Frezarka A4 do tworzyw, PCB i drewna

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#11

Post napisał: noel20 » 17 lip 2013, 14:43

Przy takich długościach wiszące trochę grubsze myślę, że też sobie poradzą.
Śruby ogólnie dość tanio wychodzą, ale dolicz jeszcze bloki, jakieś mocowanie silnika, sprzęgło, albo pasek... i zbiera się więcej. Zamiast bloków lepiej wykorzystać podpory końcowe wałków o odpowiedniej średnicy otworu i jakieś łożyska. Ja m.in. dlatego postanowiłem zrobić na paskach i bez żadnej przekładni. Nie wiem jednak czy to będzie działać.
Za tyle pieniędzy co przeznaczyłeś to może udałoby się zrobić skręcaną z profili aluminiowych... Ale to musisz dokładnie przekalkulować.
Projekt też trzeba dobrze wykombinować, bo jak kupujesz części detaliczne, to nie będziesz od razu zmieniał ich wymiarów bo to mało ekonomiczne, a wszystko musi pasować.
Sprawa u ciebie wygląda tak, mało czasu, mało kasy, a ma maszyna obrabiać latami i aluminium i pcb (czyli zachować sztywność, precyzję i nie łapać luzów).
Owszem da się to zrobić, ale jak chcesz w wakacje się wyrobić, to należy jak najwięcej części detalicznych wykorzystać i składać jak z klocków, wtedy jednak wg mnie funduszy za mało. A jak zaczniesz kombinować i coś dorabiać to będzie taniej, ale dłużej.
Można szybko i tanio właśnie z drewna, ale obawiam się, że jak pochodzi trochę maszynka w wielkich bólach w alu zbierając po 0,02mm to już pcb będzie robić nie precyzyjnie.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
hellelujah
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 10
Rejestracja: 18 gru 2012, 16:49
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#12

Post napisał: hellelujah » 17 lip 2013, 14:57

Ciężka sprawa... Ja właśnie zakładałem, że obróbka alu będzie mogła trwać godzinami (bo tylko od święta), ale nie myślałem, że to może mieć taki wpływ na luzy. Może po prostu darować sobie to aluminium i dla takich elementów zamawiać wycinanie CNC albo laserem? Jest w Białymstoku jakaś firma która robi takie rzeczy detalicznie? Jakie są ceny? Albo czy ktoś na forum przyjmuje takie zamówienia na pojedyncze sztuki?

Na pewno najbardziej zależy mi właśnie na PCB, plastikach i drewnie.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#13

Post napisał: ursus_arctos » 17 lip 2013, 15:05

Chcesz tanio i sztywno i na lata? Forma ze sklejki woskowanej i beton żywiczny. Żywica Epolam2002 + piasek kwarcowy w kilku gradacjach i ew. grubsze kruszywo. Zatapiasz od razu inserty/gwinty/bazy. Sztywność będzie taka, że bez problemu "wyprostuje" wałki podparte. Cena - 175zł za 3kg żywicy + wypełniacz (1-2zł/kg w detalu).
Drobne elementy zrób na razie z drewna, a maszyna sama sobie wytnie właściwe elementy z płyt aluminiowych.
Wczoraj właśnie dorabiałem do swojej kamiennej maszynki elementy w tej technologii.

Awatar użytkownika

Autor tematu
hellelujah
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 10
Rejestracja: 18 gru 2012, 16:49
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#14

Post napisał: hellelujah » 17 lip 2013, 15:07

Co do bloków: chodzi o łożyskowanie na końcu śruby? Planowałem to zrobić tak:
Obrazek
(na rysunku brakuje śrub dociskających drewniany element na samym dole do ścianki)
Ostatnio zmieniony 17 lip 2013, 21:17 przez hellelujah, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#15

Post napisał: ursus_arctos » 17 lip 2013, 16:18

Takie coś, to ja mam na osi Y w drewniaku (łożysko ściśnięte między blachami). Nędza to jest kompletna. Łożysko musi w czymś solidnie siedzieć.
Aha - łożysko dwurzędowe bez dzielonego pierścienia nie załatwia kasowania luzu..

Awatar użytkownika

Autor tematu
hellelujah
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 10
Rejestracja: 18 gru 2012, 16:49
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#16

Post napisał: hellelujah » 17 lip 2013, 21:23

A jak powinno wyglądać kasowanie luzów na takiej śrubie? Lepiej to robić samemu, czy warto kupić cały blok? Jeśli blok, to jaki kupić? Widzę, że w EBMiA wydałbym na bloki ponad 900zł, miałby sens taki wydatek?

Co do betonu żywicznego - nigdy nie robiłem takich rzeczy i bałbym się za to zabierać. Trudno mi ocenić, czy zmieściłbym się w okolicach tych 3000zł przy takich cenach żywicy...

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#17

Post napisał: ursus_arctos » 17 lip 2013, 22:18

Przyzwoitej jakości blok można zaimprowizować z podpory końcowej wałka fi30 i dwóch łożysk 7200 (średnica wewn. 10, zewn. 30).
Sposób użycia: łożysko złożyć tak, żeby przenosiły obciążenie osiowe wału skierowane na zewnątrz bloku.
Pomiędzy pierścienie wewnętrzne włożyć coś twardego (jakiś metalowy pierścień), zaś pomiędzy pierścienie zewnętrzne coś nieco grubszego, ale elastycznego (miękka uszczelka może być). Wewnętrzne pierścienie ściskasz śrubą (ta śruba może też na przykład dokręcać koło pasowe), zewnętrzne pierścienie następnie zaciskasz w bloku, najlepiej kręcąc w tym czasie śrubą. Układ zostaje zablokowany w stanie bezluzowym i z minimalnym napięciem wstępnym, więc łożyska nie zużyją się zbyt szybko. Po wykryciu luzu luzujesz łożyska w bloku - elastyczny pierścień sam skasuje luz - potem trzeba tylko skręcić z powrotem.

Beton żywiczny jest banalny - też się trochę tego bałem, ale już mam tak zrobione bazy pod prowadnice i bazy dla bloków łożyskujących osi Y (w postaci klocków 6x4x4cm z otworami na przepuszczenie śrub M6). Wiem, że jak na razie dawałem za dużo żywicy, ale bardziej zależało mi na dobrym wypełnieniu formy niż na właściwościach mechanicznych. Im "luźniejsza" forma, tym gęstszej kompozycji (mniej żywicy) można użyć. Można też mieć przygotowanych kilka kompozycji i trudniejsze fragmenty wypełnić rzadszą, a łatwiejsze gęstszą. Żywica, o której pisałem, ma czas życia około 1h, więc spokojnie można się wyrobić z napełnianiem formy.

Co do ceny żywicy - jeżeli za 200zł z wysyłką można mieć 3 litry, a przyzwoity beton żywiczny ma <20% żywicy, to widać, że za te 200zł jest 15 litrów materiału. To jest na przykład płyta 500x500x60. Jakby chcieć to zrobić z drewna, to jest pół metra kwadratowego sklejki 30, czyli jakieś 100zł - a więc 2x taniej - a materiał z zupełnie innej ligi.

Awatar użytkownika

Autor tematu
hellelujah
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 10
Posty: 10
Rejestracja: 18 gru 2012, 16:49
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#18

Post napisał: hellelujah » 18 lip 2013, 13:24

Dzięki, ten pomysł na blok jest świetny! :D

Ten beton żywiczny też zaczyna do mnie przemawiać. Trochę się obawiam, czy uda mi się zachować idealne kąty proste w formie, w miejscach przeznaczonych pod mocowanie elementów.
Poza tym mam takie pytania:
Jak wygląda kwestia skurczu żywicy podczas wiązania?
Jak się w tym wierci otwory? Jakimi wiertłami i czy żywica się nie przypala/nie topi?
Czy można zastosować taki piasek/żwirek jak do celów budowlanych (jak do zaprawy cementowo-wapiennej itp.) - oczywiście po wysuszeniu? Jeśli nie, to gdzie szukać piasku kwarcowego w detalu?
Czy są jakieś gotowe elementy gwintowane do zatopienia w takiej żywicy, czy po prostu trzeba wszystkie otwory przewiercić po związaniu i stosować nakrętki?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#19

Post napisał: ursus_arctos » 18 lip 2013, 14:09

Są gotowe elementy do zatapiania. Szukaj pod hasłami "wkładki gwintowane" lub "gwinty do osadzania" - można użyć specjalnych gwintów do wklejania/wciskania w plastik lub gwintów metrycznych wkręcanych w drewno (te najczęściej są przelotowe i trzeba je czymś zaślepić).
Zarówno skurcz jak nadtapianie przy obróbce nie powinny stanowić żadnego problemu, bo materiał zawiera względnie mało żywicy. Należy używać żywicy o niskim skurczu (np. wspomniana przeze mnie żywica EPOLAM 2002).
Piasek kupowałem w sklepie zoologicznym - 4.50 za 2kg worek.


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#20

Post napisał: Zbych07 » 18 lip 2013, 14:51

hellelujah pisze:
Ten beton żywiczny też zaczyna do mnie przemawiać. Trochę się obawiam, czy uda mi się zachować idealne kąty proste w formie, w miejscach przeznaczonych pod mocowanie elementów.
Poza tym mam takie pytania:
Jak wygląda kwestia skurczu żywicy podczas wiązania?
Jak się w tym wierci otwory? Jakimi wiertłami i czy żywica się nie przypala/nie topi?
Czy można zastosować taki piasek/żwirek jak do celów budowlanych (jak do zaprawy cementowo-wapiennej itp.) - oczywiście po wysuszeniu? Jeśli nie, to gdzie szukać piasku kwarcowego w detalu?
Czy są jakieś gotowe elementy gwintowane do zatopienia w takiej żywicy, czy po prostu trzeba wszystkie otwory przewiercić po związaniu i stosować nakrętki?
No i Następny wpadł w polimerobeton :twisted: :mrgreen:

Dwa główne wątki na forum dotyczące tego tematu to:

Maszyna z syntetycznego granitu

i

Odlewy epoksydowo-kwarcowe

W tych wątkach znajdziesz większość pytań i odpowiedzi dotyczących tego ciekawego tematu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”