Konstrukcja CNC drewniana - jak z powodzeniem ją wykonać

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Konstrukcja CNC drewniana - jak z powodzeniem ją wykonać

#11

Post napisał: oprawcafotografii » 11 sty 2013, 18:45

tuxcnc pisze:...Dwieście sztuk, siedem lat po dwanaście miesięcy ... 200÷(7×12)=2,38 ... lecz się na nogi.
Co chciales w ten sposob przekazac? ;)

q



Tagi:

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#12

Post napisał: Alvar4 » 11 sty 2013, 19:14

A co to za problem zrobić 2 drewniaki w miesiącu skoro to już praktycznie rutyna i tylko składanie do kupy klocków? Przy pierwszej się na pewno chłop nasiedział a następne szły szybciej bo już wiedział co do czego i skąd brać. Pewnie zamawia odpowiednio wymiarowane i wycięte płyty sklejki, więc zostaje poskręcać ramę, przykręcić wałki, założyć śruby, silniki, trochę kabelków i już prawie jesteśmy w domu. Jeśli trzyma się jednego modelu budowy i nie kombinuje na każdym kroku jak to poprawić to spokojnie 2 maszynki w miesiącu da się złożyć. Przyjrzyjcie się tej konstrukcji, jest bardzo prosta i może dla tego tak to wszystkich irytuje. I jeszcze jedno. Jak założysz frez 1mm, i będziesz frezował z minimalnymi przybraniami typu 0.2mm to i gdyby taką maszynę wykonać z kartonowego pudełka to założę się że też by frezowała. Kwestia znikomych sił działających na maszynę przy frezowaniu sklejki. No ale jak ktoś założy frez 5 mm i będzie chciał szybko i głęboko frezować to wtedy może się okazać, że brakuje sztywności. To są maszynki dla hobbystów, modelarzy, artystów i tym podobnych. Może na forum są te konstrukcje wyśmiewane bo tu jest wyścig zbrojeń i jak nie masz śruby kulowej czy tam hivinki to się lepiej nie odzywać. Tak samo jadą Bartussa, że badziew, że krzywe, że .uj wie do czego. A on robi maszyny dla mniej zamożnych i ma swoją klientelę i nowe zamówienia napływają. Wszystko kwestia pieniędzy.
Zgadzam się z tym co powiedziałeś. Nie myli się ten co nic nie robi.
Szkoda, że robisz taką tajemnicę z konstrukcji tej prostej maszyny ale z drugiej strony Cię rozumiem..... No to teraz mnie zjadą że Cię bronie. Może lepiej było nic nie pisać i zachować IMHO dla siebie....
Obrazek


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#13

Post napisał: oprawcafotografii » 11 sty 2013, 19:18

Alvar4 pisze:A co to za problem zrobić 2 drewniaki w miesiącu skoro to już praktycznie rutyna i tylko składanie do kupy klocków?
Zaden. Przy odpowiedniej organizacji pracy mozna spokojnie kilka
tygodniowo zmontowac, uruchomic i sprzedac. I tak grosz do grosza.

q

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#14

Post napisał: tuxcnc » 11 sty 2013, 19:28

oprawcafotografii pisze:
Alvar4 pisze:A co to za problem zrobić 2 drewniaki w miesiącu skoro to już praktycznie rutyna i tylko składanie do kupy klocków?
Zaden. Przy odpowiedniej organizacji pracy mozna spokojnie kilka
tygodniowo zmontowac, uruchomic i sprzedac. I tak grosz do grosza.

q
No to na co czekasz ?
Zobacz jaki za***isty biznes http://allegro.pl/listing.php/search?ch ... fer_type=0 .

.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#15

Post napisał: oprawcafotografii » 11 sty 2013, 19:31

tuxcnc pisze:...No to na co czekasz?
Na urlop, jeszcze dziesiec dni :)

Tak, wiem jak wyglada produkcja seryjna - cwicze to codziennie.

q

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4774
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#16

Post napisał: pitsa » 11 sty 2013, 19:34

Można dużo budować, ale trzeba też dotrzeć do klienta.

Jak zapewnić drewnianej konstrukcji stabilność wymiarową po dłuższym czasie użytkowania (zmienne temperatury, wilgotność powietrza)? Drewno przecież pracuje. Do powodzenia w drewnie potrzebna jest umiejętność "zapanowania" nad właściwościami tego materiału.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 6134
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#17

Post napisał: oprawcafotografii » 11 sty 2013, 19:46

pitsa pisze:...Jak zapewnić drewnianej konstrukcji stabilność wymiarową po dłuższym czasie użytkowania (zmienne temperatury, wilgotność powietrza)?
A jakie to ma znaczenie przy takich maszynkach?

Jak bedziesz frezowal wisiory do kluczy z numerami pokoju hotelowego
to ma to jakies znacznie, ze wymiar zmienil sie 0.2mm/300mm?

q


bubels
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
Lokalizacja: Poznań

#18

Post napisał: bubels » 11 sty 2013, 20:34

Widzę że kolega zmienił koncepcje na kontakt z klientem. I słusznie.

Szczerzę życzę powodzenia.

P.S. Jeśli kojarzy ci się NIK to zbieżność nie jest przypadkowa. To mi na ubliżałeś na elektrodzie wiele lat temu. A i wracając do twojej ówczesnej diagnozy mojego jak twierdziłeś kiepskiego pożycia to dało ono nawet owoc w postaci super Córeczki.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4774
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#19

Post napisał: pitsa » 11 sty 2013, 20:48

oprawcafotografii pisze:A jakie to ma znaczenie przy takich maszynkach?
Gdy skręcisz ze sobą śrubami dwa kawałki drewna, to po jakimś czasie to połączenie staje się po prostu luźne. Drewno poddało się naciskowi. Co innego jest gdy łączysz drewno tym samym materiałem i jeszcze z użyciem kleju.

Do naprawy drewnianych grabi mój dziadek miał stare dębowe szczapki, z których strugaliśmy nowe mocne zęby. Odpowiednio wystrugany klin usztywniał połączenie i zęby nie wypadały z grabi, czy to podczas zagrabiania siana, czy też zielonej jeszcze koniczyny dla zwierząt. Ta sztuczka z solidnym połączeniem nie udaje się z drewnem z marketu budowlanego. :grin:
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#20

Post napisał: bartuss1 » 11 sty 2013, 22:25

moj dziadek mial na rewersie grabii kosę hehe ale wtedy to bylo 20 ha
teraz jest 300
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”