę to przemyśleć. W amatorskich konstrukcjach z założeniami zbliżonymi do moich kiedy przychodzi do elektrowrzecion, w kółko przewijają się 3 marki: kress,proxxon,dremel, ale o ile przy kressie rozważam tylko wrzeciono 530W lub 800W, to przy 2 pozostałych markach nawet nie wiem których modeli szukać, bo to, na co wpadłem to albo 100W zabawki, albo narzędzia w cenie Kressa 1050. Ewentualnie - czy ktoś ma doświadczenie z tym wrzecionem? http://www.automatyka-tombit.pl/strefa- ... -400w.html


Autor tematu
Witty
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 26 lut 2016, 20:06
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: Witty » 07 mar 2016, 21:51

Szkielet już gotowy. Jak się to widzi konstruktorom? Wiem, że prędzej się całość rozpadnie, niż aluminium tym ruszę, ale do PCB albo do wyrobów drewnopodobnych powinno wystarczyć?

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”