Strona 1 z 2

problem z przecinarką ESAB PEGASUS

: 23 wrz 2011, 17:48
autor: bzyku997
Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc przepraszam za niefachową terminologię i brak wiedzy związanej z zagadnieniem...
Swoją prośbę o pomoc kieruję głównie do osób mających doświadczenie z maszynami firmy ESAB, jednak wszelakie sugestie z Waszej strony będę brał poważnie...mi poprostu brakuje wiedzy i doświadczenia związanego z obsługą maszyn sterowanych numerycznie...
Ale od początku...
Przedmiotem jest wypalarka wielogazowa firmy Esab a model to chyba PEGASUS. Urządzenie zostało wyprodukowane około roku 2000 i po niedługim czasie uległo awarii...bez perspektyw na naprawę. Maszyna została odkupiona za niewielkie pieniądze przez firmę w której pracuję, i to mi przypadł ten zaszczyt aby dokonać próby jej reaktywacji. Jak twierdzi poprzedni właściciel urządzenie ulogło uszkodzeniu wskutek kiepskiej jakości kabli sterowniczych w prowadniku...co zostało potwierdzone, a wszelkie podejrzane kable i przewody zostały przeze mnie wymienione na nowe, a stare sprawdzone. Wczoraj udało mi się uruchomić system, jednak z braku odpowiedniej dokumentacji i bez znajomości obsługi urządzenia mam pod przysłowiową górkę :???:
Podczas próby uruchomienia wyszły na jaw pozostałe mankamenty maszyny, które być może da się usunąć, jednak najpoważnieszym jest problem z załączeniem sterowania urządzenia. System ciągle domaga się załączenia napięcia sterującego. Być może nie wiem jak lub nie umiem załączyć sterowania wypalarką, jednak moim zdaniem problem jest bardziej złożony. Sprawdzałem wszystko co byłem w stanie...sygnały z czujników zbliżeniowych, czujnika ciśnienia przy rozdzielaczu klap...napięcie sterujące...wszystko dociera do płyty IO w komputerze sterującym...nie wiem co dalej...czy możliwe jest że coś jeszcze blokuje możliwość uruchomienia maszyny? A może to jakaś drobnostka, którą przeoczyłem...sam mam jednak obawy o sprawność płyt IO...skoro uszkodzone były kable sygnałowe. Nie wiem co dalej robić.
W załączniku przedstawiam fotki sterownika. Może ktoś z Was dysponuje polskojęzyczną instrukcją obsługi, albo czymkolwiek co może być pomocne w samodzielnym opanowaniu problemu.
Nie wykluczam również bardziej komercyjnej formy uruchomienia urządzenia.
Osoby zainteresowane i chętne do pomocy proszę o odpowiedź tutaj lub na adres: marcinbak(małpa)hemar.net
Z góry dziękuję i pozdrawiam

: 23 wrz 2011, 19:57
autor: cnccad
brak napięcia zasilania napędów. Napędy sie zgłosiły ale nie zostało włączone napięcie główne z obwodu bezpieczeństwa. Obecnie pracujesz na napięciach pomocniczych.
Sprawdź kolego obwód bezpieczeństwa jak np. wyłączniki bezp.
Długo nie grzebałem w ESAB-ie ale musi być przekaźnik bezpieczeństwa.
Potrzebował bym również zdjęcie całego pulpitu.
Maszyny z tego rocznika cierpiały na przewody przez okres 2 lat zanim producent dał sie przekonać że chińszczyzna mu szkodzi.

: 23 wrz 2011, 20:32
autor: bzyku997
Sprawa wygląda mniej więcej tak: napięcie 24VDC jest obecne...przekaźnik bezpieczeństwa oczywiście również jest, i jest odpowiedzialny za załączenie dwóch styczników i podanie napięć 24DC i 230AC dalej do płytek sterujących pracą rozdzielacza gazowego(sądzę że tak się ta rzecz nazywa :???: ) i płyty sterującej wysokością, bądź pracą palnika...w każdym razie są dwa takie miejsca z elektroniką...oba dostają napięcia gdy ręcznie zainicjiję styczniki. Sterownik bezpieczeństwa jest zaś martwy. W gmatwaninie kabli doszedłem do tego że przekaźnik bezpieczeństwa uruchamia malutki przekaźnik na płycie I/O komputera poprzez zamknięcie obwodu, co też się dzieje gdy na zdjętej wtyczce zworką zamykam obwód. Na rzeczoną płytę I/O wchodzą jeszcze dwa sygnały, jeden wprost z napięcia +24V, drugi zaś z czujnika ciśnienia przy wyspie zaworowej sterującej pracą siłowników klap również +24V i tyle... reszta zdaje się być sprawna, tzn. sterowniki serw i komunikacja. Odpięcie któregokolwieg z kabli biegnących do serwonapędu, czy też odłączeniie przewodu od któregoś z silników jest komunikowane błędem kabla bąź odpowiedniej z osi. Pomysłów już mi brakuje. Postaram się jutro wkleić więcej fotek maszyny i szafki sterowniczej. Ogólnie to jakiś koszmar...zasilanie 24VDC zarówno plus jak i minus ułożone przewodem raz niebieskim raz w czerwonym kolorze...to samo z 230AC...na przemian czerwony...niebieski...tu 230AC a tam +24 wszystko poplątane na maksa :???: Dzięki za odpowiedź...sprawdzę jeszcze raz na spokojnie w poniedziałek.

: 23 wrz 2011, 20:50
autor: tako230
Przycisnij Shift+Start wtedy wlaczysz.
pozdrawiam

daj wiecej zdjec z maszyny

: 23 wrz 2011, 21:08
autor: cnccad
o i to jest konkretna odpowiedź :!:

pozdrowienia z PL dla tako230 :wink:

: 23 wrz 2011, 21:46
autor: bzyku997
Kurcze...Panowie...jutro sprawdzę...jeśli to zadziała... :wink:

: 23 wrz 2011, 22:09
autor: cnccad
kolega tako230 ma rację ... tak się uprawnia tę maszynę :!:
Ja się rozpędziłem od razu do automatyki a nie zaskoczyłem od podstawy.

: 24 wrz 2011, 06:36
autor: tako230
Obslugiwalem taka maszyne tu w niemczech.
Do wczoraj szkolilem kolege ktory ma oslugiwac te maszyne.

Jak cos pytaj kolego bedziemy pomagac, co nie kolego cnccad?

pozdrawiam

: 24 wrz 2011, 14:17
autor: cnccad
oczywiście że tak.
na tym to polega .... pomagać sobie a nie szkodzić

: 25 wrz 2011, 14:01
autor: bzyku997
Zadziałało :!: Przekaźnik bezpieczeństwa aktywował system...silniki gotowe do pracy...słychać wyraźnie jakieś 10kHz...jednak system wskazuje kolejny błąd, a konkretnie to co na fotkach. Myślę że może to mieć związek z agregatem, którego wczoraj nie chciało mi się podłączyć do zasilania...Troszkę słaba jakość bo to wytwór telefonu, ale jutro zabieram do pracy porządny aparat i porobię fotki maszyny oraz panelu w lepszej jakości.
Dzięki wielkie za pomoc jaką okazaliście mi dotychczas...mam nadzieję że nie nadwyrężam Waszej cierpliwości :grin: