Ploter do cięcia rur
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Ploter do cięcia rur
Ostatnie dzieło: ploter GALERNIK TUBE500P
przeznaczony m.in. do cięcia plazmowego rur
(opcjonalna prowadnica do cięcia płaskiego)
program sterujący: 3Dcut+
uzupełniony o odpowiednie funkcje
(cięcie 0-45stopni + trójniki
z uwzgl. grubości ścian
+ wcięcia prostokątne)
przeznaczony m.in. do cięcia plazmowego rur
(opcjonalna prowadnica do cięcia płaskiego)
program sterujący: 3Dcut+
uzupełniony o odpowiednie funkcje
(cięcie 0-45stopni + trójniki
z uwzgl. grubości ścian
+ wcięcia prostokątne)
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:40
- Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
- Kontakt:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Tylko bez takich (?) - na ekranie jest moje nazwisko
Program w zasadzie Dos/Freedos.
Działa też pod Win98 - ostatnio nawet pod xp... - ruszył w miarę gładko.
Mozolnie wklepywany od lat.
Obecnie obsługuje silniki krokowe w osi "Z".
Do czterech kolorów linii przypisane 4 głębokości/prędkości/narzędzia.
Jeśli są to niezależne głowice frezujące/tnace:
program automatycznie uwzględnia offset między nimi.
To co lubię w Dos:
instalacja programu polega na skopiowaniu,
zamykam system wyłącznikiem sieciowym,
minimalne wymagania systemowe.
Program w zasadzie Dos/Freedos.
Działa też pod Win98 - ostatnio nawet pod xp... - ruszył w miarę gładko.
Mozolnie wklepywany od lat.
Obecnie obsługuje silniki krokowe w osi "Z".
Do czterech kolorów linii przypisane 4 głębokości/prędkości/narzędzia.
Jeśli są to niezależne głowice frezujące/tnace:
program automatycznie uwzględnia offset między nimi.
To co lubię w Dos:
instalacja programu polega na skopiowaniu,
zamykam system wyłącznikiem sieciowym,
minimalne wymagania systemowe.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 324
- Rejestracja: 30 paź 2007, 20:40
- Lokalizacja: https://t.me/pump_upp
- Kontakt:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Jak na razie nie ma tam THC - regulacja ręczna.
To nie jest blacha, nie ma takich deformacji podczas cięcia,
większym problemem mogą być "fabryczne" niedoskonałości rur.
Nie ma przeciwskazań do dopisania obsługi THC w programie.
Obrót rury to "X", wysuw ramienia "Y".
Program obsługuje również załączanie wyciągu spalin,
załączanie opcjonalnego wrzeciona.
Można założyć zamiast palnika pisak/rysik/nożyk
napędzany elektromagnesem z regulacją siły nacisku.
To nie jest blacha, nie ma takich deformacji podczas cięcia,
większym problemem mogą być "fabryczne" niedoskonałości rur.
Nie ma przeciwskazań do dopisania obsługi THC w programie.
Obrót rury to "X", wysuw ramienia "Y".
Program obsługuje również załączanie wyciągu spalin,
załączanie opcjonalnego wrzeciona.
Można założyć zamiast palnika pisak/rysik/nożyk
napędzany elektromagnesem z regulacją siły nacisku.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
To jest uzupełnienie programu o nowe funkcje.
Każdy ploter jaki buduję jest nim sterowany.
Program sterujący ploterem do rur, nadal czyta pliki *.plt
można wypalać choćby zajączki wielkanocne.
Gdy sterowanie po USB padnie,
to użytkownik systemu jest w zasadzie bezradny,
do momentu otrzymania zamiennika/naprawy.
A my na złość mamy pilne zlecenie (zwykle tak bywa...)
Co się stanie, gdy producent sterowania zniknie z rynku,
czy zrezygnuje ze wsparcia starego produktu?
Przy sterowaniu z poziomu PC + port LPT (czy karta I/O PCI)
wystarczy, że gdzieś leży sobie jakiś blaszak z odzysku.
Kilkanaście minut i maszyna hula.
Każdy ploter jaki buduję jest nim sterowany.
Program sterujący ploterem do rur, nadal czyta pliki *.plt
można wypalać choćby zajączki wielkanocne.
Gdy sterowanie po USB padnie,
to użytkownik systemu jest w zasadzie bezradny,
do momentu otrzymania zamiennika/naprawy.
A my na złość mamy pilne zlecenie (zwykle tak bywa...)
Co się stanie, gdy producent sterowania zniknie z rynku,
czy zrezygnuje ze wsparcia starego produktu?
Przy sterowaniu z poziomu PC + port LPT (czy karta I/O PCI)
wystarczy, że gdzieś leży sobie jakiś blaszak z odzysku.
Kilkanaście minut i maszyna hula.