Mój pierwszy projekt biurkowego drewniaka

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#11

Post napisał: waluś » 13 lis 2015, 23:11

ezbig pisze: W jaki sposób ma wyjechać? Tu jest zawsze na łożyskach. Z jednej strony masz silnik, a z drugiej blok podtrzymujący śrubę (chyba, że dasz śrubę dłuższą niż zakres pracy). Rysunek pokazuje tylko zasadę działania.
Spróbowałem przed chwilą takiego rozwiązanie i w moim przypadku wychodzi kaszana. Długość blatu musiała by być większa niż obecnie (by zachować obszar roboczy 51 cm) a i tak zostaje sporo przestrzeni na bokach których nie da się splanować. Poszedłem w innym kierunku, wydłużyłem ten blat pod spodem (i wraz z nim prowadnice). Teraz wystarczą 4 bloki łożyskujące. Na takie poszerzenie maszyny jeszcze mogę sobie pozwolić. Teraz kombinuje jak rozwiązać drugą oś (tą z dolnym blatem).



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#12

Post napisał: ezbig » 13 lis 2015, 23:51

Nie wiem co tam kombinujesz, ale rozwiązanie, które pokazałem jest najbardziej ekonomicznym i powszechnym sposobem budowy stołu w frezarce kolumnowej. Jak dasz prowadnicę długości 1m, to spokojnie uzyskasz 70 cm przejazdu. Co Ci przeszkadza kawałek stołu, którego nie splanujesz? Do blatu prowadnic przykręcasz blat roboczy (o długości pola pracy) i ten planujesz. To rozwiązanie ma wiele zalet: osłonięte prowadnice i śruba, usztywniony stół, większa nośność.


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#13

Post napisał: waluś » 14 lis 2015, 00:50

ezbig pisze:Nie wiem co tam kombinujesz, ale rozwiązanie, które pokazałem jest najbardziej ekonomicznym i powszechnym sposobem budowy stołu w frezarce kolumnowej. Jak dasz prowadnicę długości 1m, to spokojnie uzyskasz 70 cm przejazdu. Co Ci przeszkadza kawałek stołu, którego nie splanujesz? Do blatu prowadnic przykręcasz blat roboczy (o długości pola pracy) i ten planujesz. To rozwiązanie ma wiele zalet: osłonięte prowadnice i śruba, usztywniony stół, większa nośność.
OK, z tym blatem to spanikowałem, faktycznie nie będzie tak źle jak myślałem. Te niesplanowane kawałki stołu można będzie w razie czego użyć do mocowania jakichś większych niż obszar roboczy obrabianych elementów.
Przeprojektuje wg koncepcji o której mówisz i zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie upieram się przy swoim, tym bardziej, że mam zerowe doświadczenie w konstruowaniu takich maszyn.

Awatar użytkownika

1złoty
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 94
Rejestracja: 13 lis 2011, 16:56
Lokalizacja: Wł-ek

#14

Post napisał: 1złoty » 14 lis 2015, 11:53

ok dzięki bardzo mi pomogłeś


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#15

Post napisał: waluś » 14 lis 2015, 12:15

Odnośnie ewentualnych elementów z aluminium chciałbym Was zapytać, czy nada się PA11? Z tego co widzę to PA6 jest 2x droższe. Czy przy takiej konstrukcji sklejkowo-aluminiowej wystarczyła by grubość alu powiedzmy 10 mm?


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#16

Post napisał: waluś » 15 lis 2015, 21:47

Przeprojektowałem drewniaka do wersji V2:
- dodałem w newralgicznych miejscach elementy z aluminium (gr 10mm przy osi Z oraz 2 x 12mm na krzyżaku osi X-Y).
- odwróciłem prowadnice na górnym blacie oraz elementy napędowe. Zrezygnowałem zatem za Waszą namową z błędnej koncepcji wyjeżdżających łożysk
- zwiększyłem rozstaw dolnych prowadnic
- zmieniłem konstrukcję kolumny cofając do tyłu zespół napędowy osi Z
- zainstalowałem "mokrego chińczyka" 1,5kW
- pole robocze pozostało bez zmian, wydłużył się za to górny blat
- wydłużeniu o kilka cm uległa podstawa dzięki temu łożyska znajdują się na wałkach w całym zakresie ruchu

Nowe foty drewniaka V2:
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

Zerknijcie proszę, i oceńcie czy ma to szanse teraz zadziałać?

Awatar użytkownika

johny0688
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 2
Posty: 36
Rejestracja: 28 gru 2011, 00:08
Lokalizacja: Kolbudy k.Gdańska

#17

Post napisał: johny0688 » 15 lis 2015, 23:27

1złoty pisze:Witam waluś!
Jestem ciekaw w jakim programie stworzyłeś swój projekt, od jakiegoś czasu szukam dobrego i nieskomplikowanego programu cad/cam.
Możesz mi coś polecić?
Z mojego doświadczenia polecę Ci Autodesk Inventor dla mnie bardzo intuicyjny, zawiera wiele samouczków i jest do pobrania za darmo w wersji akademickiej z licencją na rok albo trzy. Druga opcja to SolidWorks, bardziej rozbudowany od Inventora i częściej używany w przemyśle ale mi nie podszedł, pewnie kwestia gustu.

Co do maszyny, ja bym dał aluminiowe wzmocnienia po bokach, przykręcone do sklejki w wielu punktach, a najlepiej przyklejone. Moim zdaniem istotny jest trójkątny zastrzał pomiędzy kolumną a podstawą.
Obrazek
Zrobić coś z czymś to jest nic. Zrobić coś bez czegoś żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś!


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#18

Post napisał: waluś » 15 lis 2015, 23:40

johny0688 pisze: Co do maszyny, ja bym dał aluminiowe wzmocnienia po bokach, przykręcone do sklejki w wielu punktach, a najlepiej przyklejone. Moim zdaniem istotny jest trójkątny zastrzał pomiędzy kolumną a podstawą.
Ok, dzięki za sugestię. Myślałem wcześniej żeby całe te boki z alu zrobić, ale koszt mnie przeraził. Takie elementy jak proponujesz będą w sam raz. Co do kleju to możesz polecić jakiś który kleju drewno z aluminium. Znam bardzo dobry klej do drewna, ale o takim który klei alu z drewnem to nie słyszałem.

Odnośnie aluminium to chciałem zapytać, czy PA11 będzie odpowiednio wytrzymałe do tej konstrukcji? Zdaje sobie sprawę, że najlepsze PA6, ale prawie 2x droższe. I czy te grubości formatek aluminiowych (które założyłem) do mocowania elementów napędowych będą ok?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#19

Post napisał: ursus_arctos » 16 lis 2015, 00:13

W konstrukcjach obrabiarek stosuje się tak duże ilości materiału, że KAŻDE aluminium będzie odpowiednio wytrzymałe - tu chodzi nie o wytrzymałość, tylko o sztywność, a ta jest praktycznie niezależna od gaturnku.
PA6 jest lepsze od PA11, bo się lepiej obrabia, ale PA11 też nie jest takie złe - ważne, żeby unikać gatunków plastycznych (PA38 albo jakiś noname z marketu), bo obróbka tego to masakra.

Nie klej drewna z aluminium, bo diametralnie różnie reagują na zmiany temperatury i wilgotności - wszystko się pognie albo rozklei jak się parno zrobi albo jak ogrzewanie siądzie.


Autor tematu
waluś
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 319
Rejestracja: 27 wrz 2015, 15:33
Lokalizacja: Polska

#20

Post napisał: waluś » 16 lis 2015, 00:23

Zaktualizowałem projekt do V3 (z aluminiowymi wzmocnieniami po bokach, gr. 5 mm.)
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

Choć zastanawiam się, czy zwykła blacha stalowa ocynkowana powiedzmy 0,5 lub 0,7mm nie spełniła by tego zadania, a takie ścinki mogę mieć za darmo. Z takiej blachy mam zrobione własnoręcznie zawieszki szafek w pokoju. Jeden otwór pod kołek rozporowy 8 lub 10 mm w ścianę i w kilku miejscach przykręcone na zwykłe wkręty meblowe z tyłu szafek. Trochę kg tam wisi i przez lata mi na głowę nie spadło :-)
ursus_arctos pisze:W konstrukcjach obrabiarek stosuje się tak duże ilości materiału, że KAŻDE aluminium będzie odpowiednio wytrzymałe - tu chodzi nie o wytrzymałość, tylko o sztywność, a ta jest praktycznie niezależna od gaturnku.
PA6 jest lepsze od PA11, bo się lepiej obrabia, ale PA11 też nie jest takie złe - ważne, żeby unikać gatunków plastycznych (PA38 albo jakiś noname z marketu), bo obróbka tego to masakra.

Nie klej drewna z aluminium, bo diametralnie różnie reagują na zmiany temperatury i wilgotności - wszystko się pognie albo rozklei jak się parno zrobi albo jak ogrzewanie siądzie.
Ok, więc zastosuje skręcanie PA11, a co do grubości 10-12mm mógłbyś się odnieść? W sumie wszystkie 10mm i 5mm były by zawsze razem ze sklejką 30 mm skręcone, a te 12mm jako dwie skręcone ze sobą plecami, bo do każdej a nich przykręcił bym łożyska liniowe. Myślę zastosować wpuszczane śruby imbusowe (coś w tym stylu http://www.ebmia.pl/sruby-pasowane-7379 ... _3888.html tylko muszę dobrze obadać rozmiary.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”