Strona 1 z 2
Gaśnie palnik plazmowy, MACH3 przechodzi w stan nieaktywny
: 10 cze 2008, 21:35
autor: eS4
Witam,
posiadam sterownik SSK - MB2, który obsługuję przy pomocy programu MACH3. Końcówki od plazmy przyłączyłem do Przekaźnika nr 1 (do końcówek COM i NO). Zdjęcie w załączniku przedstawia sposób podłączenia palnika do sterownika.
Gdy sprawdzam na sucho (przy wyłączonym agregacie plazmowym), wszystko jest w porządku. Tzn. po włączeniu palnika przewody/końcówki są zwarte, po wyłączeniu - rozwarte. Gdy zaś włączę agregat plazmowy, i włączę palnik (F5) po kilku sekundach program MACH3 rozwiera końcówki (wyłącza plazmę) i przechodzi do trybu nieaktywnego (Miga dioda przycisku RESET). To samo się dzieje, gdy uruchamiam jakikolwiek G-kod. Maszyna staje.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem?
: 10 cze 2008, 22:30
autor: margor
Musisz odseparować sygnały z i do plazmy do pc ! Być może masz wspólną masę między kompem i agregatem. Miałem podobne historie, doszło do tego, że spaliły się wszystkie porty USB, a na koniec musiałem wymienić "twardziela".
: 11 cze 2008, 00:25
autor: eS4
Aż strach się bać!
Jednak co rozumiesz przez "odseparować sygnały"?
Schemat połączenia wygląda u mnie następująco:
agregat
1 2 3
| | |
| | |
| | | sterownik
| | |________________________COM
| | ________________________ NO
| | |
| | |
| | |
końcówka
gdzie 1 - czerwony gruby przewód oraz 2, 3 - cienkie przewody
Jak miałbym inaczej podłączyć te przewody, aby było tak jak piszesz?
: 11 cze 2008, 21:23
autor: margor
Faktycznie , tych kabli nie jest dużo. A przypadkiem nie masz włączonej opcji THC? Objawy by się zgadzały, bo mach czeka na sygnał z agregatu o przejściu łuku z palnika na plazmę. Do czasu gdy go brak to włączy pauzę. ???
: 12 cze 2008, 14:52
autor: eS4
Zrobiłem w desperacji bardzo prosty eksperyment. Zamieniłem miejscami kabelki. Ten, który siedział w COM wpiąłem do NO, a ten z NO wpiąłem do COM i działa. To tak jakby kierunek przepływu prądu miał znaczenie.
Odnośnie wpływu na kompa to wcześniejsze podłączenie powodowało, że po włączeniu palnika wyłączała się myszka optyczna. Musiałem ją wypiąć i wpiąć ponownie, żeby znowu działała.
NIE JEST TO JEDNAK KONIEC KŁOPOTU. ZAMIANA MIEJSCAMI KOŃCÓWEK POMOGŁA TYLKO CZĘŚCIOWO. PALNIK NADAL WYŁĄCZA SIĘ. Nie tak jak poprzednio po 2 czy 3 sekundach. Pali zdecydowanie dłużej. Przy czym pierwsze eksperymenty wskazują, że zwiększenie prądu pomaga. Czasami uda mu się wypalić cały wzór, a czasami nie.
Sprawdziłem THC - jest wyłączone. Więc to nie to.
: 13 cze 2008, 07:23
autor: pop9
A co z ciśnieniem gazu na agregacie, przez cały czas jest wystarczający zapas ??
: 13 cze 2008, 11:52
autor: eS4
Kompresor kupowany był pod konkretny agregat plazmowy. Ustawiony jest na maksymalne ciśnienie.
: 13 cze 2008, 14:55
autor: bartuss1
jakbym ten ploter juz gdzieś widział
tak poza tym to może sprobuj na ręcznie spietych kabelkach - te co ida do przekaznika, czy nie bedzie zakłócen
: 13 cze 2008, 22:00
autor: eS4
Jutro potestuję z włączeniem palnika to zamieszczę wyniki prób
: 16 cze 2008, 11:29
autor: Leoo
Płyta główna nie posaida separacji galwanicznej.
W takim przypadku jednoznaczne ustalenie przyczyny może być trudne.
Zaczął bym od uziemienia maszyny, agregatu i PC (mam nadzieję, że to nie laptop). W dalszej kolejności krańcówki i E-stop, których wejścia na SSK-MB trzeba zablokować kondensatorami ceramicznymi np. 22nF.
Rozumiem, że po wyłączeniu agregatu maszyna wykonuje poprawnie cały program?