Moja frezarka 450x450x150
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 244
- Rejestracja: 24 sty 2010, 19:08
- Lokalizacja: Dębica
Moja frezarka 450x450x150
Witam,
Moja maszyna jest zbudowana z płyt wiórowych ze starych szaf, ma skrawać w tworzywie i drewnie. W załączniku kilka zdjęć tego co do tej pory zbudowałem. Prowadnice pod stołem - szufladowe (wprowadziłem drobne modyfikacje, aby rozsuwały się w 2 strony) montowane po przekątnej - dobra sztywność. Śruba - trapez 12x3. Czekam na uwagi.
[ Dodano: 2010-04-20, 00:46 ]
[ Dodano: 2010-04-20, 00:47 ]
Moja maszyna jest zbudowana z płyt wiórowych ze starych szaf, ma skrawać w tworzywie i drewnie. W załączniku kilka zdjęć tego co do tej pory zbudowałem. Prowadnice pod stołem - szufladowe (wprowadziłem drobne modyfikacje, aby rozsuwały się w 2 strony) montowane po przekątnej - dobra sztywność. Śruba - trapez 12x3. Czekam na uwagi.
[ Dodano: 2010-04-20, 00:46 ]
[ Dodano: 2010-04-20, 00:47 ]
- Załączniki
-
- Stół
- S6303237.JPG (272.04 KiB) Przejrzano 1158 razy
-
- Moduł posuwu narzędzia - góra - dół
- S6303233.JPG (254.99 KiB) Przejrzano 1104 razy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 732
- Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jeżeli silnik jest wprost sprzęgnięty ze śrubą to rzeczywiście skoki osi są niezbyt wygodne do przeliczeń. Można jednak zastosować między śrubą a silniczkiem przekładnię na paskach zębatych a wtedy wszystko staje się możliwe. Stosując na przykład przekładnię 3:1 (3 obroty silnika =1 obrót śruby) uzyskuje się skok 0.005 mm albo 3:2 co daje skok 0.01 mm Wiem że to żadne odkrycie ale dla niektórych może się takim okazać
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 244
- Rejestracja: 24 sty 2010, 19:08
- Lokalizacja: Dębica
@ zachariusz - dziękuję za uwagę, ale wiedziałęm już o tym - punkcik dla Ciebie - diodas1 - zastanawiałem się nad tym, ale chcę na razie zaryzykować bez przekładni i zobaczyć jak to będzie pomykało - i czy uda się skonfigurować to "tak jak jest" w jakimś programie , niestety prace są na etapie składania sterowników (linestepper) - mam części nawiercam płytki, ale gdyby się nie udało to takie pytanie czy sterownik http://www.allegro.pl/item1021484486_st ... o_cnc.html będzie działał z którymś z tych typów silników : http://www.allegro.pl/item995174456_2_n ... ancja.html lub http://www.allegro.pl/item995174445_2_n ... _nowy.html
Bo aktualnie mam jakieś okolo 1 nm i sprzedam je jak by się nie udało i zainwestuje w gotowe rozwiązanie - a może macie jakieś inne propozycję
Bo aktualnie mam jakieś okolo 1 nm i sprzedam je jak by się nie udało i zainwestuje w gotowe rozwiązanie - a może macie jakieś inne propozycję
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Będzie działał. Z tymi pierwszymi silnikami bezpieczniej dla sterownika bo ustawiając prąd na fazę 2A nie przeciążysz elektroniki sterowników a będzie te oczekiwane 2Nm. W drugim przypadku pracując na granicy dopuszczalnej dla sterownika czyli poniżej 2.5A na fazę silnik będzie pracował poniżej swojej granicy czyli będzie dawał mniej niż 2Nm. Myślę że jeżeli uda Ci się zmontować całą mechanikę tak żeby nie dawała zbyt dużych oporów przy przemieszczaniu osi to i z tymi silnikami które masz możesz powalczyć. Pomyśl o odciążeniu osi Z bo płyta paździeżowa swoje waży, do tego dojdzie jakieś wrzeciono więc silnik będzie się pocił dźwigając ten cały balast w górę, nawet jeżeli przy tym ruchu nic nie będzie się frezowało. Chociaż... pewnie o tym wiesz skoro już budujesz aż wióry lecą