jakis czas temu podjalem decyzje o zbudowaniu swojej pierwszej maszynki CNC i teraz siedze, czytam i zastanawiam sie nad konstrukcja. pierwotnie moim pomyslem byla maszyna z metalu a budzet oscylowal pomiedzy 2-3tys. ze wzgledu jednak na to, ze moje konto silnie podlega ostatnie dzialaniu zjawiska erozji
doszedlem do wniosku, ze pierwsza maszynka bedzie z drewna. poza tym na pewno popelnie sporo bledow(= duzo sie naucze) przy jej budowaniu i latwiej bedzie wnosic poprawki do drewnianej konstrukcji niz metalowej. glowne cele, dla ktorych buduje maszynke to nauka sterowania/programowania CAM. nie chcialbym jednak, zeby ta maszyna nadawala nie tylko do rysowania flamastrem w 2d, ale dawala mi mozliwosc grawerowania w plastiku, mdf no i zeby byla w stanie od czasu do czasu wyfrezowac jakis nie duzy model 3D / plaskorzezbe. dokladnosc nie jest tu tak naprawde wazna. istotne zeby 'na oko' efekt wygladal nienajgorzej, nawet jesli wykonanie elementu oznaczaloby posuw 50mm/min a ciecie 0.5mm.
i tu mam pytanie/prosbe do kolegow o opinie na temach dwoch pomyslow na konstrukcje.
pomysl 1.
jak w tym linku
https://www.cnc.info.pl/topics30/amator ... htm#206731
+ modyfikacje:
mdf/sklejka min 24mm
silniki 1.9Nm + gotowa elektronika (do wykorzystania w nastepnej maszynie)
wrzeciono dremel 300
pomysl 2.
kubatura jak wyzej + :
szerokie prowadnice szufladowe - 4 na os
sruba M10
silniki 1.9Nm + gotowa elektronika (do wykorzystania w nastepnej maszynie)
wrzeciono dremel 300
konstrukcyjnie cos podobnego do: https://www.cnc.info.pl/topics58/mala-z ... a171c1048f
i https://www.cnc.info.pl/topics58/amator ... vt8888.htm
nie bede ukrywal ze bardziej podoba mi sie pomysl z prowadnicami. mam tylko watpliwosci co do skutecznosci ciecia modeli 3d lub plaskorzezb na takiej maszynce. jakie jest Wasze zdanie
z gory dzieki za pomoc i pozdrawiam
