lecki pisze:
Jako, że na co dzień "siedzę" w Hyperthermie pozwolę sobie polemizować:
- trochę plazma prądu jednak źre (65-ka -> 9kW), a Hyperthermy mają bardzo dużą sprawność, czyli bardzo mało prądu marnowane jest na ciepło
- mało się grzeją więc rzadko zdarzają się sytuacje, że się wyłączą lub zepsują i odmówią współpracy (przestoje)
- materiały eksploatacyjne są kilka razy droższe, ale i na co najmniej kilka razy więcej starczają (np. 4-6h pracy) przy lepszej jakości - zależy do czego porównujemy
- często przy tym samym prądzie mają większe szybkości cięcia
- itd...
Poza tym jest na rynku grupa innych fajnych maszyn oprócz Hypertherma i zawrze warto sobie przekalkulować całość kosztów - tych oczywistych jak i tych na pierwszy rzut oka niewidocznych.
więc odpowiadam :
1. plazma łyka dość sporo energii ale bazując na fizyce i realiach to sprawność jej nie jest duża. Po prostu się nie da uzyskać dużej sprawności.
2. one się tak samo grzeją jak każde inne urządzenie. FIZYKA
3. bzdury , bzdury i jeszcze raz bzdury. Wszystko to jest gadką handlową. Elementy są drogie a żywotność taka sama jak przy każdej innej maszynie. I tu też fizyka działa.
W przypadku cięcia ręcznego dużo zależy od osoby tnącej. Ale nie było , nie ma i nie będzie większej żywotności dysz i elektrod.
4. szybkości cięcia...owszem. To już za to odpowiada palnik jak i za jakość cięcia a właściwie nie sam palnik a dyfuzor , dysza i w sporadycznych przypadkach elektroda.
Mam porównanie:
Plazma MAGNUM CUT 100 z palnikiem trafimet oraz HP1650 ile co mnie kosztuje i na jak długo wystarcza.
Więc taka gadanina że płaci się drożej ale za to i dłużej się tnie , to zwykłe bajerowanie.
Tu chodzi o utrzymanie firmy przy życiu a nie większej żywotności dysz.
Magazynowanie podzespołów , opłacenie podwykonawców , utrzymanie ludzi w biurach ...
to wszystko kosztuje. Nie ma nic darmo. I to jest ta właśnie cena i żywotność podzespołów.
Im większa firma tym drożej.
A fizyka działa jak działa i inaczej nie będzie.
Ciąłem konstrukcje na złom dwoma maszynami i jak jedną tak i drugą plazmę obsługiwali doświadczeni palacze. Zmieniali się nawet w czasie pracy urządzeniami.
MAGNUM ( zwykły chinol ) zużył 20 dysz i 10 elektrod a 1650 19szt dysz i 12szt. elektrod.
Wiec różnicy nie ma. To pytam się gdzie jest ta wydłużona żywotność
Koszty , owszem są ale gdzie ta żywotność
Ba ...
Znajomy miał 1650 i przeklinał po 3 miesiącach pracy na koszta. Owszem , jakośc cięcia miał dobrą ale jak porównał do L-tec 80 to jak by zmienił palnik to też by uzyskał taką jakość lub zbliżoną a tak to była wtopa. Sprzedał i nie żałuje.
Maszyny bardzo ciekawe , fajne ale za drogie. Lubię HP za jakość wykonania.
ja jak by nie patrzeć pracuję z plazmami i gazówkami już ok 25lat.
Mam bardzo dużo klientów w firmach i Ci co mają tylko HP to nie mają żadnego porównania a jak mają kilka plazm to tak naprawdę też ich porównania nie są do końca właściwe chyba że robią to samo.
Osobiście polecam HP jako wyrób , jakość , estetykę i ergonomię.