Nie no ja też nie rozumiem tej akcji skierowanej przeciwko
jendres1. Przecież facet nie zadaje pytań "jakie sterowniki?" "jakie silniki?" jakich wiele na forum.
Ja mogę powiedzieć, że rozebrałem już kilka drukarek atramentowych i skanerów. Bzdurą jest opowiadanie, że tam nie ma nic godnego użycia. Fakt, że silniczki są małe i do napędu się frezarki raczej nie nadają ale są gotowe wałki z karetkami. Karetki są na tulejkach ślizgowych i dużych obciążenie nie przeniosą ale na pewno do "posuwania"

dremelka się nadadzą. Są też fototranzystory szczelinowe - mogą się przydać na krańcówki. Są paski zębate, kółka i przekładnie zębate - fakt, że zazwyczaj plastikowe ale dla małych i nie na długo obciążeń dadzą radę.
A wracając do silników z drukarek to w tych co ja rozbierałem były krokowce. Drukarki były HP i Epson. Pamiętam/znam symbol tylko jednej drukarki Epson Stylus Color 640. Są tam dwa krokowce i bez problemu można z płytki wyciągnąć scalaki drivery tych silników. Silnik napędzający wózek z atramentem nie jest taki słaby jakby się mogło wydawać. Rozbierana drukarka działała tylko miała zwalone głowice i postanowiłem siłować się z głowicą - nie jest tak lekko. Silnik mimo, że mały to jednak miał sporo siły. Stosując przekładnie możesz śmiało wykorzystać do konstrukcji.
A teraz powiem coś w stylu kolegów odradzających Ci

Lepiej jest zapłacić kilka złotych za silnik czy prowadnicę z aledrogo niż godzinami babrać się w wyciąganie go z jakiegoś urządzenia. No niestety taka jest prawda. No ale skoro masz dużo czasu i zapał to sam dojdź do tego wniosku
No i jakiegoś ogromnego pola roboczego nie uzyskasz ale czy do nauki bądź sprawdzenia swoich możliwości w budowaniu potrzebne jest duże pole robocze?
czilałt...