Ostatnimi czasy musiałem przenieść sterowanie wypalarką i mam dziwny problem ale może od początku.
Wcześniej źródło plazmy i ploter miałem "za ścianą" w stosunku do sterownika i PC-ta i jakoś to sobie tam działało (tzn była była to taka przegroda ale sterownik i ploter "się widziały" )
Problem pojawił sie gdy musiałem przenieść sterowanie na drugą stronę maszyny i teraz komputer stoi w bliskiej odległości od stołu bez żadnej przegrody i pojawia sie taki objaw że gdy załączam palnik monitor wyłącza się (niema zasilania-dioda nie świeci) a gdy palnik wyłącza się wszystko wraca do normy

Maszyna jest dobrze izolowana od stołu i palnika a wszystkie przewody są ekranowane, co ciekawe proces cięcia przebiega prawidłowo czyli ani sterownik ani PC nie wyłapuje zakłóceń.
Próbowałem maksymalnie oddalić monitor i jego zasilacz od stołu ale nic to nie dało.
Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem? a jeśli tak to gdzie szukać przyczyny takiego bądź co bądź śmiesznego zachowania
Jak ekranować monitor LCD aby nie wyłapywał zakłóceń?
Korzystając z okazji chciałbym jeszcze zapytać czym chronicie dysze przed zachlapaniem odpryskami, próbowałem już pasty spawalniczej i spraya ale i tak przyczepiają sie odpryski przy przebijaniu
Byłbym wdzięczny za porady