Trasowanie plazmowe, a wiertarka

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.

dudziak4
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 702
Rejestracja: 06 wrz 2007, 13:30
Lokalizacja: Bielawa

#21

Post napisał: dudziak4 » 22 maja 2017, 09:36

cnccad jak zwykle masz rację ale:

Ja nie napisałem ani z żadnej mojej wypowiedzi nie wynika że moja i kolegi creattine1 metoda to markowanie. Poza tym w temacie nie ma słowa o markowaniu lecz o trasowaniu.

Oczywiście faktem jest że przepalenie (wyżłobienie) takiego otworu powietrzem jest dosyć mocno utwardzone i zwykłym wiertłem hss nie powalczymy a wręcz bym powiedział że szybko się możemy zniechęcić do tej metody ponieważ zwykłe wiertło będzie miało cały czas tendencje do "palenia" się.

zacytuję siebie z wypowiedzi wcześniej:
Ja robię tak że przepalam otwór, rozwiercam wiertłem fi 4-5 mm i dopiero potem wiertłem finalnym.
Jedyne wiertła którymi można dość sporą ilość detali wstępnie rozwiercić to wiertła kobaltowe.
Oczywiści zgodzę się z tobą że źródła chińskie można by zaadoptować żeby służyły jako marker ale trzeba by było:

1. znać się na tym (jak nie to zlecić komuś)
2. zakupić odpowiednią logikę
3. Całość podłączyć i z konfigurować co bez odpowiedniej wiedzy nie jest proste do zrobienia.

Natomiast wiertła kobaltowe fi 3-4 to koszt 10 zł i można nimi naprawdę sporą ilość tak wyżłobionych otworów rozwiercić. Gdzie małym wiertłem tą utwardzoną warstwę się ściąga a później można wiercić dużym wiertłem hss bez problemu. Na dzień dzisiejszy ta metoda jest dla mnie najtańsza i wystarczająca.
Nawet podwójne wiercenie (wstępne i finalne) niebywale przyspiesza pracę w porównaniu do ręcznego trasowania, punktowania i wiercenia detalu. Inne metody zapewne też są fajne jak są już zaadoptowane w źródło w przeciwnym razie nie wiem czy to się opłaca.
Na koniec trzeba by było jeszcze dodać że przy tej metodzie jest znacznie większe zużycie dysz wynikające z większej liczby przepaleń. Tutaj chińskie palniki znowu mają przewagę gdyż komplet dysza+elektroda to koszt 12 zł (palnik P141).



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#22

Post napisał: cnccad » 22 maja 2017, 10:11

I Tobie kol. dudziak4 również przyznaję rację.
Ale dlatego tak napisałem , by się ktoś z czytających nie rozpędził za mocno a później nie wieszał na nas psów.
Tylko to napisałem pod tym względem. Trasowanie , markowanie , bardzo podobne rzeczy ale różnica jest.

Ja postaram się dziś opisać jak ja to w kilku testowych urządzeniach zrobiłem. Może nasz kolega Prokopcio opracuje taki sterownik. ja swoje robię na LOGO 8 i działają rewelacyjnie.
Nie że chwalę swoje , ale LOGO Siemensa jest bardzo stabilne i dlatego testy zacząłem z THC robić na nim a od dwóch lat testowałem z markerem na źródle MAGNUM CUT70.
Oczywiście , koszt większy ale i urządzenie stabilne i można je z łatwością przystosowywać do innych rozwiązań jak ktoś zna programowanie LOGO.
W sprzedaży nie mam tego jak by kogoś interesowało. Może się pojawi , ale póki co montuje to tylko w urządzeniach ( maszynach ) mojej produkcji lub tam gdzie robię retrofity.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.


creattine1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 240
Rejestracja: 25 gru 2015, 19:08
Lokalizacja: nowy sącz

#23

Post napisał: creattine1 » 22 maja 2017, 15:59

Dohc - zwykły palnik maszynowy p80 ale robiłem też trafimetem zmieniłem na p 80 bo Nie kosi tak jak i dysze są tanie . Widziałem w akcji w kacu na żywo powermaxa i i idento pali jedynie wygrywa znacząco na otworach tu trzeba trochę pobawić się parametrami dość dobrze żeby fajnie wyszło . Demonem prędkości nie jest Ale ceny wart palnik bo kosztuje tak naprawdę grosze w porownaniu do markowych

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#24

Post napisał: cnccad » 24 maja 2017, 07:44

P80 , to zwykły badziewny w sumie palnik. Ale ja widziałem nie jednokrotnie go w akcji i trzeba przyznać że jest jak na swoja półkę wyjątkowo dobry.
Wydaje się mi że ta jego badziewność jest tu właśnie tym plusem. Jest prosty , łatwy w konserwacji , z dobrze dobranymi strefami buforowymi gazu i co najważniejsze , to posiada zdecydowaną powtarzalność w produkcji. Trafimet już tak nie jest wykonywany , choć jest półkę wyżej.
Można P80 polecić do tanich maszyn.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#25

Post napisał: cnccad » 28 maja 2017, 12:20

Dziś niedziela , więc jest czas opisać moje urządzenie.
Do testów wykorzystałem MAGNUM , taki , zwykły chińczyk , po zderzeniu z widłakiem i naprawie. Ale działający,
Założyłem sobie taki cel , że muszę mieć łatwość przeprogramowania urządzenia bez konieczności wysyłki do mnie. Muszę mieć czytelność wszystkich parametrów z łatwą rozbudową.
Więc że dożo już wypuściłem urządzeń na LOGO ( nie że warunkuję to tylko do urządzeń Siemensa , bo trafiło to do mnie przypadkiem ) zbudowałem AVC ( THC ) na nim w remontowanej maszynie i również zrobiłem pomiar wysokości dla 2 szt. palników gazowych.
Po trzech latach , była potrzeba zrobić też marker.
Wiec na testy wykorzystałem źródło , palnik 141 , dodatkowy zawór gazowy , reduktor i kilka drobiazgów do pneumatyki.
Zawór ze źródła jest wyjęty i pracuje na zewnątrz. Wyjście zaworu jest spięte razem z wyjściem gazu tnącego ale każde z tych wyjść dostało zawór zwrotny. na wejścia sa podpięte
1. Powietrze - ciśnienie właściwe do tnącego zadawane reduktorem
2. Argon - ciśnienie właściwe do markowania zadawane reduktorem
Cała logiką steruje wspomniane LOGO 8. Jednak trzeba było pamiętać o tym że przełączanie między gazami , to nie tylko wybór gazu ale i czyszczenie instalacji. Obliczone zostało do długości przewodu.
Dlaczego :?:
Gdy pozostanie w przewodzie powietrze i włączy się markowanie argonem , to za nim on przeleci przez przewód i go oczyści z powietrza , to najpierw zacznie ciąć palnik a później żłobić i dopiero markować. Ktoś powie że można założyć zawory przy samym palniku. Tak , ma rację , można ale to zwiększy koszty o układ miękkiego przebicia. Przy palniku będzie uderzenie powietrza w materiał i tym samym szybsze zdecydowanie niszczenie dyszy a przy markerze duża „kropka”.
Długość przewodu , to miękki start przebicia i rozpoczęcia markowania.
Sterowanie z zaworów przeniesione zostało do LOGO , tam ustalone sekwencje pracy i parametry dla AVC ( THC ) .
Można tez dorzucić jeszcze jeden zawór by większym ciśnieniem argonu przyśpieszyć czyszczenie przewodu. Dla powietrza nie ma takiej potrzeby.
To tak w skrócie opisuje jak można samemu nawet wykonać profesjonalną automatykę do markowania.
Mając czasami więcej wolnego czasu ( mało się go trafia ) , zbudowałem całą logikę dla palnika plazmowego i dwóch gazowych na logo. Był tam pomiar AVC i palników gazowych. Ale samo LOGO to nie element końcowy. Do tego doszły układy wzmacniaczy pojemnościowych do palników ( kiedyś dałem na forum schematy , ale nie spotkały się z zainteresowaniem bo koszt budowy był w kwocie ok. 50zł , wiec jak to stwierdzono że za te pieniądze to nie będzie działać a działa i to naprawdę dobrze) , doszły dzielniki napięcia z dławieniem HF-u i oryginalny wyświetlacz do LOGO by przyciskami móc zmieniać nastawy.
Koszt nie jest mały. To racja a do tego dochodzą moduły rozszerzeń dla wejść analogowych. Ale działa poprawnie , mam zdalny dostęp do CNC i logiki gdzie za pomocą netu mogę szybko zdiagnozować , coś poprawić na maszynie lub wgrać nowy program.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”