problem z przecinarką ESAB PEGASUS
: 23 wrz 2011, 17:48
Witam wszystkich.
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc przepraszam za niefachową terminologię i brak wiedzy związanej z zagadnieniem...
Swoją prośbę o pomoc kieruję głównie do osób mających doświadczenie z maszynami firmy ESAB, jednak wszelakie sugestie z Waszej strony będę brał poważnie...mi poprostu brakuje wiedzy i doświadczenia związanego z obsługą maszyn sterowanych numerycznie...
Ale od początku...
Przedmiotem jest wypalarka wielogazowa firmy Esab a model to chyba PEGASUS. Urządzenie zostało wyprodukowane około roku 2000 i po niedługim czasie uległo awarii...bez perspektyw na naprawę. Maszyna została odkupiona za niewielkie pieniądze przez firmę w której pracuję, i to mi przypadł ten zaszczyt aby dokonać próby jej reaktywacji. Jak twierdzi poprzedni właściciel urządzenie ulogło uszkodzeniu wskutek kiepskiej jakości kabli sterowniczych w prowadniku...co zostało potwierdzone, a wszelkie podejrzane kable i przewody zostały przeze mnie wymienione na nowe, a stare sprawdzone. Wczoraj udało mi się uruchomić system, jednak z braku odpowiedniej dokumentacji i bez znajomości obsługi urządzenia mam pod przysłowiową górkę
Podczas próby uruchomienia wyszły na jaw pozostałe mankamenty maszyny, które być może da się usunąć, jednak najpoważnieszym jest problem z załączeniem sterowania urządzenia. System ciągle domaga się załączenia napięcia sterującego. Być może nie wiem jak lub nie umiem załączyć sterowania wypalarką, jednak moim zdaniem problem jest bardziej złożony. Sprawdzałem wszystko co byłem w stanie...sygnały z czujników zbliżeniowych, czujnika ciśnienia przy rozdzielaczu klap...napięcie sterujące...wszystko dociera do płyty IO w komputerze sterującym...nie wiem co dalej...czy możliwe jest że coś jeszcze blokuje możliwość uruchomienia maszyny? A może to jakaś drobnostka, którą przeoczyłem...sam mam jednak obawy o sprawność płyt IO...skoro uszkodzone były kable sygnałowe. Nie wiem co dalej robić.
W załączniku przedstawiam fotki sterownika. Może ktoś z Was dysponuje polskojęzyczną instrukcją obsługi, albo czymkolwiek co może być pomocne w samodzielnym opanowaniu problemu.
Nie wykluczam również bardziej komercyjnej formy uruchomienia urządzenia.
Osoby zainteresowane i chętne do pomocy proszę o odpowiedź tutaj lub na adres: marcinbak(małpa)hemar.net
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc przepraszam za niefachową terminologię i brak wiedzy związanej z zagadnieniem...
Swoją prośbę o pomoc kieruję głównie do osób mających doświadczenie z maszynami firmy ESAB, jednak wszelakie sugestie z Waszej strony będę brał poważnie...mi poprostu brakuje wiedzy i doświadczenia związanego z obsługą maszyn sterowanych numerycznie...
Ale od początku...
Przedmiotem jest wypalarka wielogazowa firmy Esab a model to chyba PEGASUS. Urządzenie zostało wyprodukowane około roku 2000 i po niedługim czasie uległo awarii...bez perspektyw na naprawę. Maszyna została odkupiona za niewielkie pieniądze przez firmę w której pracuję, i to mi przypadł ten zaszczyt aby dokonać próby jej reaktywacji. Jak twierdzi poprzedni właściciel urządzenie ulogło uszkodzeniu wskutek kiepskiej jakości kabli sterowniczych w prowadniku...co zostało potwierdzone, a wszelkie podejrzane kable i przewody zostały przeze mnie wymienione na nowe, a stare sprawdzone. Wczoraj udało mi się uruchomić system, jednak z braku odpowiedniej dokumentacji i bez znajomości obsługi urządzenia mam pod przysłowiową górkę

Podczas próby uruchomienia wyszły na jaw pozostałe mankamenty maszyny, które być może da się usunąć, jednak najpoważnieszym jest problem z załączeniem sterowania urządzenia. System ciągle domaga się załączenia napięcia sterującego. Być może nie wiem jak lub nie umiem załączyć sterowania wypalarką, jednak moim zdaniem problem jest bardziej złożony. Sprawdzałem wszystko co byłem w stanie...sygnały z czujników zbliżeniowych, czujnika ciśnienia przy rozdzielaczu klap...napięcie sterujące...wszystko dociera do płyty IO w komputerze sterującym...nie wiem co dalej...czy możliwe jest że coś jeszcze blokuje możliwość uruchomienia maszyny? A może to jakaś drobnostka, którą przeoczyłem...sam mam jednak obawy o sprawność płyt IO...skoro uszkodzone były kable sygnałowe. Nie wiem co dalej robić.
W załączniku przedstawiam fotki sterownika. Może ktoś z Was dysponuje polskojęzyczną instrukcją obsługi, albo czymkolwiek co może być pomocne w samodzielnym opanowaniu problemu.
Nie wykluczam również bardziej komercyjnej formy uruchomienia urządzenia.
Osoby zainteresowane i chętne do pomocy proszę o odpowiedź tutaj lub na adres: marcinbak(małpa)hemar.net
Z góry dziękuję i pozdrawiam