cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

dlugo juz to forum biernie obserwuje i postanowilem ujawnic sie publicznie
Ujawniam sie!

Wpis ma podtrzymac moja mobilizacje do realizacji ambitnego ciezkiego bramowego drewniaka (400kg), ktory bedzie pracowal w aluminium. Ambitnie. Wiem.
Wyzwanie dosc spore jednak nie zamierzam sie poddawac.
Zeby bylo smieszniej jestem humanista, ktory hobbystycznie ma zaciecie techniczne ( w szerokim znaczejiu tego slowa).
Wlasnie ucze sie obslugi Solidworksa, zeby stworzyc projekt, ktory mam rozrysowany na kartkach.
Calkiem smiesznie? No raczej.

Temat bede aktualizowal.
Pozdrawiam.

zrób tego drewniaka z metalu...

triera pisze:zrób tego drewniaka z metalu...

Potrzebuje solidnego drewniaka aby zbudowac druga maszyne w oparciu o aluminium i UHPC.
Traktuje to po czesci jako wyzwanie oraz pierwszy etap budowy.
Wymiarowo bedzie sie wszystko zgadzalo wiec zarowno sruby, prowadnice wozki itd. przeloze 1:1 do zmodyfikowanej maszyny.

Sam drewniak wg moich planow bedzie ciezkim usztywnionym monstrum, ktore bedzie swego rodzaju ciekawostka

Planuje tez za free udostepnic kompletny projekt. Fakt ze nie bedzie to tani drewniak.

No to trzymamy kciuki:D
Martwi mnie jak będziesz chłodzić to alu w czasie skrawania tak by drewno się nie opiło.

adam Fx pisze:No to trzymamy kciuki:D
Martwi mnie jak będziesz chłodzić to alu w czasie skrawania tak by drewno się nie opiło.

Mozliwosci odizolowania warstwy drewna od chlodziwa jest wiele. Na ta chwile to jednak jest 3 rzedna sprawa

Jak będziesz miał już jakieś rysunki, cokolwiek to udostępnij. Jestem bardzo ciekawy tej konstrukcji

Musze przyznac ze walka z Solidworksem nie byla wyrownana, ale postepy sa. Mysle, ze teraz to juz powinno byc z gorki.

Co do samego projektu...zawsze jest cos kosztem czegos. Nie bede sie rozpisywal, ale w moim przekonaniu zaczynam sie mocno zastanawiac nad sensem realizacji projektu w drewnie.
To co zamieszczam to jedna z kilku koncepcji, ktore mi chodzly po glowie. Naturalnie chcialem osiagnac mozliwie najwieksza sztywnosc, ale tej bez nadlozenia ilosci sklejki i wymiarow, zeby osiagnac sensowne zakladane pole osiagnac sie nie da.

Hmmm mam zagwozdke.
Projekt w moim przekonaniu (choc jeszcze nie jest gotowy do budowy) uzyskalby zakladana sztywnosc. Co wiecej, staralem sie wykonac go tak by poradzic sobie z budowa przy minium posiadanego wlasnego sprzetu i tak totalne minium to:
- pila na prowadnicy markowa...Festool, Mafell, Makita...tak, zeby osiagnac precyzje ciecia materialu na poziomie 0,5mm,
- frezarka gornowrzecionowa reczna z mozliwoscia montarzu na prowadnicy do pily wraz z frezem palcowym 20mm srednicy z mozliwoscia zaglebienia do miniumum 30mm.

Wlasciwie to tyle i az tyle, ale wg zalozen tym sprzetem i wg tego projektu mozna wykonac precyzyjnie ta konstrukcje.
Skladana jest jak widac na zaczepy wyciete w drewnie czyli potrzebny bedzie jeszcze klej i na wszelki wypadek mozna cos wkrecic. Jednak zaczepy sa tak wykonane, ze obeszloby sie tez bez krecenia.

Może masz sklejkę za darmo i dlatego chcesz robić takie monstrum, ale jeśli nie, to zastanów się dobrze. Za równowartość 400kg sklejki kupionej w dobrej cenie, kupisz 100kg równiutkich i pociętych formatek aluminiowych z Glaich-a. Przy 100kg na blat nie starczy (przy tej wielkości maszyny), ale możesz go zrobić na początek ze sklejki.

Wszystko sie zgadza kolego
Zwyczajnie chcialem, ale jak juz planujesz to trzeba tu i tam zabrac, a tam dodac i w efekcie projekt zmienial sie 4 razy, a i tak to co jest na zdjecia nie przedstawia tego co bym chcial osiagnac, a wyszla raczej ot taka ciekawostka.

Na ta chwile jeszcze sie zastanawiam co dalej.

Ze sklejką jest taki problem, że wszystko musi być duże, żeby było sztywne. Obawiam się, że wpakujesz dużo materiału w korpus, a reszta będzie delikatna z braku miejsca. Już widzę tu problemy na projekcie. Lepiej zrobić ile się da z aluminium (a przede wszystkim najmniejsze elementy). Można kupić gotowe formatki i wtedy obróbka sprowadzi się do samego wiercenia.