cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Chciałbym się spytać czy któryś z kolegów ma informacje o tym jak fundamentować maszynę tego typu jak z linka poniżej.

http://www.stigal.pl/cms.php?img=Vxturban

w końcu prowadnice lewej i prawej strony to dwa odrębne elementy więc zastanawia mnie jak jest zrealizowane umocowanie tego do podłoża ,że trzyma to jakąkolwiek precyzje?

pozdrawiam...

bardzo prosto ....
wylewasz ławę dla każdego toru z betonu B250...B350 na głębokość ok 250...350mm i szerokość ok 500...600mm tak uzbrojoną by kotwy podczas wiercenia nie trafiały w zbrojenie.
Zbrojenie z 6 szt prętów położonych wzdłuż.
Niwelacja ... ok 5mm na całej powierzchni po miedzy torami powinna być ok.

co do betonu , musiał by sprawdzić dokładniej jak jest to ważne dla Ciebie.
A jaka długośc torowiska ??

Max 4m
tylko ciekawi mnie jak to jest później ustawiane ,że prowadnice chodzą bez zacięć
i czy po jakimś czasie nie będzie gorzej z precycją ( grunt itp pracuje...)

[ Dodano: 2010-06-07, 19:50 ]
Czy może jedna strona jest na sztywno a druga pływająca?

sam poziom ustawiasz na dolnej podstawie a liniowość chyba w górnej części.
Oczywiście nogi muszą być w pionie.
ta maszyna ma kiepska regulację ale nie najgorszą.
4m to zabawka ...

wiem wiem ,że zabawka

tylko zastanawia mnie to czy łatwiej będzie mi zrobić taką konstrukcję jak na zdj wyżej i ją odpowiednio ustawić czy zrobić normalną ramę z bramą

dodam ,że dysponuję centrum cnc o pow. roboczej 1500x500

to kwestia finansowa.
ja osobiście wolał bym wylany fundament. Rama jako podłoże to tez dobry pomysł , ale zdecydowanie mniej sztywny. A jak dobrze pamiętam ta maszyna ma łożyska liniowe i muszą być dobrze osadzone nogi.

Maszyna docelowo ma być do blach max 2mm ...
Pomieszczenia wynajmuję więc w sumie niby też fundamentowanie w grę nie wchodzi.
Jedynie wkomponowanie betonowych stóp w posadzkę.
Lecz chyba najprościej było by dla takich blaszek zrobić ramę
tylko czy po obrobieniu belek na frezarce i pospawaniu całości nie będzie lipa...
W przypadku ramy chyba wypadało by poddać to odpuszczaniu w piecu..
Co kolega o tym sądzi??

2mm ...
stół jest ważny ile uniesie a to co będzie ciąć maszyna to juz nie ważne.
Stół stoi nie zależnie. Więc rama nawet nie powinna być ze stołem sprzęgnięta ze względu na to że będzie wnosić naprężenia podczas załadunku i rozładunku stołu materiałowego.
Sprawdź może czy płyty ( podłoże ) nie są na tyle duże i grube że się zmieścisz z maszyną na jednej płycie nie przekraczając dylatacji.
Jak płyta będzie miała 150mm to już jest dobrze. Pisałem o 250…350mm a to dlatego że to by była jedna belka … długa belka.

płyty mają około 200 , z maszyną się mieszczę na jednej kostce...

no to myślę że najwyżej zaryzykujesz finansowo i czasowo … to znaczy kotwy i czas.
Podłoże pewnie jest stare …. I jak nie jest pęknięte to ja bym zaryzykował z kotwieniem.