Naprawa palników i agregatów Kjellberga
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
Naprawa palników i agregatów Kjellberga
Witam,
jak w temacie, szukam firmy zajmującej się naprawą sprzętu Kjellberga.
Oczywiście jak najbardziej poza Polską, bo nie sądze, że u nas ktoś to robi.
Mówiąc, a włąściwie pisząc krótko, wkurzyli mnie.
Do tej pory naprawa głowki kosztowała ok 250 ojro, tym razem skasowali mnie na jakieś 650 ojro. I żeby nie było wątpliwości, wiem co wymienili bo części wymienione jak zwykle dostałem. A na dodatek zajęło im to 1,5 miesiąca.
Zna ktoś specjalistów?
pozdro4all
jak w temacie, szukam firmy zajmującej się naprawą sprzętu Kjellberga.
Oczywiście jak najbardziej poza Polską, bo nie sądze, że u nas ktoś to robi.
Mówiąc, a włąściwie pisząc krótko, wkurzyli mnie.
Do tej pory naprawa głowki kosztowała ok 250 ojro, tym razem skasowali mnie na jakieś 650 ojro. I żeby nie było wątpliwości, wiem co wymienili bo części wymienione jak zwykle dostałem. A na dodatek zajęło im to 1,5 miesiąca.
Zna ktoś specjalistów?
pozdro4all
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
Witam,
przestoju nie było, nie mogę sobie na to pozwolić (od tego są zapasowe palniki), poza tym to nie jedyna maszyna
Z tłumaczeniem z ich strony to już gorzej
, tzn kiedyś po długich monitach na pytanie dlaczego w jednym z agregatów padają mi moduły, stwierdzili że od kurzu
. Ok może być, tylko szkod, że przed wysyłką moduł był wyczyszczony (sprężone powietrze i pędzelek) no i nikt mi nie powiedział, żeby nie używać maszyny bo nie daj boże przy cięciu jakiś kurz powstanie. buhhaha.
Ale do rzczy, kolego CNCCAD mieliśmy okazję się zapoznać kiedyś, więc przedzwonię do Ciebie w tej sprawie.
Nadal czekam na propozycję porządnej i nie drogiej naprawy poza serwisem.
I nie pisać mi, że porządna wyklucza nie drogą
pozdro4all
przestoju nie było, nie mogę sobie na to pozwolić (od tego są zapasowe palniki), poza tym to nie jedyna maszyna

Z tłumaczeniem z ich strony to już gorzej


Ale do rzczy, kolego CNCCAD mieliśmy okazję się zapoznać kiedyś, więc przedzwonię do Ciebie w tej sprawie.
Nadal czekam na propozycję porządnej i nie drogiej naprawy poza serwisem.
I nie pisać mi, że porządna wyklucza nie drogą

pozdro4all
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 204
- Rejestracja: 15 lis 2007, 21:38
- Lokalizacja: Bromberg
dawaj CNCCADowi do naprawy. Może pomoże.
Ale pod jednym warunkiem kolego
że podzielisz się opinią co i jak.
CNCCAD jest facetem z "jajami" i albo zrobi albo powie przepraszam.
Swoją drogą koledzy z tworzywami jest rożnie. U mnie wszystko co nie jest oryginalne,
zazwyczaj się topi niestety.
pozdro4all
Ale pod jednym warunkiem kolego

CNCCAD jest facetem z "jajami" i albo zrobi albo powie przepraszam.
Swoją drogą koledzy z tworzywami jest rożnie. U mnie wszystko co nie jest oryginalne,
zazwyczaj się topi niestety.
pozdro4all
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
Dzięki kolego chrisz1796.
Mam je od urodzenia ( jaj….. ) a żona też i nie narzeka na nie.
Zawsze można spróbować , skoro chinczyki coś umieją podrobić w garażu to Polak nie może być gorszy …
Co do tworzyw … to racja. Ale od kilkunastu lat staram się raczej ustalić przyczynę by usunąć awarię definitywnie lub zmniejszyć jej częstotliwość.
Dobór tworzywa jest ważny ale podzielę się wami koledzy taka ciekawostką.
Mianowicie , awaryjność głowic ( kilka modeli które naprawiam i je monituję ) plazmowych spadła jak zastosowałem materiały …. Tworzywa gładkie po obróbce. Np. poliamid. Jest tani , łatwy w obróbce a awaryjność np. głowicy OCP150 z 4 awarii w roku spadła do 1 na 5 lat. Wiec poprawa wyraźna. Obecnie kończę głowice CPM720 która pracuje na 700A i jej awaryjność to 1 sztuka w miesiącu.
Producent nie przewidział regeneracji , ale spróbowałem ja naprawić i się w udało. Sztuka po testach 3 miesięcznych została rozłożona , ponownie zwymiarowana kontrolnie i nie było w niej jakiś szczególnych zmian.
Problem jedynie jest taki ze w głowicy jest mieszanka wodorowo – argonowa. Problem polega na tym że ta mieszanka niszczy uszczelnienia gumowe przy temperaturze powyżej 60C°
Ale i to rozgryzę ...
Mam je od urodzenia ( jaj….. ) a żona też i nie narzeka na nie.
Zawsze można spróbować , skoro chinczyki coś umieją podrobić w garażu to Polak nie może być gorszy …
Co do tworzyw … to racja. Ale od kilkunastu lat staram się raczej ustalić przyczynę by usunąć awarię definitywnie lub zmniejszyć jej częstotliwość.
Dobór tworzywa jest ważny ale podzielę się wami koledzy taka ciekawostką.
Mianowicie , awaryjność głowic ( kilka modeli które naprawiam i je monituję ) plazmowych spadła jak zastosowałem materiały …. Tworzywa gładkie po obróbce. Np. poliamid. Jest tani , łatwy w obróbce a awaryjność np. głowicy OCP150 z 4 awarii w roku spadła do 1 na 5 lat. Wiec poprawa wyraźna. Obecnie kończę głowice CPM720 która pracuje na 700A i jej awaryjność to 1 sztuka w miesiącu.
Producent nie przewidział regeneracji , ale spróbowałem ja naprawić i się w udało. Sztuka po testach 3 miesięcznych została rozłożona , ponownie zwymiarowana kontrolnie i nie było w niej jakiś szczególnych zmian.
Problem jedynie jest taki ze w głowicy jest mieszanka wodorowo – argonowa. Problem polega na tym że ta mieszanka niszczy uszczelnienia gumowe przy temperaturze powyżej 60C°
Ale i to rozgryzę ...
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)