cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Mam problem z posuwem osi Z.
Najbardziej jest to widoczne na wykonywaniu płaskorzeźb.
Projekt robię w artcamie i wrzucam go do mach2.
Wraz z posuwem osi Y (projekt frezowany zygzakiem) oś Z coraz bardziej się zagłębia i zamiast tworzyć płaskorzeźbę w poziomie to robi ją pochyloną ku dołowi.
Na machu wartości są prawidłowe (np. -7mm na Z a w praktyce im dalej jest w Y tym to Z jest głębsze).
Co najśmieszniejsze projekt na osi Y i X jest wykonywany prawidłowo. Tylko na Z takie problemy. Silniki są jednakowe i mają te same parametry ustawione w machu.
Co to może być koledzy ??
Prosiłbym o szybką odpowiedź.
Jeżeli temat umieściłem w złym miejscu proszę moderatora o jego przeniesienie. (ale wg. mnie tu pasuje)

Jedna z osób na forum miała problem z niedokręconym dobrze sprzęgłem przy silniku.

moze tez silnik osi Z gubi kroki w kierunku do gory - co np moze byc spowodowane zbyt slabym silnikiem w stosunku do ciezaru osi Z i wrzeciona

A więc:
jeżeli chodzi o to że silnik jest za słaby to niemożliwe ponieważ mam takie same silniki do wszystkich trzech osi, a do Y i X jest potrzebny mocniejszy.
Sprawdzałem sprzęgła czy są nie dokręcone itd i wszytko wydaje sie być ok.
Jeżeli chodzi o gubienie kroków to też odbada ponieważ jest to za bardzo powtażalne (tzn. że jak zrobię 10 takich samych płaskorzeźb to są one identyczne o identycznym spadku.
Podłączyłem sterownik do innych pinów na płycie żeby wyeliminować wade LPT (to samo pochylenie)
Zamieniłem sterowniki żeby wyeliminować wadę sterownika (to samo pochylenie na Z)
A więc wychodzi na to że albo mach coś pitoli albo artcam, ale stawiam na macha.
Nic. Ściągnę demo macha3 i przetestuje na nim.
No chyba że ktoś ma jakieś inne pomysły.

Przychylam się do wniosku arthx, Na jakiej podstawie wykombinowałeś że w osiach X i Y potrzebna jest większa moc? Te osie akurat pracują na ogół w poziomie więc napędzające je silniki muszą pokonać jedynie opory tarcia , bezwładność napędzanych elementów i opór wnoszony przez frez. W przypadku osi Z do w.w. obciążeń dochodzi pokonywanie ciężaru całego ruchomego elementu na którym zamontowane jest wrzeciono przy ruchu w górę. Czy zrobiłeś w swojej frezarce jakieś odciążenie osi Z? Choćby sprężynę unoszącą wrzeciono czy jakiś rodzaj przeciwwagi na linkach ... Sposobów jest wiele a skoro się je stosuje to jest w tym jakiś sens.

Witam.
Wciąż wydaje mi się iż brakuje informacji np jakie to silniki , jaka śruba itp.
Dopiero wtedy można coś więcej wywnioskować

Frezarka to konstrukcja typowo drewniana
Śruby M6. Jeżeli chodzi o silniki to nic nadzwyczajnego. tyle co o nich wiem to to że mają 48 kroków i że na silnik przypada 0.8 A przy zasilaniu 13V (są one wyciągnięte z drukarek, ale nie są to maleństwa ). Spróbuję rano podciągnąć na mocy silnika osi Z godząc się ze spadkiem prędkości i zobaczę. poinformuję jak wyjdą testy.
Dzięki za zainteresowanie.

No czyli jasne - gubienie kroków przez silnik.
Zmniejszenie prędkości , większe napięcie , sprężyna która odciąży oś Z i po problemie.
Zapewne śruba ma większy opór w pewnej pozycji dlatego błąd jest cykliczny.
Pozdrawiam

Jednak to nie wina słabego silnika.
Dałem wyższe napięcie z 13 na 16V i większą moc.
Stestowałem też oś Y i X (ręcznie strzałkami posówu w machu) i też tak jakby rtaciły kroki.
Teraz jestem prawie pewien że to sterowniki są temu winne.
To są te najprostrze i najtańsze sterowniki TTL ze strony www.ottop.republika.pl .
A silniki to pn55l-48 więc nie są złe.

a może kolega pokazać jakieś fotki ?
możne stół jest pochylony ? (czy był sam stół frezowany ?)