drewniak a aluminium

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4683
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#41

Post napisał: pitsa » 21 cze 2012, 22:44

mocart4 pisze:jak kupie łożyska liniowe otwarte i wpakuje je do obudów drewnianych, ... można takie łożysko wybić z otworu?
Tak, da radę wydłubać łożyska z obudowy drewnianej bez uszkodzenia łożyska. Przemyśl jednak sposób mocowania aby nie tracąc na solidności mocowania, a montaż, demontaż i regulacja były prostymi operacjami. Przy łożysku liniowym otwartym i tak musisz przewidzieć to, że nie jest ono tak sztywne jak łożysko liniowe zamknięte. Łożysko otwarte odpowiednio ściskając "ustala się luz".


Widzę, że "wątkodawca" ma talent do wywoływania ciekawych dyskusji za pomocą krótkich pytań. :)
O co w tym wątku chodzi? ;-)
To wygląda na okazję do przedstawienia "mojej racji", za pomocą "rzeczywistości" osobiście zakrzywionej czasoprzestrzennie i finansowo, ubarwionej na swoją korzyść? :D

"Głupi stół robi się w godzinę" spawarką transformatorową za 300zł? Och jakie to proste! ;)

A materiał, transport, przygotowanie wszystkiego to co? Pstryk i gotowe? :)

Amatorsko taki stół ze stali, to nie jest godziny tylko kilka dni! Projekt (choćby na kartce), wyliczenia, dobór profili (co musi być z profilu zamkniętego, a gdzie wystarczy tańszy kątownik), załatwienie transportu żeby to się zmieściło, dojazd, hurtownia, złożenie zamówienia, kolejka do wykonania zlecenia, cięcie, przygotowanie miejsca do budowy, przygotowanie detali (np. docięcie blaszek pod nogi), zaplanowanie kolejności montażu... i dopiero teraz może czas na tą godzinkę, po której jeszcze jest przygotowanie czyszczenie, szlifowanie, odtłuszczanie, malowanie, wietrzenie pomieszczenia (nieistotny szczegół? - dla amatora to jeden z wielu problemów na każdym kroku), docinanie płyt na stół...

Autor wątku z wałków 12 przeszedł na 20, ale dyskusja to musi być już o 30. To się nazywa "postęp"! Ale to za mało: drewno trzeba "zestalić", wałki "wiszące" (?? chyba powinno być dwupunktowo podparte w poziomie) dokręcić do podpory na szlifowanej płaszczyźnie koniecznie po wyżarzeniu, a w ostateczności po wibrowaniu stabilizującym zmniejszającym szczytowe naprężenia spawalnicze. Może jeszcze profile trzeba będzie zalać betonem? ;-)

Kod: Zaznacz cały

Do studenta siedzącego w parku na ławce podchodzi policjant: Co pan robi na tej ławce? 
Kontempluje - odpowiada student.
Jak ci przyłożę w mordę, to zaraz będziesz prosto pluł! 


zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#42

Post napisał: MlKl » 21 cze 2012, 23:34

Różnica w cenie między podpartą 20 a wiszącą 30 nie jest aż taka wielka. Dlatego radzę 30. Wisząca 20 jest za wiotka do obróbki metali. Łatwiej osadzić sztywno w dwóch punktach wałek wiszący, niż wykonać mocowanie podpory dla podpartego.

Czy każdy na własnej skórze musi się przekonać, jak stal jest giętka, zwłaszcza dla małych średnic? Ja obserwuję codziennie, jak uginają się wałki fi 30. Powierzchnia toczonych detali jest przez to taka sobie. Ale co ja tam wiem o budowie maszyn i obróbce metali...


Autor tematu
mocart4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 298
Rejestracja: 18 cze 2006, 15:44
Lokalizacja: polska
Kontakt:

#43

Post napisał: mocart4 » 22 cze 2012, 11:32

projekt jest gotowy, konstrukcja stalowo- aluminiowa /ośZ/ ale z racji że nie mam pieniędzy na stal, aluminum i obróbkę, natomiast mam płytę MDF i odpowiednie profile drewniane, postanowiłem przy niewielkiej przeróbce wykonać drewniaka i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu -nauka programowania + wykonanie detali z aluminium do konstrukcji metalowej. Część elementów mam gotowych min wałki 20 z podporami, zacząłem to gromadzić pod konst. metalową. Drewniaka chciałem zrobić na 12 -kupuję wałki, łożyska /obudowy z drewna pod łożyska pod wałki 12 i nakrętkę też miałem gotowe, znajomy z głupia zrobił/.
Ale po Waszych wpisach, przeanalizowałem sytuację-wałki 20 z podporami mam różnica cenowa łożyski pod wałek 12 i 20 niewielka, łożyska będę mógl wykorzystać w konstrukcji stalowej więc robię na wałkach 20, tylko znowu obudowy pod łożyska i nakrętkę muszę zrobić nowe...może ktoś z kolegów pomoże :???: :shock:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#44

Post napisał: MlKl » 22 cze 2012, 11:56

Łożysko 20 kosztuje 15 zł, to samo łożysko z obudową kosztuje 35 zł. Nie ma co kombinować, po prostu kup łożyska w obudowach i masz spokój.

[ Dodano: 2012-06-22, 15:09 ]
Dla tych, co im ciężko obrabiać stal, czy żeliwo:

Obrazek

Akurat sobie piłuję brzeg suportu, żeby mocować do niego wspornik śrub posuwów. Potem będę z podobnego mela żeliwnego

Obrazek

piłował owe wsporniki. Jak się chce, to się da. Przez weekend zrobię spokojnie. I jakoś mnie nie przeraża, że suport ma prawie 5 cm grubości i 20 cm szerokości. Płytę posuwu poprzecznego zrobię równie masywną. Wsporniki pod śruby będą z 30 mm żeliwa - i też nie uważam, by były zbyt solidne, czy przewymiarowane.


Autor tematu
mocart4
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 11
Posty: 298
Rejestracja: 18 cze 2006, 15:44
Lokalizacja: polska
Kontakt:

#45

Post napisał: mocart4 » 22 cze 2012, 17:27

no...kup od końca 2010 roku siedze na bezrobociu

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#46

Post napisał: MlKl » 22 cze 2012, 17:56

Jeżeli masz cel, na który warto zarobić, to poszukaj jakiejś pracy dorywczej. Dla mnie pojęcie "bezrobocie" nie istnieje - nie pracuje w Polsce ten, co nie chce. Oczywiście - praca, o której mowa, nie da kokosów. O te trzeba się mocniej zatroszczyć.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16209
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#47

Post napisał: kamar » 22 cze 2012, 19:06

MlKl pisze:
Akurat sobie piłuję brzeg suportu, żeby mocować do niego wspornik śrub posuwów.
.
A co to jest , to takie czerwone ? :)

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#48

Post napisał: MlKl » 22 cze 2012, 19:37

kamar pisze: A co to jest , to takie czerwone ? :)
Już zapomniałeś, jak taka maszyna wygląda? :P


Zbych07
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1479
Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
Lokalizacja: Pruszków

#49

Post napisał: Zbych07 » 22 cze 2012, 20:40

kamar pisze:
MlKl pisze:
Akurat sobie piłuję brzeg suportu, żeby mocować do niego wspornik śrub posuwów.
.
A co to jest , to takie czerwone ? :)
Nowy rodzaj uniwersalnej przecinarki ekologicznej, do ciężkiej pracy ze sterowaniem: Human-Miki v2012 PL :mrgreen:

To taki nowy trend rozwoju naszej cywilizacji z korzeniami na "zielonej wyspie".
Miejmy nadzieję ,że w nowym Unijnym budżecie ten obszar zostanie objęty dotacjami.
Genialne ,muszę sobie coś takiego sprawić. :grin:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16209
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#50

Post napisał: kamar » 22 cze 2012, 21:18

MlKl pisze: Już zapomniałeś, jak taka maszyna wygląda? :P
To jedna z dwóch maszyn na które mam uczulenie od małego. Druga to taki kij drewniany z powyginaną blachą na końcu :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”