Budowa wypalarki plazmowej 3000x1500
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 49
- Rejestracja: 29 lip 2012, 19:30
- Lokalizacja: Białystok
Budowa wypalarki plazmowej 3000x1500
Witam wszystkich entuzjastów cnc,
Rozpoczynam właśnie projekt wypalarki plazmowej cnc 3x1,5m. Postanowiłem założyć nowy post gdyż konstrukcja którą zamierzam zastosować jest trochę inna od dotychczasowych. Wypalarka ma służyć głownie na potrzeby własne, chciałbym aby była przystosowana do pracy nawet 8h dziennie (bywa że mam dużo palenia, ale będzie i tak że i 2 tyg postoi nie używana). Pale głownie blachy czarne do 15mm, czasem grubsze. Budżet w jakim chciałbym się zmieścić to 15k bez źródła. Budowa będzie trochę rozciągnięta w czasie, ale planuje ukończenie do końca tego roku. Zależy mi bardziej na dokładności niż na szybkości palenia.
Rama i belka będą wykonane z profilu stalowego 200x120x6mm S355 (akurat taki posiadam, myślę że konstrukcja będzie wystarczająco solidna, może nawet da rady w czymś miękkim pofrezować jak dołożę wrzeciono). Listwę zębatą oraz prowadnice planuje umieścić od zewnątrz na pionowej ściance profilu. Takie rozwiązanie zmusza mnie do zastosowanie przekładni zębatej kątowej. W środku bramy ma iść wałek spinający dwa silniki krokowe. Zgodnie z schematem który naszkicowałem mam kilka pytań zanim z papieru przeleje to do kompa.
Czy któryś z Was się spotkał z takim rozwiązaniem? Czy przy zastosowaniu tylu par kół zębatych nie będzie nadmiernych luzów i jak im przeciwdziałać? Czy schemat kinematyczny jest możliwie najprostszy ( czy nie robię czegoś dookoła)? No i ostatnie jaki powinien być minimalny rozstaw osiowy wózków HIWIN aby brama była stateczna?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Rozpoczynam właśnie projekt wypalarki plazmowej cnc 3x1,5m. Postanowiłem założyć nowy post gdyż konstrukcja którą zamierzam zastosować jest trochę inna od dotychczasowych. Wypalarka ma służyć głownie na potrzeby własne, chciałbym aby była przystosowana do pracy nawet 8h dziennie (bywa że mam dużo palenia, ale będzie i tak że i 2 tyg postoi nie używana). Pale głownie blachy czarne do 15mm, czasem grubsze. Budżet w jakim chciałbym się zmieścić to 15k bez źródła. Budowa będzie trochę rozciągnięta w czasie, ale planuje ukończenie do końca tego roku. Zależy mi bardziej na dokładności niż na szybkości palenia.
Rama i belka będą wykonane z profilu stalowego 200x120x6mm S355 (akurat taki posiadam, myślę że konstrukcja będzie wystarczająco solidna, może nawet da rady w czymś miękkim pofrezować jak dołożę wrzeciono). Listwę zębatą oraz prowadnice planuje umieścić od zewnątrz na pionowej ściance profilu. Takie rozwiązanie zmusza mnie do zastosowanie przekładni zębatej kątowej. W środku bramy ma iść wałek spinający dwa silniki krokowe. Zgodnie z schematem który naszkicowałem mam kilka pytań zanim z papieru przeleje to do kompa.
Czy któryś z Was się spotkał z takim rozwiązaniem? Czy przy zastosowaniu tylu par kół zębatych nie będzie nadmiernych luzów i jak im przeciwdziałać? Czy schemat kinematyczny jest możliwie najprostszy ( czy nie robię czegoś dookoła)? No i ostatnie jaki powinien być minimalny rozstaw osiowy wózków HIWIN aby brama była stateczna?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
- Załączniki
-
- przekładnia belki 001 (Custom) (2).jpg (15.47 KiB) Przejrzano 3175 razy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 523
- Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
Moim skromny zdaniem listwa zębami do góry i wtedy:
Silnik poziomo a nie piowo ja jest w twoim przykładzie.
np. bezpośrednio na osi silnika zębatka + koło na pas zębaty - Paskiem zębatym transmisja na wał sprzęgający w bramie.
To tylko przykład - należy jeszcze przemyśleć kwestie przełożenia silnik-listwa zębata.
W układzie który "zaproponowałem" łatwiej jest wszystko ustawić. Regulacja naciągiem pasa zębatego możemy skorygować wiele niedoskonałości.
Silnik poziomo a nie piowo ja jest w twoim przykładzie.
np. bezpośrednio na osi silnika zębatka + koło na pas zębaty - Paskiem zębatym transmisja na wał sprzęgający w bramie.
To tylko przykład - należy jeszcze przemyśleć kwestie przełożenia silnik-listwa zębata.
W układzie który "zaproponowałem" łatwiej jest wszystko ustawić. Regulacja naciągiem pasa zębatego możemy skorygować wiele niedoskonałości.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 49
- Rejestracja: 29 lip 2012, 19:30
- Lokalizacja: Białystok
Generalnie często mi tak wychodzi że na siłe coś próbuje ulepszyć/utrudnić, ale z czasem wybieram najbardziej optymalną opcję.
Czytałem i zdania są podzielone... Mi osobiście wydaje się że dwa silniki są rozwiązaniem mniej zawodnym ( w razie awarii podejrzewam że 1 silnik krokowy 3Nm spokojnie przesunie brame), druga sprawa sterowanie- lepiej jak silniki są jednolitej mocy). Następnie mniejszy moment skręcający na wale sprzęgającym lewą i prawą stronę bramy. Nie wiem jak cenowo wychodzi jeden mocniejszy silnik lub dwa słabsze.
Mogę się mylić więc jak coś naprostujcie panowie
.
I jeszcze wróciłbym do pytania- jaki powinien być minimalny rozstaw osiowy wózków HIWIN HGW20CC-Z0 aby brama była stateczna? Pytam bo posiadam profile o długości 3395mm i zastanawiam się czy to nie za mało na pole robocze o długości 3000mm?
Czytałem i zdania są podzielone... Mi osobiście wydaje się że dwa silniki są rozwiązaniem mniej zawodnym ( w razie awarii podejrzewam że 1 silnik krokowy 3Nm spokojnie przesunie brame), druga sprawa sterowanie- lepiej jak silniki są jednolitej mocy). Następnie mniejszy moment skręcający na wale sprzęgającym lewą i prawą stronę bramy. Nie wiem jak cenowo wychodzi jeden mocniejszy silnik lub dwa słabsze.
Mogę się mylić więc jak coś naprostujcie panowie

I jeszcze wróciłbym do pytania- jaki powinien być minimalny rozstaw osiowy wózków HIWIN HGW20CC-Z0 aby brama była stateczna? Pytam bo posiadam profile o długości 3395mm i zastanawiam się czy to nie za mało na pole robocze o długości 3000mm?
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Powiem to po raz enty na podstawie własnych doświadczeń....mcamasta pisze:Generalnie często mi tak wychodzi że na siłe coś próbuje ulepszyć/utrudnić, ale z czasem wybieram najbardziej optymalną opcję.
Czytałem i zdania są podzielone... Mi osobiście wydaje się że dwa silniki są rozwiązaniem mniej zawodnym ( w razie awarii podejrzewam że 1 silnik krokowy 3Nm spokojnie przesunie brame), druga sprawa sterowanie- lepiej jak silniki są jednolitej mocy).
2 silniki na bramie to jest szukanie kłopotów
2x3Nm przy takim układzie jest na duży styk...
1 silnik 3Nm może i uciągnie bramę ale to nie ma ciągnąć tylko ma dokładnie jeździć...
wsadź przynajmniej te 4,5Nm na przekładni 1:2...