Konstrukcja sklejkowa, czyli frezarka CNC w 1.5 tygodnia :D
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 46
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 09:21
- Lokalizacja: Gdynia
Konstrukcja sklejkowa, czyli frezarka CNC w 1.5 tygodnia :D
Witam Szanownych Kolegów
...jakieś dwa miesiące temu, zostałem poproszony o zaprojektowanie, wykonanie i przeprowadzenie warsztatów z "Budowy frezarki CNC".
Projekt wpisany jest w cykl wydarzeń organizowanych przez Gdański Instytut Kultury Miejskiej, Zrób To Sam 2.0 (stąd nazwa samej frezarki).
Na wcześniejszych warsztatach uczestnicy budowali drukarkę 3D Prusa, oraz uczyli się programować mikro kontrolery Arduino.
Zaprojektowana przeze mnie frezarka wizualnie wzorowana jest na bardzo ładnej konstrukcji Kolegi OprawcyFotografii, różni się jednak od niej wymiarami, sposobem realizacji przeniesienia napędu i wieloma innymi szczegółami, więc mam nadzieję że nie będzie miał nic przeciwko zbliżoności wyglądu konstrukcji
Dużym wyzwaniem było wymyślenie sposobu łączenia poszczególnych elementów frezarki, tak aby z jednej strony połączenie sklejek zapewniało dużą sztywność konstrukcji, a z drugiej umożliwiało wcześniejsze złożenie frezarki i demontaż elementów przed warsztatami, tak aby kursanci mieli co składać . Ważne też była kwestia, aby można było to zrobić przy zastosowaniu minimalnej ilości podstawowych narzędzi w rękach niewykwalifikowanej grupy ludzi.
Na rozwiązanie wpadłem przypadkiem konstruując kopię drukarki 3D firmy Ultimaker. Elementy łączone są za pomocą wpustów dociąganych śrubami z gniazdem sześciokątnym i nakrętkami kwadratowymi:
Sposób spisał się rewelacyjnie... po samym poskładaniu elementów, frezarka już była całkiem sztywnym tworem, a dodatkowe dociągnięcie śrubunkami przerobiła ją w monolit.
Kolejnym pomysłem na poprawienie sztywności konstrukcji była sama sklejka. Sklejka w jednej płaszczyźnie wykazuje tendencję do gięcia, jednocześnie w drugiej jest bardzo sztywna. Aby wykorzystać tę właściwość zamiast zastosować jedną sklejkę o grubości 18mm, elementy wyciąłem z dwu warstw sklejki 9mm dbając aby włókna obu warstw były ułożone do siebie pod kątem prostym. Elementy sklejki wyciąłem na swojej XMD46 ze świeżo wymienionym sterowaniem
Kwestią elektryczno / elektroniczną zajął się Kolega Jaroma, który dobrał silniki krokowe 1,6N ze sterownikami SSK-B02 i podpiął to wszystko z płytą sterującą SSK-MB1, krańcówkami, zasilaczem i metrami innych kabelków... Cała Kabelkologia i elektronika upchana została w podstawę frezarki, aby nie było im za gorąco zaopatrzyliśmy je wentylatory wymuszające przebieg powietrza. Wyjścia kabla LPT, wyjście na podłączenie mikro wrzeciona, oraz włącznik wylądowały na tylnej ścianie, tak aby wszystko było ładnie wykończone bez plątaniny kabelków (frezarka ma pełnić funkcję edukacyjną).
Jak to bywa przy budowie pierwszej maszyny, nie uniknęliśmy błędów związanych z niewiedzą i brakiem doświadczenia... Prowadnice podparte łożysk liniowych spokojnie mogły być średnicy 16mm a nie pancerne 20mm dla osi X i Y... za to śruba trapezowa mogłaby być zdecydowanie grubsza. W X i Y daliśmy śruby 10x2, które mają tendencje do wpadania w wibracje przy szybszych przesuwach i trzeba je będzie albo dodatkowo podeprzeć, albo wymienić na 12x3.
No i chyba na tyle w tym temacie... poniżej zamieszczam link do galerii z przeprowadzonych warsztatów:
Warsztaty Budowy Frezarki CNC
W ciągu trzech dni po średnio 4-5h dziennie udało się bez problemu wytłumaczyć czym jest frezarka CNC, zbudować ją i uzbroić w elektronikę, wraz z lutowaniem kabelków przez kursantów, wyłożyć podstawy projektowania, skonfigurować maszynę i wyciąć kilka elementów testowych... ufff... ale elaborat czekam na opinie i konstruktywną krytykę
W najbliższej przyszłości, uzbroimy frezarkę w najprostszy stół podciśnieniowy.
...jakieś dwa miesiące temu, zostałem poproszony o zaprojektowanie, wykonanie i przeprowadzenie warsztatów z "Budowy frezarki CNC".
Projekt wpisany jest w cykl wydarzeń organizowanych przez Gdański Instytut Kultury Miejskiej, Zrób To Sam 2.0 (stąd nazwa samej frezarki).
Na wcześniejszych warsztatach uczestnicy budowali drukarkę 3D Prusa, oraz uczyli się programować mikro kontrolery Arduino.
Zaprojektowana przeze mnie frezarka wizualnie wzorowana jest na bardzo ładnej konstrukcji Kolegi OprawcyFotografii, różni się jednak od niej wymiarami, sposobem realizacji przeniesienia napędu i wieloma innymi szczegółami, więc mam nadzieję że nie będzie miał nic przeciwko zbliżoności wyglądu konstrukcji
Dużym wyzwaniem było wymyślenie sposobu łączenia poszczególnych elementów frezarki, tak aby z jednej strony połączenie sklejek zapewniało dużą sztywność konstrukcji, a z drugiej umożliwiało wcześniejsze złożenie frezarki i demontaż elementów przed warsztatami, tak aby kursanci mieli co składać . Ważne też była kwestia, aby można było to zrobić przy zastosowaniu minimalnej ilości podstawowych narzędzi w rękach niewykwalifikowanej grupy ludzi.
Na rozwiązanie wpadłem przypadkiem konstruując kopię drukarki 3D firmy Ultimaker. Elementy łączone są za pomocą wpustów dociąganych śrubami z gniazdem sześciokątnym i nakrętkami kwadratowymi:
Sposób spisał się rewelacyjnie... po samym poskładaniu elementów, frezarka już była całkiem sztywnym tworem, a dodatkowe dociągnięcie śrubunkami przerobiła ją w monolit.
Kolejnym pomysłem na poprawienie sztywności konstrukcji była sama sklejka. Sklejka w jednej płaszczyźnie wykazuje tendencję do gięcia, jednocześnie w drugiej jest bardzo sztywna. Aby wykorzystać tę właściwość zamiast zastosować jedną sklejkę o grubości 18mm, elementy wyciąłem z dwu warstw sklejki 9mm dbając aby włókna obu warstw były ułożone do siebie pod kątem prostym. Elementy sklejki wyciąłem na swojej XMD46 ze świeżo wymienionym sterowaniem
Kwestią elektryczno / elektroniczną zajął się Kolega Jaroma, który dobrał silniki krokowe 1,6N ze sterownikami SSK-B02 i podpiął to wszystko z płytą sterującą SSK-MB1, krańcówkami, zasilaczem i metrami innych kabelków... Cała Kabelkologia i elektronika upchana została w podstawę frezarki, aby nie było im za gorąco zaopatrzyliśmy je wentylatory wymuszające przebieg powietrza. Wyjścia kabla LPT, wyjście na podłączenie mikro wrzeciona, oraz włącznik wylądowały na tylnej ścianie, tak aby wszystko było ładnie wykończone bez plątaniny kabelków (frezarka ma pełnić funkcję edukacyjną).
Jak to bywa przy budowie pierwszej maszyny, nie uniknęliśmy błędów związanych z niewiedzą i brakiem doświadczenia... Prowadnice podparte łożysk liniowych spokojnie mogły być średnicy 16mm a nie pancerne 20mm dla osi X i Y... za to śruba trapezowa mogłaby być zdecydowanie grubsza. W X i Y daliśmy śruby 10x2, które mają tendencje do wpadania w wibracje przy szybszych przesuwach i trzeba je będzie albo dodatkowo podeprzeć, albo wymienić na 12x3.
No i chyba na tyle w tym temacie... poniżej zamieszczam link do galerii z przeprowadzonych warsztatów:
Warsztaty Budowy Frezarki CNC
W ciągu trzech dni po średnio 4-5h dziennie udało się bez problemu wytłumaczyć czym jest frezarka CNC, zbudować ją i uzbroić w elektronikę, wraz z lutowaniem kabelków przez kursantów, wyłożyć podstawy projektowania, skonfigurować maszynę i wyciąć kilka elementów testowych... ufff... ale elaborat czekam na opinie i konstruktywną krytykę
W najbliższej przyszłości, uzbroimy frezarkę w najprostszy stół podciśnieniowy.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Bardzo szkoda, że nie mogłem się pojawić, chociaż byłem zapisany. Chętnie też bym podzielił się swoim doświadczeniem, a zwłaszcza poznał innych zajawkowiczów z Trójmiasta.
Co do uwag, to jest ich trochę. Po pierwsze, czemu mach? Czy to nie za "drogie" rozwiązanie jak na potrzeby Zrób to sam 2.0? Poza tym, jeżeli ma to ma mieć większe walory edukacyjne, to dodatki takie jak linuxCNC ,arduino(Grbl) nasuwają się same.
Aby pomarudzić:
- silniki za duże (ja mam ok.1Nm i wystarczają z zapasem)
- oś Z nie ta
A reszta jak cie mogę.
Ja mam u siebie w stalowej TR14x4 i śruba również pozostawia wiele do życzenia. Zmiana średnicy nic nie zmieni. Jedyne co może pomóc, to zmiana na kulową/toczną.
Skoro już macie te lutownice itp, to przynajmniej system włączania wrzeciona z programu by się przydał, mała rzecz, a cieszy.
Chętnie bym wpadł(skoro nie mogłem być na warsztatach) i spotkał się z twórcami maszynki. Można??
Co do uwag, to jest ich trochę. Po pierwsze, czemu mach? Czy to nie za "drogie" rozwiązanie jak na potrzeby Zrób to sam 2.0? Poza tym, jeżeli ma to ma mieć większe walory edukacyjne, to dodatki takie jak linuxCNC ,arduino(Grbl) nasuwają się same.
Aby pomarudzić:
- silniki za duże (ja mam ok.1Nm i wystarczają z zapasem)
- oś Z nie ta
A reszta jak cie mogę.
Ja mam u siebie w stalowej TR14x4 i śruba również pozostawia wiele do życzenia. Zmiana średnicy nic nie zmieni. Jedyne co może pomóc, to zmiana na kulową/toczną.
Skoro już macie te lutownice itp, to przynajmniej system włączania wrzeciona z programu by się przydał, mała rzecz, a cieszy.
Chętnie bym wpadł(skoro nie mogłem być na warsztatach) i spotkał się z twórcami maszynki. Można??
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 46
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 09:21
- Lokalizacja: Gdynia
buahahaha czy kto pisał że nie można, pisane było, że szkoda Twojego czasu bo wiesz zapewne o wiele więcej od nas, więc na warsztatach niczego ciekawego się nie dowiesz... spotkać się jak najbardziej chętnie i w odpowiadającym Tobie terminie... ciągle szukam zajawkowicza z praktycznymi umiejętnościami elektronicznymi i jakoś żaden się nigdy nie trafiał... ale to już na maila coby nie przynudzać... czemu MACH? w wersji edukacyjnej do 500lini w zupełności wystarcza... czemu nie Linux? jak najbardziej... tylko jak pisałem nie było komu ogarnąć... tak samo Arduino sterowanie wrzeciona wpięte na miejscu, steruje prądem na tym śmiesznym gniazdkiem spod programu... a co Zetce dolega?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
No to supcio. Już szukam miejsca w kalendarzu.
Z jakby zrobić jeżdżące prowadnice, to by się zyskało na sztywności + nie traci się przelotu pod bramą. Jak maszynach trochę bardziej profesjonalnych jegomościów z forum.
Chciałem być na warsztatach, żeby poznać ludzi. No ale choróbsko dopadło i zostałem uziemiony.
Z jakby zrobić jeżdżące prowadnice, to by się zyskało na sztywności + nie traci się przelotu pod bramą. Jak maszynach trochę bardziej profesjonalnych jegomościów z forum.
Chciałem być na warsztatach, żeby poznać ludzi. No ale choróbsko dopadło i zostałem uziemiony.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4702
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Najtrudniej właśnie o takich "ludzi, którym się chce". Gratuluję udanych działań.
Co następnego w planach?
Z podobnych działań wiem, że bardzo życzliwe i otwarte są małe społeczności oddalone od centrów nauki i kultury. W takich miejscach wspaniale się współpracuje.
Co następnego w planach?
Z podobnych działań wiem, że bardzo życzliwe i otwarte są małe społeczności oddalone od centrów nauki i kultury. W takich miejscach wspaniale się współpracuje.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 46
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 09:21
- Lokalizacja: Gdynia
... dzięki za słowa uznania... teraz czas na wprowadzenie zmian i korekt w docelowym projekcie, stworzenie dokumentacji takiej jak pliki części do wycięcia w formacie dxf, spisu zastosowanych śrub, łożysk, nakrętek i innych elementów składowych, opisanie wszystkiego krok po kroku, konstrukcji i zastosowanej elektroniki i uwolnienie projektu
Myślę, że na początku stycznia przyszłego roku, zainteresowani będą mogli ściągnąć sobie projekt i wykonać dokładną kopię takiej frezareczki na swój własny użytek.
... jeszcze nie wiemy co będzie w przyszłym roku... ale myslę że w podobny sposób podejdziemy do projektu plotera laserowego... najprawdopodobniej też w wersji ołpensors
Myślę, że na początku stycznia przyszłego roku, zainteresowani będą mogli ściągnąć sobie projekt i wykonać dokładną kopię takiej frezareczki na swój własny użytek.
... jeszcze nie wiemy co będzie w przyszłym roku... ale myslę że w podobny sposób podejdziemy do projektu plotera laserowego... najprawdopodobniej też w wersji ołpensors