Strona 1 z 1
Mocowanie lozysk w konstrukcji drewnianej
: 20 lip 2007, 15:30
autor: wronek
Witam!
Zaczalem budowac swoja wlasna frezarke, konstrukcja drewniana, material sklejka 18mm, calosc skrecana konfirmatami. Zastanawiam sie jak zamocowac lozyska w konstrukcji drewnianej? Jak Wy to zrobiliscie w swoich maszynkach, albo jakie macie pomysly na to?? Mam dostep do tokarki i frezarki, tz moge zlecic mala "fuche" znajomemu
: 20 lip 2007, 15:46
autor: pukury
witam !! możesz wytoczyć coś na kształt pierścieni ( obsad na łożyska )z kołnierzem i wkleić je w sklejkę . musisz tylko postarać się zrobić to równo . najlepiej najpierw wkleić najpierw to co ma być wklejone a dopiero potem obrobić sklejkę - bazując na otworach . albo zrobić większe kołnierze i przykręcić . pozdrawiam !!
: 20 lip 2007, 16:18
autor: kot1979
mozna tez , kupic sobie takie wiertlo do drewna , o srednicy lozyska i zrobic kostke z mdfu.
Wiertlo loparkowe. a i trzeba lekko zeszlifowac to wiertlo by mniejeszy otwor robilo niz nominalnie . Wtedy lozysko wejdzie na wcisk .
Po kilku takich obudowach jakies piate bedzie juz dobre:)
Nastepnie w mdfie wiercisz wiertarka stolowa w tym mdfie. A jak nie ma mdfu to plyta , czy sklejka, tylko niestetety jest bardziej krucha . Ale sie da sam tak na poczatku robilem:P
: 26 lip 2007, 11:00
autor: tgbhu
http://www.allegro.pl/item217536728_wie ... _jobi.html
otwory najlepiej robić takimi wiertłami,powierzchnia obrabiana jest idealna.
Problem w tym że tą chińszczyzną to dużo otworów się nie zrobi:(...można spróbować zahartować i ponownie naostrzyć,
...tak sobie jeszcze myślę, wiertła które proponuje kol. kot1979 zaostrzyć delikatnie po skosie...dało by to efekt klinowania łożyska,bo powierzchnia po wiertłach piórkowych nie jest tak idealna jak po sękowniczych...
: 26 lip 2007, 22:55
autor: wronek
dzieki za odpowiedzi...
zastanawiam sie jeszcze nad takim rozwiazaniem:
do konstrukcji drewnianej chcialbym przymocowac plaskownik na ktorym bedzie zamocowany silnik krokowy wraz z przekladnia zebata. Odrazu do tego plaskownika pasowalo by przymocowac jakas obudowe lozyska, bo przeciez przekladnia musi byc polaczona ze swoba napedowa...
narazie zbieram informacje i pomysly... co z tego wszystkiego wyjdzie to sie okaze;)