Strona 1 z 3

Trasowanie plazmowe, a wiertarka

: 13 maja 2017, 22:19
autor: Marcin_FST
Witam

Planuję w warsztacie rozbudować wypalarkę (Eckert Jantar 2 sterownik 859 - chyba) o jakieś ustrojstwo do trasowania miejsc pod otwory. Początkowo planowałem dokupienie wiertarki. Dodatkowo nawinął sie pomysł wymiany sterownika na 872, w przypadku którego nie jest konieczny montaż wiertarki, bo trasowanie zapewnia palnik plazmowy. I tutaj pytanie. Czy punkty do wiercenie naznaczone palnikiem plazmowym będę się nadawały aby je od razu wiercić wiertłem np fi24? Czy do trasowania lepiej sprawdzi sie wiertarka jako osobny "palnik" na maszynie?

I jeszcze jedno pytanie. Zmiana sterownika wiąże się w dość sporą ingerencją w maszynę. Czy ma ktoś porównanie jak to wyglądają różnice między sterownikami od strony praktycznej?
Np jakość otworów, funkcjonalność itp?

: 14 maja 2017, 20:31
autor: cnccad
hm , ciężkie pytanie by można powiedzieć że 100% pewne.
Tak , da się wiercić nawet wiertłem 10mm po trasowaniu plazmowym.
Ale ...
dużo to zależy od palnika i gazu jakim trasujesz.
Najlepiej wychodzi w przypadku stali to gaz argon. Jednak szerokość linii trasowanej może być różna. Może mieć 1mm a może mieć 5mm i tu ciężko mówić o precyzji.
Sterownik , ważny ale on Ci nie zapewni precyzji linii a tylko precyzje pozycjonowania narzędzia.
jak też dobrze pamiętam jest funkcyjnie doposażony o inne narzędzia. Mogę się mylić , ale tak mi coś świta w pamięci.
W znanych mi dość dobrze sterowaniach BURNY , aktualnie Lincoln Electric lub Power Automation , sprawdzają się obie funkcje jak wiercenie czy trasowanie. Jednak wiercenie na standardowej maszynie wiertłem powyżej 8mm wiąże się z wnoszeniem naprężeń w maszynę , powodując np. uszkodzenie lub przyspieszone zużycie torowiska , łożyskowania. Do takich celów jak wiercenie , stosuje sie maszyny o podwyższonej wytrzymałości.

: 14 maja 2017, 21:08
autor: Marcin_FST
Co do średnicy wiertła na wypalarce, to ma to drugorzędne znaczenie ze względu na to, że planowałem zastosować wiertło fi 5~6 do wykonywania nawiertów w wypalanych detalach. Zaś właściwa średnica będzie wykonywana na wiertarce kadłubowej lub promieniowej. Co do trasowania plazmowego, to miałem na myśli punktowanie. Czy powstałe punkty będą na tyle dużej średnicy i na tyle głębokie (przynajmniej fi 5~6 i głębokie przynajmniej na 3~4mm) aby dało radę od razu zastosować włąsciwe wiertło? Czy będzie może rzeba najpierw zrobić wstępny nawiert, bo punkty będą małej średnicy?

: 14 maja 2017, 21:53
autor: dudziak4
Dopiero po drugim twoim poście skumałem o co ci chodzi.
Ja robię tak że przepalam otwór, rozwiercam wiertłem fi 4-5 mm i dopiero potem wiertłem finalnym.
Jedyne wiertła którymi można dość sporą ilość detali wstępnie rozwiercić to wiertła kobaltowe.
Więc raczej od razu wiertłem większym nic nie zdziałasz ponieważ zwyczajnie zacznie się palić.
Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś sam się o tym przekonał.

: 14 maja 2017, 22:29
autor: cnccad
korzystając z funkcji marker, nie zrobisz głębokiego śladu a przynajmniej się nie powinien dać zrobić.
Wiertło 4...5mm to problemu nie ma. Zaznaczy dość dobrze miejsce finalnego odwiertu.
Prąd przy markowaniu argonem jest max 20A. Wiec jak wiadomo , samym argonem nie da rady ciąć ale dobrze znakuje powierzchnię. trochę wyżłobi , ale nie za wiele.

Linie gięcia , napisy to dość fajnie wychodzą markerem pneumatycznym. Kiedyś zbudowałem markera rotacyjnego. Znakował otwory nawiertakiem a po obrocie markerem pneumatycznym. Pracował z BURNY 10.

: 17 maja 2017, 22:09
autor: InzSpawalnik
Istnieje mozliwosc wiercenia bez wstepnego trasowania i bez nawiercania mniejszym wiertlem. Wszystko zalezy od sposobu naostrzenia wiertla i parametrow docisku i predkosci obrotowej.
Kazde wiertlo mozna w zasadzie tak naostrzyc ( kazde dobrego producenta ), kobaltowe nadaja sie najlepiej. Osobiscie wiercilem wiertlem 40mm w S355 grubosc do 50mm bez ani trasowania ani pilota. Oszczednosc czasu.

: 17 maja 2017, 22:53
autor: cnccad
InzSpawalnik pisze:Istnieje mozliwosc wiercenia bez wstepnego trasowania i bez nawiercania mniejszym wiertlem. Wszystko zalezy od sposobu naostrzenia wiertla i parametrow docisku i predkosci obrotowej.
Kazde wiertlo mozna w zasadzie tak naostrzyc ( kazde dobrego producenta ), kobaltowe nadaja sie najlepiej. Osobiscie wiercilem wiertlem 40mm w S355 grubosc do 50mm bez ani trasowania ani pilota. Oszczednosc czasu.
Robiłeś to na maszynie do cięcia :?: 40mm wiertłem :?:
Jaka to maszyna :?:

: 18 maja 2017, 02:25
autor: dudziak4
Tak i na dodatek to specjalnie ostrzone wiertło fi 40 było ostrzone ręcznie na szlifierce z Lidla. :mrgreen:

: 18 maja 2017, 06:31
autor: cnccad
no właśnie :) . Marka Lidl ...

ech, 30lat robię przy takich maszynach i owszem , są które wiercą ale wiertło na maszynie o wzmocnionej konstrukcji nie mogło być większe jak 15....18mm . To już te wzmocnienie było dość powazne.
he, a tu 40mm :?:
Jaki to był rodzaj mocowania płyty na stole :?:
Jaki to był rodzaj żebrowania stołu :?:
Jak była płyta poziomowana :?: ( w końcu i 50mm blachę wiercili )
Mogę zasypać pytaniami. Ale to po odpowiedzi na te podstawowe.

Ta maszyna poniżej miała wiertarkę. Portal waży ok 6 ton. Jest wzmacniany


Obrazek


Ona potrafiła wiercić Fi 15mm, pod warunkiem że najpierw obwierciła , koniecznie duzy ( ok 6m2 ) blachę która była szczepiona do stołu i ręcznie wypoziomowana by otwór był idealnie w pionie.
A w innym przypadku , tylko się nawiertywało. Każde przejście wiertłem na wylot, gdy weszło na ruszt powodował zniszczenie wiertła lub przesuniecie materiału. Wiec nie wieżę w to "takie cuda". Po za tym , ile musi ważyć suport i jakie to musi być "bydle" by wiercić w stali wiertłem Fi40mm :?:

Co , zamiast palnika powiesili na maszynie "kawałek" propieniówki :?:

: 18 maja 2017, 19:44
autor: InzSpawalnik
CncCad : akurat masz racje, wiercilem na maszynie dedykowanej do wiercenia i to dwuteownikow a nie blach, ale robilem na niej pakiety plaskownikow.

Dudus ( czy jak sie tam zwiesz ): tak ostrzylem to wiertlo recznie, nie wiem gdzie zakupiona byla szlifierka ale watpie ze w Lidlu. Zebys jeszcze mial sie z czego posmiac to dodam ze szlifierka byla tasmowa a do ostrzenia nie uzywalem zadnych przyzadow ustalajacych. Ostrzenie wiertla calkowicie "free-hand". Rownie dobrze naostrzone ( albo i lepiej ) niz na niejednej ostrzalce.