Palnik nie podnosi się przy paleniu
: 04 maja 2015, 16:49
Witam!
Szukam i w końcu piszę tu gdzie sami specjaliści ...
Otóż w pracy mam kilkuletnią wypalarkę -sterownik Eckert, siłodajka Kjelberg HiFocus 360, komputerowy mieszacz gazów. Całość złożona przez Mexpol.
Od dłuższego czasu jest problem polegający na tym, że gdy palnik zjeżdża do blachy w celu zbadania wysokości bezpośrednio dotyka blachy (nawet ją dociska) i nie podnosi się -no a palenie się rozpoczyna. Co za tym idzie to szybko zużywające się kapsle, dysze prądowa, a raz nawet główna dysza palnika po du*** dostała.
Elektryk przychodzi średnio raz na tydzień, rozkręca komputer i przedmuchuje płytę główną i całą resztę na stykach. Składa wszystko do kupy i raz zadziała taki zabieg, raz nie.
Wydaję mi się, że problem leży gdzieś indziej -czujniki? Smerfy? Zębowe wróżki?
Problem nie istnieje cały czas. Jednego dnia może być super całą zmianę innego maszyna świruje po kilku godzinach pracy, a jeszcze innego w grę wchodzi tylko żmudna ręczna obsługa ...
Jakieś pomysły?
Niestety mój zakład to sknera i póki sobie jakoś radze nie wzywa żadnej fachowej ekipy bo z kieszeni prezesa poleciałoby kilka tysięcy za diagnozę i ew naprawę ...
Czekam na pomoc ... bo tonę
Szukam i w końcu piszę tu gdzie sami specjaliści ...
Otóż w pracy mam kilkuletnią wypalarkę -sterownik Eckert, siłodajka Kjelberg HiFocus 360, komputerowy mieszacz gazów. Całość złożona przez Mexpol.
Od dłuższego czasu jest problem polegający na tym, że gdy palnik zjeżdża do blachy w celu zbadania wysokości bezpośrednio dotyka blachy (nawet ją dociska) i nie podnosi się -no a palenie się rozpoczyna. Co za tym idzie to szybko zużywające się kapsle, dysze prądowa, a raz nawet główna dysza palnika po du*** dostała.
Elektryk przychodzi średnio raz na tydzień, rozkręca komputer i przedmuchuje płytę główną i całą resztę na stykach. Składa wszystko do kupy i raz zadziała taki zabieg, raz nie.
Wydaję mi się, że problem leży gdzieś indziej -czujniki? Smerfy? Zębowe wróżki?
Problem nie istnieje cały czas. Jednego dnia może być super całą zmianę innego maszyna świruje po kilku godzinach pracy, a jeszcze innego w grę wchodzi tylko żmudna ręczna obsługa ...
Jakieś pomysły?
Niestety mój zakład to sknera i póki sobie jakoś radze nie wzywa żadnej fachowej ekipy bo z kieszeni prezesa poleciałoby kilka tysięcy za diagnozę i ew naprawę ...
Czekam na pomoc ... bo tonę