kłopoty z palnikiem plazmowym
: 11 maja 2006, 22:51
Witam ponownie i dzieki za okazane zainteresowanie, porady okazały sie trafne faktycznie palnik był zamocowany minimalnie nie w osi i robił małe podciecie z jednej strony a co do nagaru i klopotu z cieciem pomogła wymiana głowki palnika padła bardzo szybko.
Jesli nie macie nic przeciwko to wykorzystam was raz jeszcze
kotos moze ma jakies sugesteje co do wyboru dobrego palnika cnc?
Obecie plazma wycinamy blache do gruboości 6 mm mamy teraz na próbe palnik bodajze Diamant (ale głowy sobie nie dam uciac) jednak z tego co widac to jest on bardzo wrazliwy na wysokosc zapłonu i ogólnie zmiany wysokości podczas ciecia.
Parametry pracy cisnienie powietrza do przedmuchu około 5 atm, prad 50 amper i jak mówiłem grubośc blachy do 6 mm. Na obecnym palniku blacha 4-5 przy interpolacji liniowej na powyzszych parametrach jechała 1800 mm/minute i efekt koncowy był dobry ale niestety z tym palnikem chwile radości trwaja krótko
Jesli nie macie nic przeciwko to wykorzystam was raz jeszcze

Obecie plazma wycinamy blache do gruboości 6 mm mamy teraz na próbe palnik bodajze Diamant (ale głowy sobie nie dam uciac) jednak z tego co widac to jest on bardzo wrazliwy na wysokosc zapłonu i ogólnie zmiany wysokości podczas ciecia.
Parametry pracy cisnienie powietrza do przedmuchu około 5 atm, prad 50 amper i jak mówiłem grubośc blachy do 6 mm. Na obecnym palniku blacha 4-5 przy interpolacji liniowej na powyzszych parametrach jechała 1800 mm/minute i efekt koncowy był dobry ale niestety z tym palnikem chwile radości trwaja krótko
