Strona 1 z 3

Frezarka MDF 400X400

: 01 mar 2012, 09:53
autor: robson24-78
Witam wszystkich.

Zacząłem powoli budowę własnej frezarki z MDF-u.
Zanim zacznę relację właściwą, proszę o pomoc w pierwszym (i mam nadzieję jedynym :mrgreen:) problemie na jaki się natknąłem.
Problem dotyczy zespołu łożyskowego w oprawie UCP 201. Kupiłem kilka takich zespołów i widzę że łożyska siedzą w nich krzywo - skoro samonastawne, to się tym nie przejąłem, jednak zastanawiam się jak ustawić łożyska prosto - próbowałem delikatnie młoteczkiem, nie reagują... Nie chcę używać toporniejszych metod aby nie uszkodzić łożyska.
Poniżej zamieszczam zdjęcie zespołu z problemem o którym piszę.
Obrazek
Pozdrawiam!

: 01 mar 2012, 10:07
autor: ursus_arctos
A czy pod tym zielonym kapsle, to nie siedzi czasem śrubka, która po odkręceniu pozwoli ustawić łożysko? Nie wiem, ale taka luźna myśl mi się nasunęła po spojrzeniu na zdjęcie.

: 01 mar 2012, 10:32
autor: robson24-78
Wydaje mi się że to smarowniczka, ale wieczorem ją odkręcę i sprawdzę.

Najlepsza była "porada" panienki z "pomocy technicznej" firmy CX - "proszę zwrócić łożysko sprzedawcy"...

: 01 mar 2012, 11:04
autor: Alvar4
Jak nie chcesz pukać w nie młotkiem to włóż obudowę łożyska w imadło lub lepiej przykręć je do jakiegoś blatu, deski lub profilu, znajdź kawałek pręta lub rury o średnicy zbliżonej do otworu , włóż w środek i powinieneś móc manewrować łożyskiem w dowolna pozycję. Jak jest nowe to ciasno siedzi i tyle. Działaj, będzie dobrze.

: 01 mar 2012, 11:30
autor: robson24-78
Skoro zacząłem temat to wypadałoby napisać coś o konstrukcji...
Jest to moja druga frezarka - poprzednia była wersją testową z płyty wiórowej, poskładana z tego co miałem pod ręką - ogólnie szkoda na nią czasu (ale jej budowa dała mi wiele cennych wskazówek).
Materiał jak w temacie - MDF (zakładałem całość z płyt 22 mm, w praktyce będzie różnie).
Wałki na osie XY Φ16mm, podparte + łożyska liniowe, brama nieruchoma, silniki osi XY 1,9 Nm, oś Z 1,2 Nm, śruby trapezowe ø12 mm + sprzęgiełka elastyczne.
Konstrukcja skrzynkowa z maksymalną liczbą żeber, usztywnień, wzmocnień itp.
Pole robocze zakładam 400X400X150 mm, aczkolwiek mam nadzieję że będzie większe (przynajmniej w jednej osi poziomej).
Całą elektronikę oraz jeden z silników chciałbym zamknąć w tylnej (wentylowanej) części maszynki w celu ochrony przez zanieczyszczeniami.

Poniżej zrzut ekranu programu SketchUp którym wspomagam się podczas projektowania maszynki.

Obrazek

Oczywiście nie jest to rysunek kompletnej maszyny, a jej ważniejszych części w celu sprawdzenia, dopasowania i ogólnych oględzin projektu - wyrób końcowy będzie udoskonalony (choćby konstrukcja bramy - na rysunku jest uproszczona do postaci pojedynczych desek, w praktyce będzie usztywniona żebrowaniami i wzmocniona).

cdn.

: 01 mar 2012, 13:35
autor: ursus_arctos
Uwago do konstrukcji:

Wszelkie płyty drewniane lubią się wygiąć - niezależnie, czy to MDF, sklejka czy drewno - dlatego zalecałbym żebra wównież wzdłuż osi maszyny (jest zaznaczone żebro w poprzek) oraz zamknąć skrzynkę z boków.
Brama wymaga dodatkowych przypór (desek przyczepionych od zewnątrz pionowo, prostopadle do płaszczyzny boków bramy).

Robienie rowków w płaszczyznach płyty na wklejenie żeber jest pomysłem raczej słabym - ciężko zrobić je równej głębokości. Lepiej po prostu płytę przykleić i przykręcić dodatkowo wkrętami/konfirmatami; można też ew. dołożyć kątowniczki metalowe.

Łożyska stołu są podejrzanie blisko siebie - radziłbym je rozsunąć kosztem pola roboczego. Jeżeli są to łożyska z kasowaniem luzu, to pół biedy.
Pod stolikiem przykręciłbym kilka żeber z kątowników lub innych profili metalowych.

: 01 mar 2012, 15:22
autor: robson24-78
ursus_arctos pisze: Wszelkie płyty drewniane lubią się wygiąć - niezależnie, czy to MDF, sklejka czy drewno - dlatego zalecałbym żebra wównież wzdłuż osi maszyny (jest zaznaczone żebro w poprzek) oraz zamknąć skrzynkę z boków.
Dlatego pisałem że konstrukcja będzie uzbrojona we wszelkiej maści żebrowania, żebro wzdłuż osi maszyny jest, ale nie widać go na załączonym rysunku.
ursus_arctos pisze: Brama wymaga dodatkowych przypór (desek przyczepionych od zewnątrz pionowo, prostopadle do płaszczyzny boków bramy).
Również pisałem o tym wcześniej - rysunek to uproszczona, "testowa" wersja.
ursus_arctos pisze: Robienie rowków w płaszczyznach płyty na wklejenie żeber jest pomysłem raczej słabym - ciężko zrobić je równej głębokości. Lepiej po prostu płytę przykleić i przykręcić dodatkowo wkrętami/konfirmatami; można też ew. dołożyć kątowniczki metalowe.
Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie - frezarką górnowrzecionową robię takie rowki w 5 minut. Niezależnie będzie oczywiście klej i konfirmaty.
ursus_arctos pisze: Łożyska stołu są podejrzanie blisko siebie - radziłbym je rozsunąć kosztem pola roboczego. Jeżeli są to łożyska z kasowaniem luzu, to pół biedy.
Pod stolikiem przykręciłbym kilka żeber z kątowników lub innych profili metalowych.
Łożyska mają rozstaw taki jak stół, czyli 40cm (w praktyce trochę mniej), ale da się je rozsunąć - pomyślę nad tym.

: 01 mar 2012, 15:31
autor: ursus_arctos
Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie - frezarką górnowrzecionową robię takie rowki w 5 minut. Niezależnie będzie oczywiście klej i konfirmaty.
A jaka jest dokładność głębokości tych rowków? Bo tutaj trzeba coś rzędu 0.1mm.
Łożyska mają rozstaw taki jak stół, czyli 40cm
Mnie chodzi o rozstaw wzdłuż wałka - nie może być za mały, bo wtedy grozi przekoszeniem stołu - zwłaszcza, gdy obrabiany fragment jest daleko od napędu.
Ponadto strasznie duża część stołu "wisi" - przy obciążeniu pionowym może się to wszystko wygiąć w diabły, bo duża dźwignia się robi. Lepiej już zrobić konstrukcję odwrotną - wałki przykręcić do stołu (przy okazji podpory go usztywnią) a łożyska dać stacjonarne na ramie - wtedy zawsze wrzeciono zawsze pracuje nad podpartym obszarem stołu.

: 01 mar 2012, 15:58
autor: robson24-78
ursus_arctos pisze:
Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie - frezarką górnowrzecionową robię takie rowki w 5 minut. Niezależnie będzie oczywiście klej i konfirmaty.
A jaka jest dokładność głębokości tych rowków? Bo tutaj trzeba coś rzędu 0.1mm.
Nie oszukuję się że uzyskam taką dokładność, ale nie uzyskam jej również w pozostałych częściach - maszyna powstaje w warunkach czysto amatorskich...
ursus_arctos pisze:
Łożyska mają rozstaw taki jak stół, czyli 40cm
Mnie chodzi o rozstaw wzdłuż wałka - nie może być za mały, bo wtedy grozi przekoszeniem stołu - zwłaszcza, gdy obrabiany fragment jest daleko od napędu.
Ponadto strasznie duża część stołu "wisi" - przy obciążeniu pionowym może się to wszystko wygiąć w diabły, bo duża dźwignia się robi. Lepiej już zrobić konstrukcję odwrotną - wałki przykręcić do stołu (przy okazji podpory go usztywnią) a łożyska dać stacjonarne na ramie - wtedy zawsze wrzeciono zawsze pracuje nad podpartym obszarem stołu.
Tym bardziej muszę przemyśleć sprawę... :)

Dzięki za uwagi!

: 01 mar 2012, 17:39
autor: sajgon
A może by tak zamienić ? Wałki pod blat (stół) ,a łożyska na konstrukcje. Frez będzie zawsze pracował nad łożyskami i stolik na sztywności zyska.