cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Od dłuższego czasu przymierzam się do skonstruowania 2 już maszynki CNC. Moja pierwsza konstrukcja wykonana ze 8mm stali ma się dobrze i zebrane na niej doświadczenie, chciałbym wykorzystać przy budowie następnej konstrukcji, tym razem zbudowanej z MDF.Czemu MDF? Bo jest wytrzymały, tani i prosty w obróbce.
Założenia konstrukcyjne następujące:

1. Budowa kompaktowa, w formie sześcianu/prostopadłościanu - biurkowa/mobilna.
np.



albo jak u kol. od fotografii

2. Cicha - wyciszona, wentylowana i w miarę przejrzysta obudowa. Aby można było spokojnie postawić na biurku i nie przeszkadzać domownikom w codziennej pracy.

3. Modułowa - w miarę rozwoju projektu będzie można wyposażyć maszynkę w różnego rodzaju głowice do druku 3D, skanowania.

4. Zintegrowana ze sterowaniem - wybór padnie na jeden ze sterowników 3osiowych oferowanych na allegro, rodzimej produkcji. Komputer oraz oprogramowanie będzie ukryte w konstrukcji maszyny. Jedyne czego będzie wymagać maszynka to monitor, klawiatura i myszka.
np. ten sterownik:



5. Zainstalowane oprogramowanie - LinuxCNC. Bo jest proste i niezawodne.

6. Napęd paskowy zaproponowany przez kolegę gmaro. Z dość niewielkimi silnikami krokowymi.

Maszynka ma być budżetowa - aczkolwiek tym razem chciałbym zrobić na wałkach podpartych fi12 i tu problem. Nie mogę znaleźć wymiarów zewnętrznych podpór, aby wszystko wyrysować sensownie.
Oś Z ma być z wałkami po stronie jezdnej, a stolik fajnie by było, aby również miał prowadnice od strony stołu, chociaż i tak maszynka będzie w formie boxa. No i tu mam zagwostkę, gdyż bardzo zależy mi na tym, aby maszynka była maksymalnie bezgłośna.
Ponadto chcę specjalnie dla tej konstrukcji wykonać uchwyt do grawerowania:



źródło
Jakieś pomysły?

W przeciwieństwie do mojego poprzedniego projektu dużej frezarki bramowej, ta konstrukcja ma już budżet na wykorzystanie:)

syntetyczny pisze:Nie mogę znaleźć wymiarów zewnętrznych podpór,

U konkurencji znajdziesz...

Odwiedź też tę stronkę, mają wąską wersję podpory:
http://www.rollico.com/shafts-support-r ... l#ssl-itsn

Plany trochę się zmieniły. Po przejrzeniu oferty i produktów pewnej poznańskiej firmy doszedłem do wniosku, że bardziej się opłaca wykorzystać prowadnice szynowe.
Ponadto, ponieważ wycięcie mdf na CNC może przekroczyć koszt cięcia stali wodą, planuję powtórzyć manewr wzmacniania konstrukcji ramą stalową. Coś na wzór microcarve.
Sterownik z podpunktu 4 już zakupiony, czeka na trafo i silniczki.
Zintegrowany komputer będzie najprawdopodobniej śmigał na karcie Compactflash(bo na linuxCNC się da), bo tania i cicha + szpargały. W sumie komputer będzie kosztował ok 450zł <- Ma ktoś jakąś ciekawą propozycję NOWEGO kompa do tego celu??
I jakie wymiary zewnętrzne powinna mieć maszynka, aby swobodnie można było ją przenosić z biurka na biurko??
Więcej pytań i nowości nie mam. Czekam na prowadnice

syntetyczny pisze:Po przejrzeniu oferty i produktów pewnej poznańskiej firmy doszedłem do wniosku, że bardziej się opłaca wykorzystać prowadnice szynowe.

Mógłbyś powiedzieć coś więcej w tej materii?


Co do PCta na sterowanie:

Napisałem wcześniej dużo o różnych konfiguracjach, ale wykasowałem tą część postu bo znalazłem coś na czasie i za akceptowalne pieniądze:
- płyta INTEL D525MW, NM10, ATOM, DDR3-1066, SATA, VGA, LAN, MITX, BULK - 256zł
- pamięć SODIMM DDR3 2GB 1333MHz CL9 - 64zł
- dowolny zasilacz z ATX12 - 50-80zł

Obudowa zrobiona na CNC
I jeszcze dobrych parę dyszek na piwo zostaje.

Lub na allegro:

http://allegro.pl/mini-26x9x25cm-komput ... 80151.html

MODEL: DELL OptiPlex™ SX280 USDT z LPT za 290zł Tylko ma chyba nietypowy przewód zasilający. Ale to już najwyżej 10-15zł.

pascalPL pisze:Mógłbyś powiedzieć coś więcej w tej materii?

Firma Wobit oferuje ciekawe profile z prowadnicami szynowymi HIWIN, które są wykorzystywane do budowy różnych maszynek typu CNC. Po jednej prowadnicy na oś i maszynka hula bez większych problemów. Ja również chce spróbować i zobaczyć co się da z tego wycisnąć:)

Oferta z komputerkiem dosyć ciekawa. Ta płyta w MITX jest takich rozmiarów, że zmieści się w maszynce. Ja bym chciał, zrobić tak, że wrzuca się pliczek na maszynkę i po Ethernecie/Modbus daje się komendy do ustawienia/startu itd. Czy da się zrobić, nie wiem, ale na pewno będę próbował. Mam jeszcze pomysł z użyciem kamerki webowej, ale to jeszcze czas pokaże. Póki co zbieram zabawki:D

Śmiem wątpić w możliwość zrealizowania plotera frezującego z jedną szyną na oś - może na Z to się jeszcze da, ale na pozostałych jakoś tego nie widzę.

Można za to (chyba) ryzykować układ z jednym wózkiem na szynie, ale 2 szynami na oś X. Ruch stolika/bramy to chyba jednak musi być standardowo, czyli 2 prowadnice po 2 wózki...

No nie wiem. Wytrzymałość na zginanie taki wózek ma bardzo sporą - jak już to mi wytknął kol. oprawcafotografii. Poza tym było to już robione tutaj. W linku przykład całkiem sporego ploterka pracującego bankowo w aluminium:)

[ Dodano: 2012-03-13, 16:53 ]
Poza tym miałem w ręku te prowadnice (zapraszają na automatikon) i nie sposób ich zgiąć:P

syntetyczny pisze:Ta płyta w MITX jest takich rozmiarów, że zmieści się w maszynce.

Starałem się jakieś maleństwo wybrać coby pasowało do A4 .

Poczekam na feedback odnośnie prowadnic, bo dziwnie mi brzmi tylko 1 na oś ale może jest to rzeczywiście jakieś rozwiązanie.

Na pewno jest to warte spróbowania. Jeszcze chce zakupić miernik zegarowy i będę robił pomiary w celu sprawdzenia ugięć itd.

Poza tym było to już robione tutaj. W linku przykład całkiem sporego ploterka pracującego bankowo w aluminium:)

No, jak patrzę na ten temat, to tam prowadnica na oko jest 30mm. IMHO dwie piętnastki rozsunięte o 10cm dadzą lepszy wynik, a wyjdą jakieś 20% drożej.

Ceny od konkurencji z Krakowa:

2 szyny 15mm:
1 metr = 260zł
2 wózki = 260zł
razem 520zł

1 szyna 30mm:
0.5 metra: 180zł
1 wózek = 228zł
razem 408zł

No i jeszcze bardziej merytorycznie niż finansowo: o ile jedna szyna na powierzchni metalowej ma szansę siedzieć sztywno, o tyle umieszczenie jej na powierzchni drewnianej to gwarancja, że cała szyna się skręci wgniatając się w powierzchnię montażową. Musiałby kolega zastosować jakiś kawał metalu (od biedy blacha stalowa 2mm) przykręcony do pleców bramy.