Strona 1 z 2
Frezarka ze sklejki
: 07 maja 2014, 17:57
autor: tobbit
Witam!
Planuję projekt na zbliżające się wakacje. Po przeglądnięciu kilkunastu projektów mam takie założenia:
- budowa ze sklejki, pole pracy około 1000mm x 300mm, w osi Z około 100mm
- możliwość przeniesienia prowadnic i śrub do kolejnej konstrukcji w przyszłym roku z profili stalowych
- sterowanie ZELRP
- wrzeciono Kress 1050 FME-1
- silniki 2 szt 23KM-K036-P8V i 1 szt 23KM-K112-P3V firmy MINEBEA.
- prowadnice podparte 20mm
- śruby trapezowe 16x4 ze stoczonymi końcem do sprzęgła
- nakrętka z samosmarującego tworzywa
- sprzęgła kłowe
- frezowanie w sklejce, tworzywach sztucznych, laminacie
- dokładność: ciężko jest mi określić. Jak najdokładniejsza na moje możliwości
Poniżej wstępny projekt.

Nakrętki zamontuję najprawdopodobniej w obudowie łożyska liniowego
Nie mam aktualnie pomysłu na:
- montaż śrub trapezowych i łożysk przy silnikach
- wykonanie osi Z
- odległości pomiędzy prowadnicami, i śrubą trapezową na osiach X i Y
- czy robić wzmocnienie za bramą
Jak macie jakieś sugestie/pomysły/linki to podrzucajcie ;P
: 07 maja 2014, 18:11
autor: Zienek
Jeśli przy takiej budowie będziesz miał zetkę o szerokości 200mm, to pole pracy będzie max 780mm.
Konstrukcja im bardziej przypomina zamkniętą skrzynkę, tym jest sztywniejsza (tak jak ze zgniataniem otwartej i zamkniętej paczki zapałek).
Jeśli pole obróbki będzie jakieś 800mm, to prowadnice pod stołem daj węziej.
Prowadnice na belce maksymalnie szeroko. - im szerzej, tym mniejsza dźwignia przy ruchach stołu przód-tył, a tym samym mniejsze luzy.
Nie lepiej byłoby dać szyny pod stół, a wózki na podstawę ramy? Możnaby wtedy budę zrobić mniej "głęboką", chyba, że chcesz ją zabudować z tyłu, co zwiększyłoby sztywność, mogłoby wyciszyć jazgot wrzeciona w pomieszczeniu za frezarką i mniej miejsc, gdzie lecą wióry.
: 07 maja 2014, 23:43
autor: NFZ
-->
tobbit, jeżeli
kobrę chcesz zrobić na wałkach podpartych(jak np.
kitajce), a na dodatek ze sklejki(jak np.
oprawca), to pomyśl nad napędem paskowym - szczególnie iż wysokoobrotowe wrzeciono chcesz zastosować(o znacznych gabarytach już nie wspominając).
Nawet materiały które planujesz obrabiać proszą się o szybkie(przy tych obrotach) przejazdy

Śruba to zawsze duże koszta(łożyskowanie, zataczanie konców, zużywające się nakrętki itd.) i spora upierdliwość w ustawianiu.
: 08 maja 2014, 17:58
autor: tobbit
Myślę jeszcze, czy nie zmniejszyć wymiarów podstawy do 600mm x 600mm otrzymując pole pracy około 300mm x 400mm. Na początek chyba by wystarczyło
Paski znacznie uprościły by budowę. Muszę jeszcze poczytać jak wykombinować napęd za ich pomocą żeby wyszło jak najlepiej przy minimalnych kosztach.
Silniki jeden ma prąd około 3,5A a dwa pozostałe po 2,6A. Nie wiem jaki 23KM-K112-P3V ma moment ale wiem że dwa 23KM-K036-P8V mają po 0,9Nm. Duży na ośkę 6mm a małe po 8mm.
Jakie koła zębate dobrać? Przełożenie raczej będzie bezpośrednie żeby nie utrudniać konstrukcji
Łożyska zamontuję chyba nieruchomo na podstawie, a do blatu przykręcę prowadnicę.
Tył skrzyni prawdopodobnie od góry zamknę pozostawiając możliwość
Chociaż to jest jeszcze do przemyślenia, bo chciałbym zamknąć konstrukcję z tyłu.
Czy konstrukcją na paskach uda się wygrawerować jakieś napisy na laminacie? Jak na takiej konstrukcji z cięciem frezami o średnicy 1mm/2mm?
: 08 maja 2014, 20:13
autor: etet100
Gdyby kółko miało 15mm średnicy (a popatrzyłem na szybko na ebay i nawet najmniejsze kółka często mają więcej) to wyjdzie jakieś 47mm przesunięcia na obrót silnika. To daje 0,235mm na krok przy założeniu standardowych 200 kroków. Ani to nie będzie precyzyjnie ani taki silniczek tego nie uciągnie.
A pola pracy bym nie ograniczał za bardzo. Niby lepsza frezarka mała niż nigdy nie skończona ale potem tu jakieś mocowanie przeszkadza, tu nie można położyć materiału za blisko brzegu, i w końcu w praktyce pole pracy wychodzi dużo mniejsze. Zresztą przy ruchomym stole wystarczy zmienić wrzeciono (albo i samo mocowanie) i może się okazać, że pole pracy już się sporo pomniejszyło.
: 08 maja 2014, 22:11
autor: bartuss1
mebelek
: 09 maja 2014, 11:00
autor: NFZ
-->etet100, podziałką pasa i zębami licz, np. jakaś dwójka i kółko z 20 zębami daje 40 na obrót (czyli dychę na pół kroku - pełnego w posuwach roboczych raczej nie będziesz stosował).
: 10 maja 2014, 09:01
autor: bartuss1
napedy na pasach są dobre, pod warunkiem że uzyskamy co najmniej 100 impulsow na jednostkę przy stosunkowo małym kernell speedzie i podziale sterownika, czyli nie dajemy koła silnika bezposrednio do napędu a poprzez dodatkową przekładnię.
ma to na celu zwiększenie dokładności maszynki, a przy okazji zwiekszenie momentu malych silniczków.
jednakze przy takiej malej maszynce typu mebelek z wysuwną szufladką lepiej sprawdzi się śruba napędowa toczna, na allegro sa chinskie, nie sa aż tak koszmarnie drogie, mają zalete, ze sa gotowe - zatoczone obustronnie, mozna do nich od razu wziąc bloki podpierające i wowczas cała zabawa w "konstruowanie" znacznie się upraszcza i zaoszczędzi nam niespodzianek.
: 10 maja 2014, 17:39
autor: tobbit
Czyli chyba wracam do śrub trapezowych...
Myślę nad zamocowaniem silnika ze sprzęgłem w taki sposób:

zielone - łożysko skośne dwurzędowe
czerwone - sprzęgło kłowe
niebieskie - śruby M5
Mocowanie wykonane było by z stali (lub alu które musiał bym kupić) 15mm.
: 10 maja 2014, 18:02
autor: wojtek30
tobbit pisze:Czyli chyba wracam do śrub trapezowych...
Popatrz jeszcze na chińskie śruby kulowe SFU1605. Koszt gotowych, zatoczonych śrub z nakrętką to nieco ponad 100zł, czyli prawie tyle co w Polsce trapezówka z nakrętką z poliamidu plus zatoczenie.
Ja bym teraz trapezówek nie kupował już.