Frezarka [konstrukcja drewniana]

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
chand3r
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2010, 23:32
Lokalizacja: Warszawa

Frezarka [konstrukcja drewniana]

#1

Post napisał: chand3r » 06 lut 2010, 15:33

To jest mój pierwszy post na tym forum, zatem witam wszystkich użytkowników. Przejdźmy do rzeczy. Zamierzam zbudować frezarkę przy jak najniższym budżecie. Urządzenia ma służyć głównie celom edukacyjnym oraz do PCB. Pole robocze frezarki to format A4.
  • X - 297
    Y - 210
    Z - 50
Przed rozpoczęciem prac fizycznych nad frezarką, chciałbym dopiąć wszystkie sprawy projektowe. Założenia:
  • a. przesuw liniowy - prowadnice kulkowe
    b. napęd - śruba trapezowa 10x2 + nakrętki trapezowe sześciokątne
    c. konstrukcja - płyta wiórowa (17mm) zaprzęgnięta ze starej szafki :wink:
Model CAD został już wykonany. Zastanawiam się nad silnikami. Czy silniki o parametrach zmieszczonych niżej dadzą radę ruszyć tą konstrukcję?
  • U = 4V
    I = 1.1A
    F ~ 0.5Nm
    1,8 deg/step
    masa ok 0,45kg
Słowa krytyki odnośnie konstrukcji itp. mile widziane.
Załączniki
01.jpg
01.jpg (6.81 KiB) Przejrzano 4245 razy
02.jpg
02.jpg (7.08 KiB) Przejrzano 4245 razy
03.jpg
03.jpg (8.85 KiB) Przejrzano 4245 razy
04.jpg
04.jpg (9.38 KiB) Przejrzano 4245 razy
05.jpg
05.jpg (11.54 KiB) Przejrzano 4245 razy
06.jpg
06.jpg (7.02 KiB) Przejrzano 4245 razy
07.jpg
07.jpg (12.58 KiB) Przejrzano 1328 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: namemartin » 07 lut 2010, 15:17

Witaj na forum!
Swego czasu wykonałem podobną 'skrzynkę'. W mojej konstrukcji zastosowałem po cztery prowadnice na oś, ponieważ przy zastosowaniu po dwie efekt był niezadowalający... za duże luzy. Silniki w zasadzie powinny wystarczyć, ale pamiętaj, że muszą pokonać znaczne opory i prędkości będą niezadowalające. Będzie trzeba ustawić wyższy moment kosztem prędkości. Jak przyspieszysz to z pewnością kroki będą gubić. W moim drewniaku siedziały silniki 1,4Nm i prędkości przejazdów były całkiem spore :cool:
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.

Awatar użytkownika

Autor tematu
chand3r
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2010, 23:32
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: chand3r » 08 lut 2010, 12:07

namemartin pisze:Witaj na forum!
Swego czasu wykonałem podobną 'skrzynkę'. W mojej konstrukcji zastosowałem po cztery prowadnice na oś, ponieważ przy zastosowaniu po dwie efekt był niezadowalający... za duże luzy. Silniki w zasadzie powinny wystarczyć, ale pamiętaj, że muszą pokonać znaczne opory i prędkości będą niezadowalające. Będzie trzeba ustawić wyższy moment kosztem prędkości. Jak przyspieszysz to z pewnością kroki będą gubić. W moim drewniaku siedziały silniki 1,4Nm i prędkości przejazdów były całkiem spore :cool:
OK, wprowadziłem modyfikację. Dałem 4 prowadnicę na oś. Mam jeszcze pytanie odnośnie śruby napędowej. Czy 10x2 nie będzie się wyginać na odcinku ok. 60cm?
Odnośnie silników sprawa się komplikuję, ponieważ chcąc kupić mocniejsze np. 0,7-0,9Nm cena rośnie mi 2 razy. Pytanie, czy gra jest warta świeczki (prędkość) przy obszarze roboczym o formacie A4.
Załączniki
b_01.jpg
b_01.jpg (14.1 KiB) Przejrzano 1318 razy


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 08 lut 2010, 16:29

Gra jest zawsze warta świeczki jeżeli chodzi o silniki bo kiedy maszynkę już ożywisz pewnie zaczniesz kombinować co by tu zrobić żeby uzyskać wyższe osiągi, frezować coś twardszego i wtedy i tak kupisz mocniejsze czyli drugi raz wydasz pieniądze. Z dugiej strony sama konstrukcja drewniana ograniczy możliwość wywierania na osie większych sił więc szaleć z momentami silników nie ma za bardzo sensu. Chyba że ta frezarka będzie tylko poligonem doświadczalnym dla przyszłej mocniejszej konstrukcji. Przy skoku śruby 2mm potrzeba mniejszego momentu silnika żeby uzyskać ten sam nacisk osiowy niż przy śrubie o dłuższym skoku. Jeżeli nie zależy Ci na szybkości działania maszyny to zawsze możesz napęd z silnika na śrubę pośrednio puścić przez zwalniającą przekładnię na pasku zębatym i wówczas osiągniesz większy nacisk kosztem prędkości posuwu. Nie wiem gdzie chcesz kupić silniki. Duży wybór w niezbyt wygórowanych cenach znajdziesz tutaj http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat2=2
Bardzo wiele zależy od tego jak precyzyjnie uda Ci się złożyć całą konstrukcję i jakie opory będzie ona wnosić przy przesuwaniu osi od końca do końca. Te opory w znaczącym stopniu obciążyć mogą silniki przy ruchach jałowych i niewiele mocy zostanie na pokonywanie oporów samej obróbki. Wystarczy niezbyt równoległe zamocowanie prowadnic i śruby w danej osi żeby usłyszeć trzeszczenie drewna :shock: Pomyśl też o odciążeniu osi z, ponieważ przy dźwiganiu wrzeciona razem z drewnianą konstrukcją nośną silnik ma bardziej "pod górkę" niż przy jego opuszczaniu. Metod jest wiele. Zobacz jak to robią inni.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#5

Post napisał: oprawcafotografii » 08 lut 2010, 16:45

chand3r pisze:
namemartin pisze:Witaj na forum!
Swego czasu wykonałem podobną 'skrzynkę'. W mojej konstrukcji zastosowałem po cztery prowadnice na oś, ponieważ przy zastosowaniu po dwie efekt był niezadowalający... za duże luzy. Silniki w zasadzie powinny wystarczyć, ale pamiętaj, że muszą pokonać znaczne opory i prędkości będą niezadowalające. Będzie trzeba ustawić wyższy moment kosztem prędkości. Jak przyspieszysz to z pewnością kroki będą gubić. W moim drewniaku siedziały silniki 1,4Nm i prędkości przejazdów były całkiem spore :cool:
OK, wprowadziłem modyfikację. Dałem 4 prowadnicę na oś. Mam jeszcze pytanie odnośnie śruby napędowej. Czy 10x2 nie będzie się wyginać na odcinku ok. 60cm?
Odnośnie silników sprawa się komplikuję, ponieważ chcąc kupić mocniejsze np. 0,7-0,9Nm cena rośnie mi 2 razy. Pytanie, czy gra jest warta świeczki (prędkość) przy obszarze roboczym o formacie A4.
Prawdopodobnie bede mial do sprzedania zestaw, ktory Cie interesuje.
Kompletna elektronika sterujaca (do 2.5A, krok 1/8) z zasilaczem i
trzema silnikami 0.6Nm.

Prawdopodobnie, bo bede na 99% robil maszynke z napedem paskowym,
czyli bez przekladni i podzial krokow 1/8 chyba okaze sie za maly...
To nie ma zadnego znaczenia, gdy zastosujesz sruby napedowe.

Mam nadzieje w ciagu dwoch tygodni uruchomic maszynke -
jesli potwierdza sie moje obawy bede kupowal nowe sterowanie.

Cena do ustalenia, z pewnoscia atrakcyjna.

Jakub

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: namemartin » 08 lut 2010, 18:04

diodas1 pisze:Wystarczy niezbyt równoległe zamocowanie prowadnic
I to się zgadza. Nawet jeśli uda Ci się ustawić prowadnice równolegle to przy przykręcaniu ich i tak się wyginają, rozginają, falują itd... Do tego tak jak kolega wyżej napisał o dodatkowych oporach przy obróbce... Silniki powyżej 1-1,4Nm na Alledrogo na licytacjach poniżej 50zł za szt. można ustrzelić. Wiem, bo sam nie raz kupowałem.
Nie zapomnij o sprzęgłach i krańcówkach - dość istotna sprawa.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.

Awatar użytkownika

Autor tematu
chand3r
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 19 sty 2010, 23:32
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: chand3r » 08 lut 2010, 18:45

diodas1 pisze:Gra jest zawsze warta świeczki jeżeli chodzi o silniki bo kiedy maszynkę już ożywisz pewnie zaczniesz kombinować co by tu zrobić żeby uzyskać wyższe osiągi, frezować coś twardszego i wtedy i tak kupisz mocniejsze czyli drugi raz wydasz pieniądze. Z dugiej strony sama konstrukcja drewniana ograniczy możliwość wywierania na osie większych sił więc szaleć z momentami silników nie ma za bardzo sensu. Chyba że ta frezarka będzie tylko poligonem doświadczalnym dla przyszłej mocniejszej konstrukcji. Przy skoku śruby 2mm potrzeba mniejszego momentu silnika żeby uzyskać ten sam nacisk osiowy niż przy śrubie o dłuższym skoku. Jeżeli nie zależy Ci na szybkości działania maszyny to zawsze możesz napęd z silnika na śrubę pośrednio puścić przez zwalniającą przekładnię na pasku zębatym i wówczas osiągniesz większy nacisk kosztem prędkości posuwu. Nie wiem gdzie chcesz kupić silniki. Duży wybór w niezbyt wygórowanych cenach znajdziesz tutaj http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat2=2
Bardzo wiele zależy od tego jak precyzyjnie uda Ci się złożyć całą konstrukcję i jakie opory będzie ona wnosić przy przesuwaniu osi od końca do końca. Te opory w znaczącym stopniu obciążyć mogą silniki przy ruchach jałowych i niewiele mocy zostanie na pokonywanie oporów samej obróbki. Wystarczy niezbyt równoległe zamocowanie prowadnic i śruby w danej osi żeby usłyszeć trzeszczenie drewna :shock: Pomyśl też o odciążeniu osi z, ponieważ przy dźwiganiu wrzeciona razem z drewnianą konstrukcją nośną silnik ma bardziej "pod górkę" niż przy jego opuszczaniu. Metod jest wiele. Zobacz jak to robią inni.
Tak, nie ukrywając to będzie moja pierwsza frezarka która ma mnie wprowadzić w temat CAM. W przyszłości jak najbardziej planuję do konstrukcji wykorzystać stal lub aluminium. Teraz jestem zmuszony użyć szafki z płyty wiórowej z przyczyn finansowych (tegoroczny absolwent informatyki szukający pracy). Te silniki ze sklepu co mi podałeś w linku, stoją także na alledrogo. Dokładnie myślałem o tych ale teraz myślę, że może takie. W moich założeniach chciałem silniki podpiąć bezpośrednio do osi bez żadnych pasków i przekładni używając jako łącznika - sprzęgła węża gumowego. Tu się sprawa komplikuję. Te silniczki co podałem w linkach przy napędzie bezpośrednim nie dadzą rady poruszać tak konstrukcją, żeby frezowała załóżmy w sklejce o grubości 1cm?

[ Dodano: 2010-02-08, 18:48 ]
oprawcafotografii pisze:
chand3r pisze:
namemartin pisze:Witaj na forum!
Swego czasu wykonałem podobną 'skrzynkę'. W mojej konstrukcji zastosowałem po cztery prowadnice na oś, ponieważ przy zastosowaniu po dwie efekt był niezadowalający... za duże luzy. Silniki w zasadzie powinny wystarczyć, ale pamiętaj, że muszą pokonać znaczne opory i prędkości będą niezadowalające. Będzie trzeba ustawić wyższy moment kosztem prędkości. Jak przyspieszysz to z pewnością kroki będą gubić. W moim drewniaku siedziały silniki 1,4Nm i prędkości przejazdów były całkiem spore :cool:
OK, wprowadziłem modyfikację. Dałem 4 prowadnicę na oś. Mam jeszcze pytanie odnośnie śruby napędowej. Czy 10x2 nie będzie się wyginać na odcinku ok. 60cm?
Odnośnie silników sprawa się komplikuję, ponieważ chcąc kupić mocniejsze np. 0,7-0,9Nm cena rośnie mi 2 razy. Pytanie, czy gra jest warta świeczki (prędkość) przy obszarze roboczym o formacie A4.
Prawdopodobnie bede mial do sprzedania zestaw, ktory Cie interesuje.
Kompletna elektronika sterujaca (do 2.5A, krok 1/8) z zasilaczem i
trzema silnikami 0.6Nm.

Prawdopodobnie, bo bede na 99% robil maszynke z napedem paskowym,
czyli bez przekladni i podzial krokow 1/8 chyba okaze sie za maly...
To nie ma zadnego znaczenia, gdy zastosujesz sruby napedowe.

Mam nadzieje w ciagu dwoch tygodni uruchomic maszynke -
jesli potwierdza sie moje obawy bede kupowal nowe sterowanie.

Cena do ustalenia, z pewnoscia atrakcyjna.

Jakub
Jeśli chodzi o elektronikę to zamierzam wykonać ją sam, zatem dziękuję, ale nie jestem zainteresowany.

[ Dodano: 2010-02-08, 18:53 ]
Odnośnie wykonania się z wami zgodzę, dokładność to podstawa w pokonywaniu oporów oraz dokładności późniejszych ewentualnie frezów. Jako sprzęgła tak jaki pisałem wcześniej, zamierzam użyć gumowej rurki. Krańcówki jak najbardziej, pamiętam, ale do tego jeszcze długa droga.

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 732
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: namemartin » 08 lut 2010, 19:30

chand3r pisze:Te silniczki co podałem w linkach przy napędzie bezpośrednim nie dadzą rady poruszać tak konstrukcją, żeby frezowała załóżmy w sklejce o grubości 1cm?
Ze słabymi silnikami jak i z lepszymi tylko warstwowo. Ze względu na konstrukcje drewnianą maszyny oczywiście.
Silników szukaj raczej takich - ma spokojnie ponad 1Nm. Poza tym prąd także rozsądny - tańszy sterownik.
Jak masz czas to poluj na niedrogie,a mocniejsze krokówki.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


polskareklama
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 16
Rejestracja: 07 lut 2010, 17:49
Lokalizacja: kielce

#9

Post napisał: polskareklama » 13 lut 2010, 13:57

oprawcafotografii pisze:
chand3r pisze:
namemartin pisze:Witaj na forum!
Swego czasu wykonałem podobną 'skrzynkę'. W mojej konstrukcji zastosowałem po cztery prowadnice na oś, ponieważ przy zastosowaniu po dwie efekt był niezadowalający... za duże luzy. Silniki w zasadzie powinny wystarczyć, ale pamiętaj, że muszą pokonać znaczne opory i prędkości będą niezadowalające. Będzie trzeba ustawić wyższy moment kosztem prędkości. Jak przyspieszysz to z pewnością kroki będą gubić. W moim drewniaku siedziały silniki 1,4Nm i prędkości przejazdów były całkiem spore :cool:
OK, wprowadziłem modyfikację. Dałem 4 prowadnicę na oś. Mam jeszcze pytanie odnośnie śruby napędowej. Czy 10x2 nie będzie się wyginać na odcinku ok. 60cm?
Odnośnie silników sprawa się komplikuję, ponieważ chcąc kupić mocniejsze np. 0,7-0,9Nm cena rośnie mi 2 razy. Pytanie, czy gra jest warta świeczki (prędkość) przy obszarze roboczym o formacie A4.
Prawdopodobnie bede mial do sprzedania zestaw, ktory Cie interesuje.
Kompletna elektronika sterujaca (do 2.5A, krok 1/8) z zasilaczem i
trzema silnikami 0.6Nm.

Prawdopodobnie, bo bede na 99% robil maszynke z napedem paskowym,
czyli bez przekladni i podzial krokow 1/8 chyba okaze sie za maly...
To nie ma zadnego znaczenia, gdy zastosujesz sruby napedowe.

Mam nadzieje w ciagu dwoch tygodni uruchomic maszynke -
jesli potwierdza sie moje obawy bede kupowal nowe sterowanie.

Cena do ustalenia, z pewnoscia atrakcyjna.

Jakub
Ja bardzo chętnie zakupię Pana sterowanie i silniki ... wysłałem PM
Proszę o odpowiedź co do ceny bardzo zależy mi na czasie
Pozdrawiam Grzegorz


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#10

Post napisał: oprawcafotografii » 14 lut 2010, 15:35

Ja bardzo chętnie zakupię Pana sterowanie i silniki ... wysłałem PM
Proszę o odpowiedź co do ceny bardzo zależy mi na czasie
Pozdrawiam Grzegorz
Odpowiedzialem.

Kwestia czy bede zmienial sterowanie wyjasni sie
w tym tygodniu, ale raczej bede...

J.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”