Pierwszy projekt ze sklejki

[przemczan]

Cześć,

Proszę o opinie/uwagi nt. mojego pierwszego projektu.
Elektronika:

• Sterownik od ZELRP
• Silniki 3Nm 3A
• Trafo 300VA

Mechanika:

• Zestaw śrub kulowych 1605 z nakrętkami i blokami od chińczyka: 350, 600, 750 (pole wyszło ~50x46x14)
• Wałki podparte X=16, Y=20, Z=12 (w zestawie ze śrubami)
• Sklejka 18mm

Szerokość podstawy bramy: 200mm

Ma być prosto, aby sklejkę było łatwo wyciąć. Przeznaczenie maszyny będzie hobbystyczne, modelarskie, od balsy do aluminium.
Być może kiedyś upgrade na konstrukcję aluminiową.

Jeszcze nie wszystko jest skończone, ale liczę na ogólne uwagi co poprawności całości.

[ezbig]

Widzę tu pewną niekonsekwencje. Robisz skrzynkową bramę (dla zapewnienia sztywności jak sądzę) i łączysz ją jedną sklejką na dole. Po co ta góra taka solidna skoro na dole to będzie się gięło. Druga sprawa: Z-tka jest tak delikatna jakby była projektowana z aluminium. Do balsy to się nada, ale o frezowaniu aluminium możesz zapomnieć. Generalnie z założenia maszyna drewniana do frezowania aluminium się nie nadaje, ale coś tam delikatnie poskrobać można przy odpowiednich parametrach. Tu będziesz miał wibracje na Z-ce i na dolnej belce bramy.

Zrób lepiej wersję z ruchomym stołem. Będzie łatwiej o solidniejszą konstrukcję. Ja w swojej dałem całkiem dużo sklejki na oś Z i mimo wszystko to się zbyt nie nadawało do twardych materiałów. Teraz przerobiłem ją na aluminium. Żeby maszyna ze sklejki miała jako taką sztywność, to wszystko musi być duże. Małe i cienkie elementy to zły pomysł. Inny problem sklejki to to, że po jakimś czasie będziesz dokręcał wszystkie połączenia, bo drewno poddaje się naciskowi śrub. Jedyne sensowne połączenie to klej i konfirmanty (tylko nie wszystko da się tak połączyć). Mówię to z doświadczenia aktualnej przeróbki. Wkręty i konfirmanty trzymały solidnie (jak rozbierałem), a śruby można było palcami odkręcać.

[przemczan]

Dzięki.
Odnośnie Z-tki, to faktycznie zrobiłem ją trochę po łebkach. Po 3 dniach projektowania i uczenia się inventora, chciałem w końcu zobaczyć jakiś efekt. Natomiast myślę, że akurat w tej osi błędy da się małym nakładem naprawić potem, ew. zrobić nową konstrukcję dla tej osi.

Z obróbką aluminium to absolutnie mam świadomość, że szału nie będzie, ale też nie będzie to mój główny materiał. Wręcz sporadyczny. Najczęściej pewnie będzie to "jakieś" drewno, laminat, włókno węglowe itp.

Całość - po lekturze na forum - od początku chciałem poskręcać konfirmantami + klej.

Co do podstawy bramy, to pytanie moje brzmi, w jaki sposób powinienem ją usztywnić?
Z jednej strony mogę zrobić kolejną skrzynkę, ale boje się, że całość pójdzie bardzo do góry. Wiem, wiem, albo sztywność, albo rozmiar, ale być może w tym miejscu wystarczy podwoić grubość sklejki i porządnie poskręcać?
Ruchomy stół przemyślę

Czy wibracje o których piszesz na Z-ce i dole bramy wiążą się po prostu z wiotkością tych konstrukcji, czy też leżą w samej koncepcji?

[ezbig]

Czy wibracje o których piszesz na Z-ce i dole bramy wiążą się po prostu z wiotkością tych konstrukcji, czy też leżą w samej koncepcji?

Tak. Cała brama to dźwignia. Jak złapiesz ją za górę, to dolna (pojedyńcza) deseczka będzie się tak skręcać, że spokojnie odegniesz górę na kilka milimetrów w przód/tył. Jak zrobisz ją podobnie jak resztę bramy, czyli w postaci skrzynki, to owszem, usztywnisz, ale jednocześnie zwiększysz dźwignię działającą na łożyska. Lepszym rozwiązaniem jest zrobić jeżdżący stolik. Możesz wówczas wykonać solidniejszą podstawę (w postaci skrzynki) i nie wydłuży to dźwigni. Co do reszty, to niestety jak chcesz chociaż liznąć aluminium, to to musi byś siermiężne. Drewno to nie stal czy chociaż alu, musi być go dużo, żeby uzyskać jakąś akceptowalną sztywność. Inaczej będziesz łamał frezy od drgań. Jak zrobisz to z pojedyńczych deseczek bez wzmocnień to tak będzie. Tylko tu jest zawsze dylemat. Duże elementy (podwójna sklejka, wzmocnienia itp.) to większe dźwignie między prowadnicami a końcem freza i to też wypada wziąć pod uwagę, żeby nie przesadzić. Trzeba zachować odpowiednie proporcje. U Ciebie na razie masz dysproporcję w postaci solidnej bramy opartej na jednej desce. Dałeś dużo materiału, a ta cienka deska będzie najbardziej tu pracować.

[przemczan]

Ok, usztywniłem dół bramy czterema "L"-kami (łatwiej wyciąć niż pełne "C"). Wydaje mi się, że jest już całkiem ok, ale jak będzie trzeba to powstawiam jeszcze jakieś żebra.
Nad Z-ką jeszcze popracuję, ale to chyba będzie pierwsza w kolejności oś, którą przerobię na alu.

Na szybko zacząłem rysować wersję z ruchomym stołem, którą faktycznie prościej usztywnić. Jednak rozmiarowo wychodzi większa, więc na razie zostaję przy ruchomej bramie. Mam nadzieję zachować dobry stosunek rozmiarów do sztywności konstrukcji.



Czy średnice wałków Y=20, X=16, Z=12 dadzą radę?