Strona 1 z 2

Dokładność - co o tym sądzicie?

: 28 lis 2011, 16:46
autor: ursus_arctos
Witam :)
Mój drewniaczek powoli rusza - na razie steruję nim za pośrednictwem ATMegi i płytki prototypowej przypająkowanej do drivera silników, ale ogólnie działa.

Mam pytanie odnośnie osiągów maszyny:
Przy frezowaniu aluminium (nie wiem, jaki gatunek - po prostu kawałek profila z marketu budowalnaego) z prędkością 60mm/min i zaglębieniu 0.4mm maszyna zbacza o ok. 0.1mm - czy to jest dużo czy mało jak na drewniaka? Ile Wam się udało osiągnąć na niemetalowych maszynach?

Krawędzie wyglądają, jak na zdjęciu
Obrazek
Czy zastosowanie mocniejszego i cięższego wrzeciona pozwoliłoby uzyskać lepsze krawędzie (podejrzewam, że tak, ale proszę o opinię ludzi z większym doświadczeniem).

Opis zdjęcia:
Rowek okrągły; zadana średnica wewn. 8mm, zewn. 12 mm.
Zmierzona średnica zewn: 11.9mm, wewn. nie dała się sensownie złapać suwmiarką.
Rowek jest dokładnie szerokości frezu. Dłuższa krawędź frezowana była współbieżnie, wewn - przeciwbieżnie.
Ścieżka helikalna (skok 0.4mm) + jeden przebieg płasko na samym dole.
Frez 2-piórowy VHM, 2mm, rybi ogon.

Re: Dokładność - co o tym sądzicie?

: 28 lis 2011, 17:00
autor: oprawcafotografii
Przede wszystkim pomysl o chlodzeniu - nawet denaturat rozpylany aerografem
znacznie poprawi wyglad powierzchni ciecia i byc moze dokladnosci - frez nie
bedzie sie kleil do materialu tylko go cial.

To 0.1mm moze byc bledem pomiaru, maszyny, czegokolwiek.
Jak na drewniaka to chyba dobry wynik :)

q

: 28 lis 2011, 17:23
autor: ursus_arctos
Cieszy mnie to :)
Nad chłodzeniem mogę pomyśleć - ale chyba ponad jakieś alkohole się za bardzo nie wybiję, bo maszyna stoi w mieszkaniu i nie chcę bardzo syfu narobić. Poza tym stół ma dziury na wylot. Muszę coś pod nim zrobić, żeby się przez otwory nie sypały wióry na śrubę napędową od bramy ;)
Myślę, że wrzeciono większe, niż obecny Proxxon FBS 240/E też byłoby wskazane - to jest zabawka 100W, która waży może z 0.5 kg i nawet było słychać, że momentami zwalnia.

Co do błędu - jego zwrot sugeruje, że jest to efekt uginania się konstrukcji. Poza tym jak zrobiłem rowek na zasadzie "wwierć się i przesuń", to miejsce wwiercenia wytworzyło "dzióbek" właśnie ok. 0.1mm - czyli jak frez zaczął pracować bokiem, to się wszystko ugięło.

: 28 lis 2011, 19:54
autor: adam Fx
ursus_arctos pisze:czyli jak frez zaczął pracować bokiem, to się wszystko ugięło.
może nie wszystko a samo wrzeciono ja na moje starej konstrukcji miałem taki efekt i mimo kilku różnych mocowań wrzeciona zawsze się poddawało...

a jak rozumieć te 0.1 to błąd położenia? geometrii (owal) ? czy wymiaru?

: 28 lis 2011, 23:11
autor: Zbych07
Jak na drewniaczka to trzeba pogratulować wyniku. Są jakieś fotki tej machiny?

: 28 lis 2011, 23:17
autor: syntetyczny
A jakim wrzecionkiem ta próba przebiegła?

: 29 lis 2011, 00:52
autor: Johnny
0,4 mm to bardzo dobry wynik sproboj po 0,1 mm zbierac moze bedzie lepiej :D

: 29 lis 2011, 10:04
autor: ursus_arctos
@adam Fx: 0.1mm to błąd wymiaru - czy jest równy we wszystkie strony - nie mogę ocenić, suwmiarka tylko do 0.05 daje sensowny odczyt

@syntetyczny: Proxxon 240/E (100W pseudodremel)

@Johnny: mam litość nad sąsiadami i chcę ograniczać czas pracy maszyny - zwłaszcza, że nierzadko mam czas się nią pobawić dopiero po 22 (akurat alu robiłem w weekend, więc mogłem spokojnie w dzień). Zbieranie po 0.1 pewnie będzie konieczne na jakimś porządniejszym materiale, typu 7075, ale na takim badziewnym alu to nie ma co się rozdrabniać.

@Zbych07: tu są foty
https://www.cnc.info.pl/topics58/frezar ... 970,10.htm

Ogólnie, maszyna ma kilka błędów konstrukcyjnych. Większość z nich wynika z marnego warsztatu, którym dysponuję. Jeden błąd projektowy - zbyt blisko siebie położone prowadnice X (te na bramie) zamierzam poprawić - wyfrezuję sobie nową bramę na tej maszynie i powinno się sporo poprawić.

: 29 lis 2011, 11:28
autor: zenek653
Ona chyba nie ma kasowania luzu na śrubach? To taż może być powodem takiej dokładności.
Zenek

: 29 lis 2011, 11:34
autor: ursus_arctos
Na zetce nie ma. Na X i Y jest - nakętkę przepiłowałem na pół (za pomocą piły i wkrętarki) i skontrowałem.
Luzu trochę jest, niestety, na wałkach X (wózek się nieco odchyla wokół osi X, stąd luz w Y), natomiast brama się zwyczajnie ugina (boki nie są wzmocnione).

Zobaczymy, co będzie z nową bramą - ale to pewnie już nie w tym roku, bo jakoś na dniach dziecię mi się rodzi i będę miał dużo innych zajęć.