cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
niestety, ale dziś znalazłem dziś przyczynę "zawieszania się" w pracy osi X (raz maszyna jechała raz nie, albo z takimi przeskokami lub oporami:




Ktoś chyba przy wkładaniu kabelków coś popierniczył:/ że wszsytko się zagotowało, albo wina leży po stronie sterownika...

Może ktoś ma jakieś rabaty w firmie wobit?

te złącza nie nadają sie do częstego wkładania i wyjmowania bez okresowego czyszczenia. szybko tracą kontakt. Szczególnie przy większych obciążeniach co jest zrozumiałe.
ale ważne że zlokalizowałes problem !!

Do jest dość częsta przypadłość dla tych sterownikow bo mniemam że jest to model SMC127. W wiekszości przypadków wystarczy wymienić to gniazdo i wtyczke na nowe i powinno działać normalnie. Aha jeszce jedno jak bedziesz wkladał nowy to zmień parametry tak aby prąd był na 4,9 A nastawiony podajrze trzeci pin musisz dac na dół ale sprawdź to w tej tabeli.

a ja bym nic nie zmieniał. Najpierw trzeba ustalić przyczynę , a potem usunąć problem.
ktoś to w końcu zaprojektował i chyba obliczył prąd płynący przez dany obwód.
Jak tego nie zrobił to .....
ewentualnie zmieć typ gniazda albo sposób połączenia
po za tym , zmiana prądu na mniejszy ma za pewne odbicie na coś innego jak np. na moment w silniku.
Coś takiego jak przypadłość … nie ma prawa istnieć w automatyzacji. Jak coś takiego się pojawia w innych sterownikach to producent ma obowiązek to zmienić a nie tylko załatwiać temat wymianą gniazda.

holetzky pisze:Do jest dość częsta przypadłość dla tych sterownikow bo mniemam że jest to model SMC127. W wiekszości przypadków wystarczy wymienić to gniazdo i wtyczke na nowe i powinno działać normalnie. Aha jeszce jedno jak bedziesz wkladał nowy to zmień parametry tak aby prąd był na 4,9 A nastawiony podajrze trzeci pin musisz dac na dół ale sprawdź to w tej tabeli.

Wszystkie "cycki" mikroswitha zostały ustawione, tak jak było w maszynie. Sterownika nie wymieniałem, bo z kolegą który jest elektronikiem zmieniliśmy złącze i wszystko działa. Przyczyną mogło być: złe przykręcenie przewodu do gniazda lub złe połącznie złącza pod ekranem LCD co podowdowało iskrzenie, a z czasem wypalenie gniazda.

holetzky pisze:Do jest dość częsta przypadłość dla tych sterownikow bo mniemam że jest to model SMC127.

Nie pracujesz czasem w Zakmecie, bo oni też zrzucają winę na producenta sterownika ??

RomanB pisze:Nie pracujesz czasem w Zakmecie, bo oni też zrzucają winę na producenta sterownika ??

Pracowałem kiedys w Zakmecie dlatego podpawiadam CI żebyś zmienił na 4,9 A i powinno się uspokoić na stałe to przepalanie gniazda. Znam ten typ maszyn dość dobrze i dlatego proponuję żebys zmienił ten parametr ale wybór należy do ciebie

[ Dodano: 2009-10-06, 09:24 ]

cnccad pisze:po za tym , zmiana prądu na mniejszy ma za pewne odbicie na coś innego jak np. na moment w silniku.

No i tutaj się zgodzę ale właśnie jest zalecane zmniejszenie prądu dla tego typu silnika do 4,9 A.

jest zalecane ale nie jest wykonane.
To znaczy co ... ?? kupuję maszynę i mam zalecenie zmniejszenia sobie sam ustawień ??
Bez sensu.
To serwis bierze odpowiedzialność za stan całej sprzedanej automatyki.
Chyba że klient sam wprowadził zmiany bez uzgodnienia z producentem to wówczas ... kicha.
I to się tyczy napraw gwarancyjnych i po gwarancyjnych.
Od tego jest ten zakmetowski serwis. Skoro coś źle dobrane to nawet po gwarancji przez 10lat ciąży na nich obowiązek wprowadzenia takich zmian.
Inna forma jest nie do przyjęcia. Chyba że ZAKMET w ten sposób próbuje zarabiać. To wówczas szybko wyleci z rynku.
Reasumując ...
Zalecenie to nie może dotyczyć wykonania samemu takich zmian.
To są prądy , gdzie są istotne obliczenia a nie jakieś tam zmiany.

Kolega RomanB wymienił gniazdo na takie samo i jeżeli awaria się powtórzy to wówczas serwis ma wprowadzić te zmianę. On posiada dokumentację i to on bierze odpowiedzialność za tę zmianę.
To jest swego rodzaju du…. chron.
Równie dobrze może serwis zalecić żeby mniej używać maszyny to nie będzie się nic uszkadzać.
Acz kol wiek … poradę dałeś i to sie liczy.

Dla mnie trochę niezrozumiałe jest to co piszesz. Jak się mu znowu maszyna popsuje to przecież jak wezwie serwis to bedzie musiał za niego zapłacić a sterownika nie zawsze da się naprawić tylko poprzez wymianę gniazda. A jak maszyna jest po gwarancji to nie masz obowiązku naprawiać jej przez autoryzowany serwis.
A co do kwestii

cnccad pisze:Równie dobrze może serwis zalecić żeby mniej używać maszyny to nie będzie się nic uszkadzać.

to się nie zgodzę bo to działa przeważnie na odwrót bo jak maszyna jest używana żadko to się częściej psuje.
A to że coś jest zalecane a nie wykonane to jest inna kwestia ale to zostawiam bez komentarza.

skoro napisałeś że to taka ich częsta przypadłość to dlaczego mam płacić za taki bublowaty produkt ??
Gwarancja się kończy ale wcale nie ma po okresie gwarancyjnym obowiązku płatności za serwis. Skoro te sterowniki są wadliwe to sorry .... nawet po gwarancji jest obowiązek usunięcia awarii bezpłatnie.
Ty jako serwisant ... może i były powinieneś wiedzieć co ciąży na producencie.
W przed ostatnim Twoim zdaniu ... coś zakręciłeś . Ale ja też zakręcam nie jednokrotnie

Tylko jak udowodnisz jako klient że sterownik jest wadliwy i podlega wymianie przez producenta bezpłatnie. Ale dobra bo po woli schodzimy już na inny temat. Grunt że sobie naprawił ten sterownik i maszyna mu działa.